Restauracje dla Celiaka

[Adrian]

Ja to czekam na bezglutenowego kebaba w Warszawie

[Leeloo]

kosmos,
wsiadasz w metro Wierzbno/Służew i w 10min jesteś na Natolinie, gdzie znajdziesz restaurację Oliwkę.

[sandyy]

Adrian wtedy to ja do Wawy przyjezdzam na kebaba bankowo

[Leeloo]

sandyy, to idziemy razem. Sztachnę się antyhistaminą, a o reszcie zakazów zapomnę na ten jeden wypad

[sandyy]

To czekamy na kebsa
Wypasik by byl

[Anula80]

To ja też przyjadę Już mi ślinka cieknie

[kosmos]

kosmos,
wsiadasz w metro Wierzbno/Służew i w 10min jesteś na Natolinie, gdzie znajdziesz restaurację Oliwkę.

Leeloo to nie wygląda tak kolorowo jak mogłoby się wydawać



Sam dojazd w 2 strony to dla mnie MINIMUM 42 minuty. Do tego należy doliczyć kolejne 40 minut na oczekiwanie na jedzenie i samą konsumpcję. Wychodzi minimum 1:20 poza pracą. To za dużo
Poza tym nie mam karty miejskiej ... nie kupuję bo wystarcza mi tylko zwykły miesięczny bilet KM.

I co z tym zrobić? Na Służewcu nie ma żadnej kanajpy bezglutenowej.

[Leeloo]

to zostają na razie frytki i lody w Macu na Alei Lotników

szybciej byłoby polecieć do Grooli na placu Konstytucji i wziąć danie tzw. Groole CHODU, czyli na wynos.

a jak do tej pory sobie radziłeś? obiady z domu to piękna i zdrowa sprawa. Z bufetem w pracy też trzeba rozmawiać.

[sandyy]

To ja też przyjadę Już mi ślinka cieknie

Bedziemy pamietac zjazdzik jak nic

[Sheep]

w razie czego, zawsze jest Galeria Mokotów, z makiem, organikiem, kuchniami swiata, grycanem, carrefourem, może jeszcze coś by się uszarpało..? Choć nie jest to rozwiązanie idealne.
No i na Mokotowie jest knajpa przy metrze Wierzbno, tam gdzie akademia tańca Hakiel (zapomniałam nazwy knajpy), i filia Nenette tez niedaleko.

[kosmos]

to zostają na razie frytki i lody w Macu na Alei Lotników

szybciej byłoby polecieć do Grooli na placu Konstytucji i wziąć danie tzw. Groole CHODU, czyli na wynos.

a jak do tej pory sobie radziłeś? obiady z domu to piękna i zdrowa sprawa. Z bufetem w pracy też trzeba rozmawiać.

Oj nie przepadam za takim plastikowym jedzeniem To już wole nic nie jeść ... Groole CHODU? co to jest? dobre? bezglutenowe w 100%?
Radziłem sobie tak że albo jadłem dopiero po pracy będąc w domu, i tak jadam zwykle obiady, z tym że to już są takie obiadokolacje przecież po o takiej porze czyli około 18 godziny.
Czasem jadam w pracy to co sobie wezmę z domu ale raz że odgrzewane w mikrofali, dwa mamy tak małą kuchnię że szkoda gadać. 3 osoby to już mega tłok i każdy patrzy Ci do miski a tego strasznie nie lubię! Mamy tu taką kanjpę, stołówkę na dole Tawola czy jakoś tak, ale bezglutenowych dań tam nie ma.

w razie czego, zawsze jest Galeria Mokotów, z makiem, organikiem, kuchniami swiata, grycanem, carrefourem, może jeszcze coś by się uszarpało..? Choć nie jest to rozwiązanie idealne.
No i na Mokotowie jest knajpa przy metrze Wierzbno, tam gdzie akademia tańca Hakiel (zapomniałam nazwy knajpy), i filia Nenette tez niedaleko.

Tak jak wyżej pisałem nie jadam w maku ;/ a co tam w ogóle można zjeść?
organikiem ? co to takiego?
kuchnia świata? napisz coś więcej co tam można zjeść bezglutenowego? i czy to pewne?
grycanem? j.w.
w Carrefour obiadu raczej nie kupię a zależy mi na ciepłym posiłku

Możesz powiedzieć coś więcej o tej knajpie obok Hakiela? Zainteresowało mnie to. Do metra wierzbno nie mam jeszcze aż tak daleko ...
O Filii nenette tez możesz napisać więcej bo nigdy o tym nie słyszałem

[Leeloo]

Groole są w 100% BG, przy zamawianiu możesz powiedzieć, że jesteś BG i gdyby mieli jakieś nadzienie z glutem, to po prostu go nie dostaniesz. Groole to kozackie wielkie pieczone w piecu ziemniaki z farszem (do wyboru do koloru). A Groole chodu to wersja na wynos:
http://groole.pl/2012/11/03/chodu/

jeśli nie będziemy się sami upominać, to dlaczego mają o nas myśleć? trzeba walczyć, kosmos. Czy to z bufetem w pracy, czy restauracją obok. Próbowałeś?
I wcale bym się nie zdziwiła, gdyby te miejsca były w stanie przygotować Ci danie BG- np surówki, ziemniaki, rybę z folii itd.

Organic to sklep ze zdrową żywnością- dostaniesz tam różne produkty BG. ale nie ciepły obiad.

Nenette to piekarnio-cukiernia, są znakomici, mają w ofercie TYLKO zdrowe słodkości (bez cukru, bez laktozy itd.), wypieki i własne chleby. Mają też miejscówkę na Kabatach przy metrze.

Jednak nie przeskanowałeś Menu Bez Glutenu

[Sheep]

Sorry za nieporozumienie ewentualne, wypisywałam po prostu wszystkie miejsca w galerii, w których można dostać coś bg - sklepy też. Grycan to lodziarnia.
Zajrzyj tutaj przede wszystkim: http://www.menubezglutenu.pl/wojewodztw ... ieckie?p=1

A knajpa koło Hakiela nie pamiętam, jak się nazywała, była w programie Menu bez glutenu, natomiast jak tam ostatnio byłam (w czerwcu bodajże) to mieli zmieniać kartę i coś tam jeszcze, więc nie wiem, jak to teraz wygląda, skoro nie widzę ich na stronie Menu bez glutenu. Ale nie zaszkodzi zapytać na miejscu Ach, i niedaleko, idąc tą samą stroną Niepodległości, ale przy drugiej głowicy metra, było nowe miejsce z hamburgerami, bardzo hipsterskie - mieli bg hamburgery, natomiast ciężko mi orzec, na ile one były wiarygodne - knajpa raczkowała dopiero, a nie mieli jeszcze wtedy styczności ze Stowarzyszeniem, i obsługa szwankowała.

[Sheep]

Dostalam cynk o potencjalnie przyjaznym miejscu na Surowieckiego: http://www.kikfitbar.pl/
Ja nie bylam, ale powinni wiedziec, w czym rzecz.

[April]

Zna ktoś jakiś bar/tanią restaurację na Mokotowie gdzie mogę zjeść coś bg? Ostatnio będąc na mieście dopadł mnie straszny głód, nie miałam możliwości powrotu do domu więc wpadłam do north fish i zamówiłam grilowanego łososia z frytkami i surówkami i nic mi po nim nie było, jadacie tam?