Witam po długiej nieobecności. Właśnie chciałam się z Wami podzielić tym co ostatnio widziałam i jestem w głębokim szoku.
Kiedyś już pisałam, że często robię zakupy w Niemczech, i zazwyczaj coś zawsze w normalnym sklepie byłam w stanie kupić. Ale u nich wybuchła jakaś rewolucja ostatnio. W zwykłym Kauflandzie i Realu nawet w najmniejszym jest cały asortyment na dokładkę pojawiły się 3 !!! dosłownie nowe firmy, ze wszystkim nie to że jeden produkt, tylko chleb mąka makarony ciastka i co tam jaszcze ktoś chce a te wszystkie znane nam glutano i schary w całym asortymencie. Nie będę Wam nawet pisać o cenach bo Was trafi!
NIEMCY
Moderator: Moderatorzy
-
little-angel
- Forumowicz
- Posty: 130
- Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
- Lokalizacja: Szczecin
-
little-angel
- Forumowicz
- Posty: 130
- Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
- Lokalizacja: Szczecin
8)
Aktualnie mieszkam w Niemcach - juz miesiac. Naprawde, nie ma tutaj problemow kupic cos bezglutenowe. Jesli chodzi o ceny, to maka kosztuje kolo 5 eur, ciasteczka kolo 3 eur. Dla nas duzo, dla Niemcow zaden problem, troszeczke drozsze niz zwykle.
Krzyże w życiu pełnią podobną rolę jak krzyżyki w muzyce: podwyższają
Preceliki 1 Euro w kauflandzie, mąka 1,90 na bochenek (pół kilo), ciastka wafelki 1,50 wzwyż, makaron 1,50 wzwyż duży (750 g) i pyszny, musli dla dzieci z glutano 2 Euro u nas w sklepie internetowym dobrze ponad 10, itd
a co najważniejsze jest w zwykłym sklepie bnez problemu, w dodatku wiekszy wybór jak w naszym którymkolwiek specjalistycznym a chwilami nawet internetowym.
Tak mnie to denerwuje bo tam wchodzisz i kupujesz w byle dziurze a tutaj ostatnio toczę tylko walki bo chcę a nie ma, zamówię a nie włożyli, wiedzą ale jeszcze nie sprowadzili
a co najważniejsze jest w zwykłym sklepie bnez problemu, w dodatku wiekszy wybór jak w naszym którymkolwiek specjalistycznym a chwilami nawet internetowym.
Tak mnie to denerwuje bo tam wchodzisz i kupujesz w byle dziurze a tutaj ostatnio toczę tylko walki bo chcę a nie ma, zamówię a nie włożyli, wiedzą ale jeszcze nie sprowadzili
mamuśka Mariuszka
tak zachwalacie zaopatrzenie w Niemczech, że niechybnie wykorzystam wyjazd mojej rodziny do Berlina! jako przerywnik w zwiedzaniu zabytków zorganizuję im zwiedzanie supermarketów 
z tego co piszecie to kaufland i real. a może jeszcze jakieś inne, w którcyh ktoś z Was robił zakupy? choć z tego co pisze edyta, to w każdym większym noramlnym sklepie. .....nóż się otwiera jak pomyślę o krażeniu wśród półek w naszych sklepach, gdzie skład produktów owiany jest tajemnicą
z tego co piszecie to kaufland i real. a może jeszcze jakieś inne, w którcyh ktoś z Was robił zakupy? choć z tego co pisze edyta, to w każdym większym noramlnym sklepie. .....nóż się otwiera jak pomyślę o krażeniu wśród półek w naszych sklepach, gdzie skład produktów owiany jest tajemnicą 
A i w normalnych sklepach nie sugeruj się że wszystko będzie stało na półkach ze zdrową żywnością. To chyba zależy od kierownictwa, bo w tych sklepach co ja znam to albo stoi tam gdzie zdrowa żywność, w drugim tam gdzie żywność dietetyczna, razem z jedzeniem dla cukrzyków, a kauflandzie po prostu tam gdzie makaron zwykły to i taki, tam gdzie chcleb i i ten, płatki sniadaniowe tam gdzie zwykłe, masę dań tam gdzie gotowe zwykłe (a znalazłam pyszne bezglutenowe kluseczki dobre na wyjazdy firmy Muller oczywiście z przekreślonym kłosem), a chipsy miedzy chipsami. Po prostu dopóki nie poznasz zasad w sklepie patrz się wszędzie i szukaj znaczków, po prostu oglądaj wszystko co cię zainteresuje i to dokładnie bo ja ostatnio znalazłam jeszcze dwie nowe firmy o których nawet nie słyszałam. Przy czym jest jedna firma która pakuje wszystko w bure opakowania z niebieskimi napisami żadnych obrazków, więc łatwo przegapić a są naprawdę tani i smaczni. Powodzenia w zakupach 
mamuśka Mariuszka
Tak Mariusz ma rację. Ja w sklepie Reformhaus kupiłam mieszanki Schar-mix B - chleb do pieczenia. Mieszanki A i C to są już rarytasy i nadają się do pieczenia ciast itp. Z mieszanki B piekłam naleśniki - pyszności. Można tam też kupić gotowe ciastka- smakowały mi. przy zakupie 10 paczek dostałam rabat 10 % i zapłaciłam ok 35 EURO. Chlebek jest smaczny i polecam 
Pierwszy sklep po przekroczeniu granicy polsko/niemieckiej jest sklepem ze zdrową żywnością, gdzie jest pełno jedzenia BG:) dosłownie przejedziesz granicę i po 10metrach po prawej stronie bedzie taki "ciąg"sklepów". i pierwszy sklep to będzie ten z żywnością BG.Nastka pisze:Wiecie może czy we Frankfurcie nad Odrą można kupić żywność bezglutenową? Czy jest tam np. Reformhaus? Nie mogę znaleźć żadnej informacji na ten temat.
P.S. przynajmniej w zeszłym roku jeszcze tam był:)
wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!