Nie wiem, czy nas tam lubią, czy nie, ale moim zdaniem da się tam uniknąć glutenu i najeść.
W linku możecie przeczytać, na jakiej zasadzie przygotowuje się tam dania, a poniżej odpowiedź z restauracji na moje pytania
http://www.takeawok.pl/
Nawiazując do Pani pytań dotyczących składników naszych sosów to używany
przez nas sos sojowy zawiera mąkę pszenną (myślę, że można przynieść swój, bg - m.)
Sosy nie zawierające sosu sojowego to sos ostry i sos słodko kwaśny - te z
produktów "zbożowych" zawierają ocet ryżowy (w którego skład wchodzi woda i
ryż). Pytanie czy ryż w takiej formie też jest wykluczony w diecie
bezglutenowej. (to moja wina, nie napisałam chyba dokłanie w pytaniu, że ocet ryżowy może być, pisałam o spirytusowym- m. ).
Do zageszczania sosów używamy mąki ziemniaczanej (to w takim razie już słyszałam dwukrotnie, raz od obsługi w kuchni, drugi raz w mailu - m.)
Stosowany przez nas olej to olej rzepakowy.
Nie używamy glutaminianu sodu ani innych tzw. polepszaczy smaku (to sprawdziłam na sobie - m ).
No. Na stronie piszą, że do każdego smażenia używają nowej porcji oleju, więc i woki pewnie myją - jeśli się boicie, to trzeba wyjaśnić sprawę i umyją porządniej. Mnie się koncept bardzo podobał, bo ma się pełną kontrolę nad przygotowaniem potrawy, panowie kucharze stoją na widoku i można im patrzeć na ręce;)
Warszawa - Take a Wok na Chmielnej
Moderator: Moderatorzy