Poza krajem

Miejca w kraju i za granicą przyjazne bądź nieprzychylne "bezglutenowcom"

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
miszczPZ
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 175
Rejestracja: śr 07 sty, 2004 16:27
Lokalizacja: Poznań

Poza krajem

Post autor: miszczPZ »

malymi krokami zblizaja sie wakacje. beda to moje pierwsze wakacje na diecie i nie wyobrazam sobie, ze przez cale wakacje mam siedziec w Poznaniu bo poza nim nie znajde zadnego sklepu z bezglutenowa zywnoscia. w zwiazku z tym mam pytanie: czy ktos byl juz gdzies na urlopie, poza naszymi granicami, gdzie mozna by sie zaopatrywac w "nasza"zywnosc? chodzi mi o jakies cieple kraje, przykladowo: chorwacja, wlochy. prosilbym tez o podanie nazwy miejscowosci, dalej juz sam bym czegos sie dowiedzial, albo bym sie skontaktowal osobiscie.

P.S. oczywiscie nie jest to pilna sprawa, ale powoli mozna juz zbierac takowe informacje:)
wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!
Awatar użytkownika
Kuba
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 51
Rejestracja: ndz 04 sty, 2004 20:28
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Kuba »

podobny temat poruszyłem w Hyde Parku :D
Wyjazdy to naprawde nie problem, trzeba tylko troszke ostrozniej podchodzic do wybieranych potraw i upewniac sie czy faktycznie ktos nie sypna tam bialego proszku :) wypytujac kelnera i dodajac ze to bardzo wazne.
peace_girl
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: pn 23 lut, 2004 16:03
Lokalizacja: wwa

z niewielkiego doswiadczenia

Post autor: peace_girl »

z krajow, ktore odwiedzilam i jako tako pamietam co i jak bylo z dieta:

wielka brytania: siec sklepow Holland&Barret, ktore sa w metrze, centrach handlowych, nawet w Marks&Spencer, zajmuje sie zdrowa zywnoscia, a takze zywnoscia dietetyczna - maja wszystko - pieczywo, makarony, krakersy, zupki "chinskie", dania "na szybko" wszystko, wiecej niz oslawiony dr Schar (czy jakos tak, nie pamietam jak sie pisze)

wlochy - pytaj w .. aptekach! maja wszystko; w dobrych pizzeriach dostaniesz pizze bezglutenowa :)

hiszpania - szczatkowe ilosci w hipermarketach, nie wiem czy gdzies jeszcze

francja - jak wyzej

austria - ee, nie pamietam, ale wiem ze cos sie znalazlo :)

sluchaj, ogolnie to sie nie przejmuj, zawsze cos znajdziesz, nawet glupi "styropian" tj. pieczywo ryzowe a do tego dzem i tydzien wytrzymasz, jak chcesz dluzej, to sie musisz rozejrzec :)
ja na diecie jestem od 2 roku zycia i dla mnie to norma, ostatni raz bylam na koloniach bezglutenowych w wieku 12 lat, pozniej (w tym roku) pojechalam jeszcze raz na oboz, dla swietego spokoju, i bardzo tego zaluje. Duzo lepiej czuje sie organizujac sobie sama czas i pozywienie. No, a miedzy 12 rokiem a czasem obecnym (20 latek na karku) wyjezdzalam na zgrupowania sportowe, obozy, wycieczki, no problem :) Bierzesz make, makaron, kawe i slodycze i z tymi ostatnimi idziesz do pan w kuchni i im tlumaczysz co i jak.
Aha, nie wiem czy jestes na polibudzie, ale ja tak no i problem to tylko hektolitry piwa, ktore sie przelewaja poza moim zasiegiem :) ogolnie, nie mozna nam piwa, ani alkoholi na wodce, chyba ze z ziemniakow.
pozdrawiam i sie niczym nie przejmuj :)
Nic nie wydaje mi się bardziej godne podziwu od człowieka. Abdallah Saracen
ranocchia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: pn 01 mar, 2004 16:31
Lokalizacja: Bolonia

Wakacje w Bolonii:)

Post autor: ranocchia »

Coz moge Ci cokolwiek powiedziec o Wloszech. Tu produkty bezglutenowe kupuje sie przewaznie w aptekach (asortyment bogaty, od makaronow, chlebkow, ciastek, po batoniki). Mozesz tez cos znalezc w supermarketach, najczesciej na stoiskach z produktami dietetycznymi, ale to nie jest regula. W wielu miastach mozesz odkryc lodziarnie, ktore oferuja wafelki itd bezglutenowe (moge dac Ci namiary na taka jedna w Varese), goraco pozdrawiam i zycze milego pobutu w Italii (jak mialbys jeszcze jakies pytania odnosnie tego kraju w tym temacie to smialo pytaj, na ile bede umiala postaram sie Ci pomoc :D :D :D
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

a jak jest "bezglutenowy" po włosku ? :?
Awatar użytkownika
Jolka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 144
Rejestracja: ndz 04 sty, 2004 12:45
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Jolka »

Albo sans gluten albo senza glutine . Ale oni mają to oznaczone symbolem przekreślonego kłosa .A jak powiesz gluten fri to każdy zrozumie o co chodzi
ranocchia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: pn 01 mar, 2004 16:31
Lokalizacja: Bolonia

Post autor: ranocchia »

to prawda, produkty we Wloszech oznaczone sa przekreslonym klosem, a bezglutenowy to senza glutine, ale niestety nie kazdy tu zrozumie GLUTIN FREE, bo ze znajomoscia jezykow nie jest najlepiej
Awatar użytkownika
miszczPZ
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 175
Rejestracja: śr 07 sty, 2004 16:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: miszczPZ »

dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi. do italii chetnie bym sie wybral. musze namowic tylko znajomych...no i zdac sesje w terminie:) w sprawie tych wloch pewnie sie odezwe przed wakacjami, jesli oczywiscie nie zapomna:) pozdrawiam i dziekuje
wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!
Olka

Portugalia

Post autor: Olka »

Tutaj zywnosc SEM GLÚTEN mozna kupic w zielarniach (ervánaria) ktorych jest dosc duzo w wiekszych miastach o Lizbonie nie wspomne, w mniejszych jest juz pewien problem ale jesli jest tam jakas zielarnia to napewno maja cos w stylu wafle ryzowe a jak sie trafi na sympatyczna pania to moze sprowadzi cos dodatkowo na zyczenie.
W Lizbonie moge polecic 2 miejsca gdzie "na bank" maja zywnosc bezglutenowa (w wiekszosci firmy Schar) centrum handlowe Colombo i Vasco da Gama.Mozna tez pytac w aptekach ale tam maja raczej kaszki i papki dla dzieci.
Bedac w restauracji trzeba uwazac na tzw. panados czyli "obtaczane w bulce tartej" W ten sposob robia niektore ryby(smazone z grila raczej nie), mieso lub choco (tutejszy specjal- kalamarnica)... mniam :)

To chyba tyle, jak mi sie cos przypomni to jeszcze dopisze.
amazonka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: wt 29 cze, 2004 14:41
Lokalizacja: Kraków

Post autor: amazonka »

produkty w Irlandii gdzie znajde??
malutka
Awatar użytkownika
anakon
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 609
Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: anakon »

W Niemczech nie ma problemu, we wszystkich centrach handlowych sa sklepiki ze zdrowa zywnoscia i spokojnie mozna sie w nich zaopatrywac w pieczywo, makarony ciastka i ciasteczka, za to we Francji.,..albo nie umialam znalezc, albo...nie jest tego zbyt wiele. We Francji celiakom pieniadze za czesciowe wyzywienie dietetyczne zwraca tamtejszy fundusz zdrowia w postaci zwrotu pieniedzy za kupione produkty(trzeba okazac kody kreskowe z zakupionych towarow) i w zawiazku z tym kroluje sprzedaz wysylkowa...a w sklepie ze zdrowa zywnoscia mozna znalezc wafle ryzowe(w marketach z reszta tez) i...sezamki(to wlasnie mi zaoferowal pewnien uprzejmy sprzedawca-na + liczy sie, ze przynajmniej wiedzial o co chodzi)
W Chorwacji, przyznaje bez bicia, ze nie pamietam...zawsze mam ze soba spory zapas wlasnego wyzywienia i jakos sobie radze, a do lodow polecam miec ze soba takie plastikowe naczynie jak np. na lody w McDonaldzie i podawac sprzedawcy ze zdawkowym haslem, ze dieta, ze w waflu nie, mysle, ze nie powinno byc problemow.(oczywiascie wskazane posiadanie lyzeczki..) W Grecji i Turcji zywilam sie glownie woda, melonami, arbuzami i wszelkiego typu owocem, a poza tym staralam sie w restauracjach zamawiac dania z griila z frytkami i salatka(np. grecka-mniammmmmm)raczej nie powinien sie tam znalezc zaden gluten.
A wiec milego podrozowania.
Gosia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: śr 16 cze, 2004 14:31
Lokalizacja: Kraków

Francja

Post autor: Gosia »

Byłam ostatnio w Paryżu, okazało się, że jest tam dużo produktów bezglutenowych w sieci Naturalia. Sa to sklepy ze zdrową żywnością. W samym Paryżu jest ich kilka. Nie wiem jak w innych rejonach Francji.
Można tam zakupić gotowe dania, 3 rodzaje chlebów, bułki, bagietki, gofry, makarony, ciastka itp. Na prawdę dużo i smacznie.
Gosia
Awatar użytkownika
anakon
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 609
Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: anakon »

Ja wlasnie w takim sklepie, tylko w mniejszym miescie spotkalam sie ze zdziwiona mina pani za lada i stwierdzeniem, ze moze w Paryzu to beda miec takie produkty,ale tu to nie...i badz tu madry.
Gosia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: śr 16 cze, 2004 14:31
Lokalizacja: Kraków

Paryż

Post autor: Gosia »

Jednym słowem nie pozostaje nic inneg jak wozić zawsze coś ze sobą, a jak jechać do Francji to tylko Paryż. I można zjeść coś naprawdę smacznego.
Gosia
Awatar użytkownika
kfiatek
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 824
Rejestracja: czw 22 lip, 2004 11:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kfiatek »

Jak dotad nie staralam sie szukac specjalnie bezglutenowych rzeczy podczas wyjazdow. Zwykle jade na zasadzie: pakujemy odpowiednia ilosc "styropianu" albo chlebkow ryzowych Wasa, ewentualnie make i makaron, jesli wiem ze bedzie zakwaterowanie z kuchnia, i ruszamy :)
Cos do styropianu na sniadanie zawsze da sie kupic w normalnych sklepach.
Co do obiadow, to tez da sie przewaznie cos wynegocjowac u kelnera, pozostaje kwestia dogadania sie. Do tej pory jezdzilam tam, gdzie znam jezyk i wiem ze sie dogadam, poza tym w miejscowosciach turystycznych raczej nie ma problemu z angielskim, aczkolwiek czasem mozna trafic na kelnera, ktory nie sprawia wrazenia, ze rozumie twoje angielskie wyjasnienia...
Ostatnio po raz pierwszy wpadlam na jakze proste rozwiazanie, zeby na wszelki wypadek napisac sobie w lokalnym jezyku karteczke w stylu "mam alergie na ... (zauwazylam ze slowo alergia jest duzo bardziej zrozumiale w restauracjach), nie moge jesc niczego co zawiera ... (lista), moge jesc ... (znow lista), prosze o pomoc w wyborze". Testowane po raz pierwszy w Grecji z wynikiem pozytywnym :) Tlumaczylam to na http://world.altavista.com/ (nalezy wpisac najlepiej jak najkrotsze i jak najprostsze zdania np. po angielsku i kliknac tlumaczenie na wybrany jezyk).
Co prawda glupio tak troche z karteczka do kelnera ;) Ale cel uswieca srodki.
Zaciekawily mnie informacje o Wloszech. Do tej pory bylam przekonana ze wyjazd do Wloch = smierc glodowa (mam nietolerancje glutenu i laktozy). Da sie tam cos zamowic w restauracjach tak zeby bylo bezglutenowe i bezmleczne?
ODPOWIEDZ