Restauracje dla Celiaka

Miejca w kraju i za granicą przyjazne bądź nieprzychylne "bezglutenowcom"

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gosia888
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 171
Rejestracja: sob 11 mar, 2006 14:18
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: gosia888 »

z innej beczki, a jak tak jecie w restauracjach to jecie bez problemu frytki? Nie nacieliscie sie na cos niemilego? bo naczytalam sie o tych frytkach z McDonalda i sie zastanawiam czy bez problemu moge jesc w knajpach innych.
Obrazek
Awatar użytkownika
Patka
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 527
Rejestracja: ndz 28 lis, 2004 17:31
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Patka »

Krystyno Smentek co do Torunia Świetne bezmączne ;) salatki mozna zjeśc w Browarnej na mostpwej lub coś szybkiego w "Sphinksie" kilka potraw takze w "green wayu" mhy rzadko jadam na mieście ale jest u nas tyle knajpek, że bez problemu cos znajdziesz :D
Awatar użytkownika
tyqua
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 104
Rejestracja: wt 30 maja, 2006 13:24
Lokalizacja: Gdańsk

o Sphinxie jeszcze

Post autor: tyqua »

Hej, witam.
A ja się nacięłam. Pytam kelnera itd. - "oczywiście, bez mąki". Po czym dostaję talerz z daniem i... pitą zagluteniającą mi wszystko wokół! Za drugim razem, w innym miejscu tej samej marki - "oczywiście, bez mąki". Dwa razy mi wymieniał danie, bo za każdym razem coś znalazłam... ](*,)
W ogóle moje doświadczenia z jedzenia "na mieście" są nie najlepsze... Ostatnio nawet jak kelnerka poszła pytać w kuchni, co wchodzi w skład notabene meksykańskiej zupy z fasoli, to oczywiście było bez pomidorów, których również nie mogę. Po czym znalazłam je na talerzu! Grhhhh... Ręce opadają...
Póki co zostają frytki z sałatkami, ale i tak nigdy nie mam pewności, że jakiś gluten tam nie wleciał :(
Awatar użytkownika
Kuba
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 51
Rejestracja: ndz 04 sty, 2004 20:28
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Kuba »

kilka dni temu gdzieś słyszałem, że w Wa-wie jest pierwsza typowo bezglutenowa restauracja, jeszcze jej nie sprawdziłem ale w sieci znalazłem to;
" Niestety, prawie nie ma jeszcze w Polsce restauracji z bezglutenowym menu. Pionierska taka restauracja powstała niedawno w Warszawie (Restauracja "Oliwka", al. KEN 36a, na tyłach Galerii Ursynów, tel. 0 22 649 17 36). Miejmy nadzieję, że wraz ze wzrostem wiedzy o celiakii takich miejsc będzie przybywać."
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Restauracja ta jest dobrze na Forum znana, choć niektórym tylko teoretycznie. Ale wystarczy poszukać:
topics10/restauracja-oliwka-supernews-d ... vt1054.htm
No i wszystko...
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
kfiatek
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 824
Rejestracja: czw 22 lip, 2004 11:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kfiatek »

Kuba pisze: w sieci znalazłem to;
" Niestety, prawie nie ma jeszcze w Polsce restauracji z bezglutenowym menu. Pionierska taka restauracja powstała niedawno w Warszawie (Restauracja "Oliwka", al. KEN 36a, na tyłach Galerii Ursynów, tel. 0 22 649 17 36). Miejmy nadzieję, że wraz ze wzrostem wiedzy o celiakii takich miejsc będzie przybywać."
A to jest cytat ze strony Fundacji Celiakia :D Wiem na pewno :D Miło widzieć, że info na stronie Fundacji się przydaje :wink:
Ostatnio zmieniony ndz 04 cze, 2006 16:41 przez kfiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
Awatar użytkownika
Kuba
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 51
Rejestracja: ndz 04 sty, 2004 20:28
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Kuba »

tak, tak wiem, walnąłem gafę #-o , chyba się na mnie nie obrazicie?? :D
Awatar użytkownika
kfiatek
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 824
Rejestracja: czw 22 lip, 2004 11:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kfiatek »

Kuba pisze:tak, tak wiem, walnąłem gafę #-o , chyba się na mnie nie obrazicie?? :D
No co ty :D Chciałeś dobrze, chciałeś się podzielić z innymi przydatną informacją, za co się mamy obrażać? Co prawda opcja Szukaj to fajna i przydatna opcja jest, ale myślę, że to już wiesz :wink: Poza tym, jak już pisałam, mnie osobiście ucieszyłeś bardzo tym, że ten tekst o jedzeniu na mieście jest czytany i przydaje się :D
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
Awatar użytkownika
Agrafka
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 53
Rejestracja: wt 20 cze, 2006 14:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Agrafka »

A czy ktoś może polecić mi restaurację w Poznaniu? Do tej pory sporo jadłam w knajpkach bo mieszkam sama i gotowanie dla 1 osoby nie sprawiało mi radochy. Chyba czas przestawić się na gotowanie w domku. Jeśli chodzi o SPHINX`a to ostatnio zjadłam tam danie z grilla ale być może frytki były oprószane mąką więc może lepiej brać ryż? Biorąc pod uwagę jak malutka jest norma spożywania glutenu chyba lepiej jeść w domu, chociaż oczywiście czasem się nie da ze względów służbowych, a czasem poprostu chciałoby się zjeść coś gotowego ładnie podanego...

Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Agniesia
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 893
Rejestracja: pt 17 wrz, 2004 09:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Agniesia »

Agrafka pisze:A czy ktoś może polecić mi restaurację w Poznaniu? Do tej pory sporo jadłam w knajpkach bo mieszkam sama i gotowanie dla 1 osoby nie sprawiało mi radochy. Chyba czas przestawić się na gotowanie w domku. Jeśli chodzi o SPHINX`a to ostatnio zjadłam tam danie z grilla ale być może frytki były oprószane mąką więc może lepiej brać ryż? Biorąc pod uwagę jak malutka jest norma spożywania glutenu chyba lepiej jeść w domu, chociaż oczywiście czasem się nie da ze względów służbowych, a czasem poprostu chciałoby się zjeść coś gotowego ładnie podanego...

Pozdrawiam serdecznie
Jak wiadomo, też jestem z Poznania :D i jeśli idę zjeść coś w restauracji to też wybieram SPHINX`a. Czasem jadłam w Ali Babie i wiem od Nastki że można iść na kebab w pasażu na św. Marcinie/Marcinkowskiego, oczywiście wybierając danie na talerzu :P
Ostatnio zmieniony ndz 09 lip, 2006 18:10 przez Agniesia, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Lucyna S.
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: pt 14 lip, 2006 19:40
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: Lucyna S. »

Skoro o restauracjach mowa, może ktoś ze świętokrzyskiego zna bezpieczne miejsca w Kielcach. Typowej restauracji dla bezglutenowców się nie spodziewam, ale może gdzieś na życzenie coś przyrządzą? :frown:
Lucyna, mama nastolatka na diecie
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

Agniesia pisze:wybieram SPHINX`a
ja również - do tego w tym do którego chodzę są tak fantastyczni kelnerzy że nawet bezglutenowy kleik ryżowy byłby rarytasem... :P
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Tak jak wszyscy zanim coś (poza kawą) zamówię w restauracji długo rozmawiam z obsługą i usiłuję wytłumaczyć co mogę jeść.
Ale jakiś czas temu byłyśmy z koleżanką w Łazienkach i zapragnęłyśmy zjeść lody (kawiarnia chyba Madame cośtam). Podchodzi kelner, ja zaczynam "jestem na diecie bezglutenowe i ...." A kelner "Ja też. Od urodzenia".
Ucieszyłam się, ale po fachowej konsultacji moje zamówienie ograniczyło się do kawy i sałatki owocowej,, bo lody były z Zielonej Budki, bita śmietana z zagęstnikiem itp.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
MONIA
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: pt 13 maja, 2005 13:58
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: MONIA »

Witam.
Właśnie wróciłam z rodzinką z krótkiego odpoczynku nad Jeziorem Przeczyckim (niedaleko Siewierza). Nad brzegiem jeziora stoją budki z gastronomią. Polecam "Rancho Faleza" (główna siedziba gdzieś w Sosnowcu na uniwersytecie). Kucharz nie laik. Po krótkich konsultacjach potrafił zaproponować i przygotować coś bezglutenowego na obiad na drugi dzień. A zamartwiałam się, że moja pociecha przez te kilka dni będzie mieć na obiadek tylko frytki! Pozdrawiam.
Monia
Awatar użytkownika
Agniesia
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 893
Rejestracja: pt 17 wrz, 2004 09:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Agniesia »

Magdalaena pisze:... jakiś czas temu byłyśmy z koleżanką w Łazienkach i zapragnęłyśmy zjeść lody (kawiarnia chyba Madame cośtam). Podchodzi kelner, ja zaczynam "jestem na diecie bezglutenowe i ...." A kelner "Ja też. Od urodzenia".
A czy kelner wie o istnieniu naszej strony :D
Obrazek
ODPOWIEDZ