Pensjonat Amelia Iwonicz Zdrój

Miejca w kraju i za granicą przyjazne bądź nieprzychylne "bezglutenowcom"

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
doron125
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 38
Rejestracja: sob 19 lut, 2011 16:24
Lokalizacja: Rzeszów

Pensjonat Amelia Iwonicz Zdrój

Post autor: doron125 »

Witam, czy ktoś z Was odwiedził ten pensjonat?
Awatar użytkownika
pleomorfa
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3797
Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
Lokalizacja: Polska

Re: Pensjonat Amelia Iwonicz Zdrój

Post autor: pleomorfa »

Post stary, ale że byłam to się może podzielę. Może komuś na przyszłość się przyda.

Pensjonat jeśli chodzi o lokalizację to naprawdę super sprawa, choć pokonywanie górki, na której się znajdował kilka razy dziennie mogło doprowadzić do zadyszki. Nasz pokój był całkiem przytulny, choć stosunkowo słabo wyposażony. Łóżka były wygodne. Łazienka całkiem spora. Do szlaków blisko, a na tym najbardziej nam zależało :).

Jeśli chodzi o samo jedzenie to sprawa wygląda ciut gorzej. Było bezglutenowo, ale średnio smacznie. Jestem pewna, że dzieci wolałyby głodować niż cokolwiek tam zjeść. My wybraliśmy opcję z śniadaniami i obiadokolacjami. Generalnie przyznają się, że choć są w Menu to bezglutenowców mają dosyć rzadko, więc też nie mają różnych produktów na świeżo. Chleb był wiejski z Bezglutenu (odzwyczaiłam się od produktów tej firmy, bo ich nie lubię i po spróbowaniu go i zobaczeniu zbitek mąki w gotowym chlebie potwierdziłam swoją dawną opinię) i makaron również z Bezglutenu, choć przyznam, że akurat dosyć udany (taki kolorowy). A tak to na 5 dni jadłam głównie: chleb z masłem, szynką, serem białym/żółtym; gotowana pierś z kurczaka na parze z marchwią, kalafiorem i brokułem i do tego puree z ziemniaków; zupy różne - brokułowa 2x, jarzynowa (...). No i z przyprawami Państwo odnoszą się dosyć ostrożnie.

Jeśli chodzi o dostępność produktów bg w samej miejscowości to widziałam chleb wiejski z Bezglutenu, jakiś makaron z Bezglutenu, jaglankę z amarantusem i malinami Amarello, kabanosy Tarczyńskiego i na dobrą sprawę tyle (nie liczę rzeczy typu sery, Corn Flakes itp.). Wafle z kłosikiem znalazłam raptem w jednym sklepie, w dodatku mleczarskim. Do wydaje się lepiej wyposażonych marketów trzeba dojechać samochodem (~8-10km), ale nie miałam takiej potrzeby, więc nie wiem jakie dokładnie mają zaopatrzenie. Z alkoholu typu niskoprocentowego wynalazłam wszechobecny Cydr Lubelski i Cydr Dobroński. ;)

I średnia wieku w samym ośrodku, jak i miejscowości oscylowała wokół 60+, co dla niektórych może być peszące (jako para 20-kilkulatków na stołówce - lub w restauracji jak kto woli, robiliśmy prawdziwą furorę).

Może komuś na przyszłość się przyda :)
Jeśli tra­cisz pieniądze, nic nie tra­cisz. Jeśli tra­cisz zdro­wie, coś tra­cisz. Jeśli tra­cisz spokój, tra­cisz wszystko. - Bruce Lee
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8109
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Pensjonat Amelia Iwonicz Zdrój

Post autor: Leeloo »

Wow, plemorfa, wspaniałe sprawozdanie. Dziękuję za poświęcony czas na jego spisanie. Będzie dla potomnych g:)
Adrian
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1055
Rejestracja: pn 13 sie, 2012 21:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pensjonat Amelia Iwonicz Zdrój

Post autor: Adrian »

pleomorfa pisze:Post stary, ale że byłam to się może podzielę. Może komuś na przyszłość się przyda.

Pensjonat jeśli chodzi o lokalizację to naprawdę super sprawa, choć pokonywanie górki, na której się znajdował kilka razy dziennie mogło doprowadzić do zadyszki. Nasz pokój był całkiem przytulny, choć stosunkowo słabo wyposażony. Łóżka były wygodne. Łazienka całkiem spora. Do szlaków blisko, a na tym najbardziej nam zależało :).

Jeśli chodzi o samo jedzenie to sprawa wygląda ciut gorzej. Było bezglutenowo, ale średnio smacznie. Jestem pewna, że dzieci wolałyby głodować niż cokolwiek tam zjeść. My wybraliśmy opcję z śniadaniami i obiadokolacjami. Generalnie przyznają się, że choć są w Menu to bezglutenowców mają dosyć rzadko, więc też nie mają różnych produktów na świeżo. Chleb był wiejski z Bezglutenu (odzwyczaiłam się od produktów tej firmy, bo ich nie lubię i po spróbowaniu go i zobaczeniu zbitek mąki w gotowym chlebie potwierdziłam swoją dawną opinię) i makaron również z Bezglutenu, choć przyznam, że akurat dosyć udany (taki kolorowy). A tak to na 5 dni jadłam głównie: chleb z masłem, szynką, serem białym/żółtym; gotowana pierś z kurczaka na parze z marchwią, kalafiorem i brokułem i do tego puree z ziemniaków; zupy różne - brokułowa 2x, jarzynowa (...). No i z przyprawami Państwo odnoszą się dosyć ostrożnie.

Jeśli chodzi o dostępność produktów bg w samej miejscowości to widziałam chleb wiejski z Bezglutenu, jakiś makaron z Bezglutenu, jaglankę z amarantusem i malinami Amarello, kabanosy Tarczyńskiego i na dobrą sprawę tyle (nie liczę rzeczy typu sery, Corn Flakes itp.). Wafle z kłosikiem znalazłam raptem w jednym sklepie, w dodatku mleczarskim. Do wydaje się lepiej wyposażonych marketów trzeba dojechać samochodem (~8-10km), ale nie miałam takiej potrzeby, więc nie wiem jakie dokładnie mają zaopatrzenie. Z alkoholu typu niskoprocentowego wynalazłam wszechobecny Cydr Lubelski i Cydr Dobroński. ;)

I średnia wieku w samym ośrodku, jak i miejscowości oscylowała wokół 60+, co dla niektórych może być peszące (jako para 20-kilkulatków na stołówce - lub w restauracji jak kto woli, robiliśmy prawdziwą furorę).

Może komuś na przyszłość się przyda :)
Ja rozmawiając z Panią recepcjonistką dowiedziałem się, że jest możliwość wykupienia 3 posiłków bezglutenowych (śniadanie, obiad, kolacja) ty też tak mogłaś zrobić :?:
Awatar użytkownika
pleomorfa
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3797
Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
Lokalizacja: Polska

Re: Pensjonat Amelia Iwonicz Zdrój

Post autor: pleomorfa »

Tak, jest tam opcja 3 posiłków. Ja byłam od razu zdecydowana na dwa, bo normalny obiad kolidował z planami wycieczkowymi.
Jeśli tra­cisz pieniądze, nic nie tra­cisz. Jeśli tra­cisz zdro­wie, coś tra­cisz. Jeśli tra­cisz spokój, tra­cisz wszystko. - Bruce Lee
Adrian
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1055
Rejestracja: pn 13 sie, 2012 21:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pensjonat Amelia Iwonicz Zdrój

Post autor: Adrian »

pleomorfa pisze:Tak, jest tam opcja 3 posiłków. Ja byłam od razu zdecydowana na dwa, bo normalny obiad kolidował z planami wycieczkowymi.
Jakieś mięsa, ryby też miałaś na obiad :?:
Awatar użytkownika
pleomorfa
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3797
Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
Lokalizacja: Polska

Re: Pensjonat Amelia Iwonicz Zdrój

Post autor: pleomorfa »

Adrian ryb nie miałam, bo o to prosiłam, natomiast czy by były jakbym nie poprosiła to nie wiem - byłam jedynym bezglutenowcem na cały ośrodek w tamtym czasie. Na 4 obiady miałam 2x pierś z kurczaka na parze, 1x roladkę z chyba też kurczaka faszerowaną marchewką - to również na parze i gotowane mięsko pokrojone wydaje mi się, że wieprzowe.

Adrian wybierasz się? :D
Jeśli tra­cisz pieniądze, nic nie tra­cisz. Jeśli tra­cisz zdro­wie, coś tra­cisz. Jeśli tra­cisz spokój, tra­cisz wszystko. - Bruce Lee
Adrian
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1055
Rejestracja: pn 13 sie, 2012 21:20
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pensjonat Amelia Iwonicz Zdrój

Post autor: Adrian »

pleomorfa pisze:Adrian ryb nie miałam, bo o to prosiłam, natomiast czy by były jakbym nie poprosiła to nie wiem - byłam jedynym bezglutenowcem na cały ośrodek w tamtym czasie. Na 4 obiady miałam 2x pierś z kurczaka na parze, 1x roladkę z chyba też kurczaka faszerowaną marchewką - to również na parze i gotowane mięsko pokrojone wydaje mi się, że wieprzowe.

Adrian wybierasz się? :D
Dzięki za informację, myślałem na przyszły rok żeby tak jechać, ale z tego co piszesz to jedzenie nie zaciekawe... ;)
Awatar użytkownika
pleomorfa
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3797
Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
Lokalizacja: Polska

Re: Pensjonat Amelia Iwonicz Zdrój

Post autor: pleomorfa »

No niestety, ale samą okolicę polecam. Górki świetne do pochodzenia, nie za duże i nie za małe :)
Jeśli tra­cisz pieniądze, nic nie tra­cisz. Jeśli tra­cisz zdro­wie, coś tra­cisz. Jeśli tra­cisz spokój, tra­cisz wszystko. - Bruce Lee
ODPOWIEDZ