HOTEL MANOR - OSTRZEŻENIE !!!

Miejca w kraju i za granicą przyjazne bądź nieprzychylne "bezglutenowcom"

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
monia21d
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: pn 02 wrz, 2013 16:07
Lokalizacja: Reda

HOTEL MANOR - OSTRZEŻENIE !!!

Post autor: monia21d »

Witam serdecznie,

pomimo iż nie należę do Stowarzyszenia, chciałam podzielić się z Państwem pewną informacją - ostrzeżeniem!

Nie wiem czy mają Państwo jakąś moc by zmienić zastaną sytuację, ale zależy mi na ostrzeżeniu innych cierpiących na to schorzenie.

Postanowiliśmy z moim partnerem i dzieckiem w brzuchu :) wyjechać na urlop do hotelu, który zagwarantuje mi wyżywienie bezglutenowe. Obdzwoniłam wiele miejsc wskazywanych w internecie, jako rekomendowane, ale niestety nie było już wolnych terminów nas interesujących. Po czym natknęłam się na Hotel Manor w Olsztynie.......

Zadzwoniłam. Miła Pani poinformowała o wolnych miejscach i o praktykowanej u nich diecie bezglutenowej Dodatkowo, a mailu otrzymałam takie potwierdzenie (korespondencja poniżej). Ku Naszej radości po tygodniu byliśmy już w drodze do Olsztyna. Dojechaliśmy do hotelu w godzinach wieczornych, przy meldunku zaznaczyliśmy, że obowiązuje mnie dieta bezglutenowa. Recepcjonistka powiedziała, że zaraz pójdzie do kuchni sprawdzić czy dostali już taką informację.

Kolejny dzień - śniadanie, zaczęłam rozglądać się po szwedzkim bufecie. Nic nie było oznaczone. Pozostały mi pomidory i ogórki. Zaczepiłam kelnerkę, grzecznie pytając czy mogę prosić o jakieś bezglutenowe pieczywo, po czy usłyszałam, że jest tylko to co widać... więc poinformowałam, że wczoraj zgłaszałam to na recepcji i mam też potwierdzenie mailowe. Byłam pewna, że to chwilowe zamieszanie. Kelnerka poszła do kuchni, po czym powiedziała, że informacji nie było, ale teraz już wiedzą... więc myślę ok. Jedno śniadanie - każdemu się zdarza, miałam w pokoju jeszcze jakąś bułkę. Jednak zdziwiło mnie, gdy zadałam pytanie o obiad - kelnerka odpowiedziała: "...będzie szwedzki bufet, coś Pani wybierze..."

Obiad podawany od 17.30 - sytuacja ta sama, byłam już wkurzona, bo cały dzień przeżyłam na owocach i jogurtach. Poszłam na recepcje. Pani z recepcji twierdzi, że przekazywała to do kuchni co najmniej 4 razy. Prowadzi mnie do menagera. Tłumacze sytuacje, mówiąc że zmuszają mnie do szukania jakiegoś obiadu gdzieś w Olsztynie. Mówię, że jest to dla mnie szczególne zagrożenie, bo jestem w ciąży!!! Na co słyszę, cytuję: "...ale proszę pani czego pani oczekuje, my nie jesteśmy wykształceni w tym kierunku, skąd mamy wiedzieć co pani może jeść....."

Pytam - po co ten cały cyrk, po co wprowadzają ludzi w błąd ??? Oczywiście Pani manager zapytała co mogą mi zapewnić, więc mówię, że na śniadanie wystarczy chleb, płatki, ryż na mleku...... nie wymagam nawet wędliny. Najem się pomidorami, a na obiad mogę zjeść wszystko tylko bezglutenowe. Pani mi na to: "...że oni się nie znają że ich, hurtownia nie ma takich produktów..."

Sytuacja zakończyła się tak, że gdyby nie delikatesy Alma i doskonała Restauracja Skarbiec w Olsztynie, do dziś (ostatni dzień pobytu) nie otrzymałabym nic do jedzenia. Nikt nie przeprosił, nikt nie zapewnił obiecanego wyżywienia. Efekt był taki, że płaciliśmy podwójnie i w hotelu i w restauracji + delikatesy śniadania. Zwrotu gotówki za chociażby obiady odmówiono, informując iż to pobyt w pakiecie (z wyżywieniem wliczonym w cenę pobytu)... Śniadania nawet się nie upominałam, bo przecież korzystałam z pomidorów i ogórków ;)

Śmiech mnie ogarnia, widząc walkę o klienta, a jednocześnie pazerność, brak uczciwości, brak wiedzy o tym co się robi. Być może Państwa Stowarzyszenie będzie miało ostrzec innych przed tym miejscem.......
Adrian
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1055
Rejestracja: pn 13 sie, 2012 21:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Adrian »

Dobrze, że to opisałaś, to jest jakiś skandal jak tak można robić... :?: :?: :?:
ODPOWIEDZ