WAKACJE NAD MORZEM

Miejca w kraju i za granicą przyjazne bądź nieprzychylne "bezglutenowcom"

Moderator: Moderatorzy

natall
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: śr 20 sie, 2008 18:00
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post autor: natall »

Majka28, ja nie mam pewności kim jesteś ale teraz, maksymalnie wkurzona na Sanatorium w Jarosławcu przeszukałam sieć i znalazłam jak na kilku forach na różne sposoby reklamujesz to sanatorium :galy: podając różne, sprzeczne fakty!!!!

Sanatorium Panorama Morska w tym roku to tragedia!!!!! My sie spotkamy w sądzie prawdopodobnie, bo żadne reklamacje nie trafiają do nich, kompletnie bimbają na wszystko.
Tak jak Monia, byliśmy wyganiani z kuchni. A byłam tam bo stale czegoś na naszym stole brakowało!!! Jedliśmy na ostatniej zmianie żywieniowej i kiedyś trafiły nam się nadgryzione plasterki pomidora!!! Poszłam z tym do kuchni i usłyszałam "proszę w takim razie wyjechac ale zwrotu pieniędzy i tam państwo nie otrzymacie" !!!
My mieszkaliśmy w domku, miał być super standard, nowa łazienka. Była śmierdząca nora (całe noce chodzi dookoła domku automatyczne nawadnianie i leje się po ścianach domku, nawet jak pada, stąd stęchlizna i grzyb). W łazience była mega pleśń, popsute sprzęty, aż w końcu wylazły z dziury w ścianie skrzydlate mrówy!!!! Wiem, że parę domków dalej też wylazły, ale dla nas nie starczyło domku na wymianę. Oczywiście znów odesłano mnei z tekstem, że zawsze mogę wyjechać.
Na domiar złego ochrona sanatorium jeździ wózkami elektrycznymi jak szalona, więc o spokojnym spacerze z dzieckiem nie ma mowy, musiałam stale trzymać małego za rękę, bo nagle trzeba poprostu co sił uciekać na trawnik. Pokojowe jakoś wolniej jeździły, więc chyba się dało? ;)
Same zabiegi są warte 5-10 zł jeden (mam bliską koleżankę po rehabilitacji, pracującą w zawodzie to wiem :okulary: ).
Jakby ktoś chciał fotki łazienki, albo poprostu pogadać, zapraszam: natall@tlen.pl

Mój synek jest bezglutenowo-bezkazeinowo-bezcukrowy :P
Lila
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 50
Rejestracja: czw 14 wrz, 2006 11:57
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Lila »

Natall, nie chcę być posądzana o jakąś kryptoreklamę, więc nadmienię tylko że korzystam właśnie z turnusu rehabilitacyjnego w Darłówku, organizowanego przez Stowarzyszenie osób Chorych na Celiakię i Inne Zespoły Złego Wchłaniania w Gorzowie Wlkp. Są tutaj dzieci nie tylko chore na celiakię, ale z alergią na gluten, na diecie bezmlecznej, z różnymi alergiami pokarmowymi. Moja córka dodatkowo jest chora na cukrzycę. Jestem zaskoczona dbałością o różnorodność posiłków dla dzieci i ich odpowiednie składniki. Jeżeli dziecko czegoś nawet nie lubi, to ma do wyboru coś innego, głównie chodzi tutaj o śniadania i kolację. Moja córka np. nie jada serów i pomidorów, zamiast tego ma wędlinę, ogórki i dżem niskosłodzony. Dziś mieli dodatkowo jogurty i schab pieczony w plasterkach. Na obiad np. miała przygotowywane osobno buraczki bez cukru. Każde dziecko jest traktowane indywidualnie i nie przygotowuje się posiłków na pamięć, tylko w zasadzie z kartką w ręku, na której są spisane diety dzieci. Ja jestem zadowolona, chociażby dlatego, że przez dwa tygodnie odpocznę od "garów". Ośrodek jest w centrum Darłówka, a mimo to nie ma żadnych hałasów w nocy, bo Darłówko to raczej miejsce dla rodzin z dziećmi, a nie dla szukającej mocnych wrażeń młodzieży. Czysta plaża, może nie powalająca pogoda, sympatyczni właściciele obiektu, pokoje i łazienki czyściutkie. Jest dopiero połowa turnusu, wiec nie wiem czy organizatorzy nie zaliczą żadnej wpadki, ale mam nadzieję, że nie i po zakończeniu turnusu będę tak samo zadowolona jak jestem teraz.
Mama trzynastoletniej Liwii, chorej na cukrzycę i celiakię.
Gosia25
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: czw 28 maja, 2009 13:30
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gosia25 »

witam :)
widzę że temat troszkę zapomniany, ale mam nadzieję że ktoś z Was mi odpowie..
Celiakię stwierdzono u mnie 3 tygodnie temu po 4 latach szukania co mi jest..
W czwartek wybieram się na kilka dni do Karwii, i nie ukrywam że jestem trochę przerażona bo to pierwszy bezglutenoowy wyjazd :) zupełnie nie wiem jak się do tego wyjazdu przygotować? co wziąć do jedzenia oprócz chleba? proszę o pomoc bo zostały mi... 3 dni !!
bogusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 243
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 14:26
Lokalizacja: Katowice

Post autor: bogusia »

Witaj Gosia25,
nie wiem gdzie będziesz w Karwii zamieszkiwać , ale ja polecam DW. Alga. Byliśmy tam na zorganizowanej kolonii bezglutenowej z dziećmi.
Właścicielka i kucharki wiedzą co i jak odnośnie diety, ale wszystkie produkty bezglutenowe były przywiezione. Chleb, makarony, mąka, bułka tarta, słodycze, ciasteczka bezg...
Miłego pobytu.
Ostatnio zmieniony wt 09 cze, 2009 09:51 przez bogusia, łącznie zmieniany 1 raz.
Gosia25
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: czw 28 maja, 2009 13:30
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gosia25 »

dziękuję bardzo za odpowiedź, będę mieszkała w miejscu w którym mam jedynie dostęp do kuchni i nie jest to DW Alga :( oczywiście chlebek, mąkę, makarony, bułkę tartą wezmę.
Pierwszy bezglutenowy wyjazd to jest wyzwanie i stres!
djprinzesin
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: pt 29 sie, 2008 16:05
Lokalizacja: Poznań

Post autor: djprinzesin »

skoro to tylko tydzien i masz dostęp do kuchni, to jaki problem jadac ryż z sosem mięsnym ( mięso mielone, jakas kukurydza, troche papryki i koncentrat i przyprawy), na sniadanko pieczywo ryżowe z wędliną pomidorkiem, bądź jajecznica.
na obiad zawsze mozna zrobic tez omlet z dzemem ( przywiezionym) lub posmarowac go koncentratem połozyc mozarelle i lekko zapiec( pycha) - do omletu dodaje łyzke mąki mixu uniwersalnego)
mozna upiec sobie udko z kurczaka
te rzeczy nie mają niz z glutenu, a są szybkie i pożywne ;)
Gosia25
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: czw 28 maja, 2009 13:30
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gosia25 »

jest to dla mnie nowość, muszę się nauczyć co i jak.. wiem że napewno z głodu nie umrę.. chciałabym żeby wyjazd był odpoczynkiem a nie stresem :) a co można wziąć do jedzenia na podróż?
Awatar użytkownika
darciak90
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 809
Rejestracja: śr 12 gru, 2007 22:31
Lokalizacja: Warszawa/Częstochowa

Post autor: darciak90 »

ja zawsze biorę wafle ryżowe, paluszki czy batoniki bezglutenowe, kanapki (oczywiście wcześniej odparowane, żeby były miękkie) i owoce :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

...można jeszcze jajko na twardo, paluszki z makiem, Sonko ryżowe z czekoladą albo z polewą truskawkową, ciasto własnej roboty, banany, można zaryzykować jakieś Monte, no i coś do picia..... :)
Ostatnio zmieniony wt 09 cze, 2009 22:05 przez Rafal_tata, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Katarzyna35
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 297
Rejestracja: ndz 10 maja, 2009 18:06
Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy

Post autor: Katarzyna35 »

Jak to odparowane kanapki <mmm> ?
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Temat wyjazdów jest częsty na forum, np. tu: viewtopic.php?t=1087
Odparowany chleb, czyli przygotowany poprzez gorącą parę wodną. Trzymasz kromki krótko w takim naczyniu do gotowania na parze. Też możesz poszukać na forum... :036:
Awatar użytkownika
darciak90
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 809
Rejestracja: śr 12 gru, 2007 22:31
Lokalizacja: Warszawa/Częstochowa

Post autor: darciak90 »

ryżowe czekoladowe to moje ulubione! :D

Jak gdzieś wyjeżdżam czy idę do szkoły, zawsze odparowuję kanapki. Wtedy są miękkie. Biorę garnek, wlewam trochę wody, wkładam tam kubek - do niego również trochę wody, na to odparowywacz(nie wiem jak się to dokładnie nazywa) - takie coś jak się kluski parowe odparowuje, kładę na to chlebek i przykrywam pokrywką. Sprawdzam kiedy jest miękki i wyjmuje. Trzeba uważać, żeby nie był za długo, bo się chleb rozpadnie. :)
Obrazek
Gosia25
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: czw 28 maja, 2009 13:30
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Gosia25 »

pierwsze słyszę o tym odparowywaniu chlebka, ale wypróbuję :) brzmi dosyć ciekawie..
a co do jajka na twardo w pociągu... hmm...fajnie! wszyscy uciekną :D
Awatar użytkownika
Katarzyna35
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 297
Rejestracja: ndz 10 maja, 2009 18:06
Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy

Post autor: Katarzyna35 »

Hm , ciekawe nigdy tak nie robiłam ... dzięki za wyjaśnienie :D
Obrazek
ruda52
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 274
Rejestracja: sob 14 lip, 2007 10:48
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: ruda52 »

Ja zabieram jeszcze małego Smakusia i wafle w czekoladzie z Glutenexu. Ostatnio też ciasteczka maślane ze Smaku Życia-lubię słodycze. :P
ODPOWIEDZ