Biedronka

Miejca w kraju i za granicą przyjazne bądź nieprzychylne "bezglutenowcom"

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Karolcia6
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 304
Rejestracja: pt 16 maja, 2008 08:38
Lokalizacja: Skórcz

Post autor: Karolcia6 »

Pisałam do firmy Konspol w tej sprawie i dziś otrzymałam odpowiedź:
Dzień dobry
Aby rozwiać Pani wątpliwości "produkt bezglutenowy lub nie" pragnę zapewnić-
Polędwica wędzona z kurczaka jest PRODUKTEM BEZGLUTENOWYM co potwierdzają
wyniki badań przeprowadzone w Instytucie Pomnik "Centrum Zdrowia Dziecka
"( w załączeniu ). Z myślą o klientach wrazliwych na gluten stworzyliśmy w
naszej Firmie grupę produktów bezglutenowych ( lista w załączeniu ). Proces
otrzymywania tych produktów jest szczególnie monitorowany , a produkty
okresowo badane laboratoryjnie.
Nieścisłość w oznakowaniu wynikła w trakcie drukowania folii w
drukarni.Poprawka nadruku ( usunięto "śladowe ilości glutenu" )jest
zgłoszona i przyjęta do realizacji przez drukarnię. W związku z tym, że
zamawiane są jednorazowo większe ilości folii , Poledwica z takim
nieścisłym oznakowaniem będzie w sieci Biedronka do czasu jej wyczerpania.
Za wynikłą nieścisłość przepraszamy, dziękujemy za zwrócenie uwagi na tak
istotny problem i zapraszamy do zakupów naszych produktów bezglutenowych
wybranych z listy.
Prosimy o podanie adresu zamieszkania celem przesłania do degustacji w/w
produktów.

Ostatnie zdanie najlepiej mi się podoba ;)
Obrazek
krystna
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 448
Rejestracja: sob 09 kwie, 2005 14:45
Lokalizacja: Nakło nad Notecią

Post autor: krystna »

Super, fantastycznie.
Obrazek

Gazeta Internetowa "Małpia Gazeta" - Serwujemy bardzo dobre wiadomości!
Awatar użytkownika
Karolcia6
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 304
Rejestracja: pt 16 maja, 2008 08:38
Lokalizacja: Skórcz

Post autor: Karolcia6 »

Zapomniałam dodać to co otrzymałam w liście. :)



Obrazek Obrazek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika
Lolypop
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 64
Rejestracja: śr 25 lut, 2009 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Lolypop »

Karolciu, jaka to ulga, że jednak możemy jeśc tą szynkę! Jest bardzo smaczna i- co najważniejsze- łatwo dostępna. To duży plus, bo jak skończy się wędlina nie muszę juz gnac do centrum i wydawac w Organicu wszystkich pieniędzy. Zaczynam lubic Biedronkę, chyba jej nie doceniałam :)
"Świat jest jedną wielką restauracją"
Woody Allen
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Oj, ale produkt jest Konspolu, Biedronka to tylko jeden ze sprzedawców, w dodatku nie mający najlepszej opinii.
Awatar użytkownika
Lolypop
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 64
Rejestracja: śr 25 lut, 2009 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Lolypop »

Zgadza się, ale lubię Biedronkę za to, że ma w asortymancie Konspol :) Poza tym myslę, że czasy, gdy sklepy Biedronka kojarzyły się głównie z tandetą i niską jakością, powoli odchodzą w zapomnienie. Przecież codziennie przybywa wyrobów sygnowanych przez znane marki- np Piątnica, Sokołów, Konspol, o którym rozmawiamy itp. Jedyna różnica to cena- te biedronkowe są tańsze. Może niektórym to przeszkadza, ale mnie niekoniecznie :D
Rafał tata, pewnie miałeś na myśli prrodukty typowo z Biedronki, często o dziwacznych nazwach, np kawa "Promienny poranek" czy coś w tym stylu, i zwykle nie nadające sie do spożycia :) Takich towarów nie ruszam :)
"Świat jest jedną wielką restauracją"
Woody Allen
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Lolypop pisze:Zgadza się, ale lubię Biedronkę za to, że ma w asortymancie Konspol :) Poza tym myslę, że czasy, gdy sklepy Biedronka kojarzyły się głównie z tandetą i niską jakością, powoli odchodzą w zapomnienie. Przecież codziennie przybywa wyrobów sygnowanych przez znane marki- np Piątnica, Sokołów, Konspol, o którym rozmawiamy itp. Jedyna różnica to cena- te biedronkowe są tańsze. Może niektórym to przeszkadza, ale mnie niekoniecznie :D :)
Zrobiłam sobie mały test konsumencki i porównywałam serek do smarowania Piątnica i Delikate (Piątnica dla Biedronki) . Różnica tylko w cenie.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
Lolypop
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 64
Rejestracja: śr 25 lut, 2009 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Lolypop »

No właśnie- bo to to samo, tyle że w innych opakowaniach. Ja np obsesyjne wcinam serki wiejskie z truskawkami Piątnicy- w Biedronce różnią się jedynie etykietką i ceną. Logo Piątnicy jest wyraźne, więc wiem, że to nie kiepski, "biedronkowy towar". Takich przykładów jest mnóstwo! Jeszcze rok temu nikt by mnie nie zaciągnął do Biedronki na zakupy, a teraz chodzę tam coraz częściej :)
"Świat jest jedną wielką restauracją"
Woody Allen
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

Jak dla mnie kiepska opinia Biedronki nie polega na złej jakości produktach, bo wiem, że "zwykli" producenci robią dla nich to samo, tylko w budżetowym opakowaniu. Kiepska opinia tyczy się głównie złego traktowania pracowników, wymuszonego zapewne też presją niskich cen.
Obrazek
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

Lolypop pisze:No właśnie- bo to to samo, tyle że w innych opakowaniach.
No, niekoniecznie. Standardy takich produktów są często bardzo obniżone. Wiem, że jakiś czas temu Lubella nie zgodziła się na współpracę z jednym z marketów w ramach takiej linii z uwagi właśnie na zaniżenie tych standardów. Nie chcę nikogo straszyć, bo nie wiem dokładnie na czym obniżenie tych standardów polegało, jednak przynajmniej mnie to nie napawa optymizmem.
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic.
"
Linus Pauling
sylwiafiganska
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: ndz 17 lut, 2008 12:30
Lokalizacja: kąkolewo

Post autor: sylwiafiganska »

A JA JESTEM PEŁNA UZNANIA DLA BIEDRONKI ,BARDZO DUŻO PRODUKTÓW OPISANYCH CZY ZAWIERAJĄ GLUTEN NAWET PIERWSZY RAZ SIĘ SPOTKAŁAM Z OPISEM SYROP GLUKOZOWO-FRUKTOZOWY Z PSZENICY BRAWO OBY TAK DALEJ

[ Komentarz dodany przez: Rafal_tata: Wto 02 Mar, 2010 22:45 ]
proszę nie używać dużych liter, jest to zabronione!
Awatar użytkownika
Asia S.
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: ndz 20 mar, 2005 21:57
Lokalizacja: Radom

Post autor: Asia S. »

To chyba zależy od producenta, mój mąż współpracuje z zakładem mleczarskim, który sprzedaje do marketów, również tych tańszych i nie stosują żadnych obniżonych standardów, tylko zmieniają się opakowania, więc zawartość jest taka sama.
Obrazek
Awatar użytkownika
Lolypop
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 64
Rejestracja: śr 25 lut, 2009 13:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Lolypop »

Zgadzam się z Asią. poza tym, jeżeli faktycznie produkty byłyby inne, miałyby zmieniony skład, dokładane wypełniacze i inne świństwa, zostałoby to uwzględnione na opakowaniu. Jestem bardzo wyczulana na składniki- jak pewnie każdy z was, to oczywiste. Analizowałam wiele produktów firmowych dla Biedronki i tych "oryginalnych" w zwykłym sklepie. Tak jak napisała Madgdalaena, skład jest identyczny. Kabanosy Konspolu, o których pisaliśmy powyżej, są dostępne np w Makro, tyle, że w opakowaniu producenta. Skład sie nie zmienił- 100% mięsa z kurczaka. Nie wierzę, żeby Konspol ładował do swoich wędlin jakieś odpady tylko dlatego, że puszcza je na półki Biedronki!
"Świat jest jedną wielką restauracją"
Woody Allen
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

Rozumiem, że jesteście zachwyceni, bo w Biedronce, jakby nie było, jest dużo taniej, a dieta bezglutenowa jest raczej droga. Ale Sylwia naprawdę nie musi się tak oburzać, bo napisałam tylko to, co przeczytałam. Rozumiem też, Asiu, że nie wszystkie firmy muszą od razu obniżać standardy.

Natomiast powaliło mnie to, co napisała Lilypop. Ja też czytam etykiety. I co z tego? Biorę pod uwagę fakt, że niektóre opakowania mogą kłamać. A nawet jak opakowanie nie kłamie, to "zaniżone standardy" mogą dotyczyć niekoniecznie zmiany składu, a choćby wykorzystania składników gorszej jakości. Jak to mówiła znajoma mojej cioci, która pracowała w lodziarni - wybierać należy lody śmietankowe, bo kolorowe robili, kiedy im się mleko przypaliło. Ja wiem, czasy się zmieniły, ale nadal jest wielu oszustów.
http://kuchnia.wp.pl/index.php/gallery/prop/id/110
I czasami to się niestety czuje na języku!
Ostatnio zmieniony wt 02 mar, 2010 21:14 przez Malia, łącznie zmieniany 1 raz.
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic.
"
Linus Pauling
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Lolypop, czy produkty mają zmieniony skład zależy od umowy sieci z producentem. Niektórzy zmieniają skład, a niektórzy nie. Współpracowałem przez 2 lata z Tesco, kontakt z ich głównym technologiem miałem regularny.
Najważniejszą sprawą są oczywiście pieniądze. Hipermarkety wymuszają na producentach najniższą możliwą cenę. Producent ma dwa wyjścia: albo zostawia technologię i składniki takie same, zmienia tylko opakowania, albo opłaca mu się stworzyć nową linię produktu specjalnie dla sieci handlowej. Większość producentów wybiera pierwszy wariant, plusem jest to, że jego produkty sprzedają się w sieci handlowej, ale minusem jest to, że zarabia na tym o wiele mniej. W przypadku Lubelli pewnie było tak, że sieć zaproponowała producentowi bardzo niską cenę za produkt, więc Lubella musiałaby obniżyć jakość swoich produktów, aby zejść tak dużo z ceny. A widocznie bardziej zależy im na wizerunku firmy, niż na sprzedaży w dyskontach.
Można oczywiście czytać etykiety, ale 100 procentową pewność uzyskasz dopiero po rozmowie z technologiem producenta.
ODPOWIEDZ