Bułgaria - Neptun Beach 4+* (Słoneczny Brzeg)

[h-kloss]

Na stronie latosfera.pl - http://latosfera.pl/Hotele_dieta_bezglu ... zglutenowe
znalazłem opis, że hotel Lti Neptun Beach w Słonecznym Brzegu zapewnia żywność bezglutenową.
Informacja ta zaważyła na wyborze właśnie tego hotelu.
Oczywiście tak jak jest zaznaczone na tej stronie, poprzez biuro podroży zgłosiliśmy, że przyjedziemy z 6 letnim bezglutenowym dzieckiem.
Pełen nadziei, ale jednak nie ze 100% zaufaniem, wybraliśmy się wraz z naszą bezglutenową córeczką na wakacje.
Już pierwsze wejście na hotelową stołówkę mocno mnie zaskoczyło.
Nigdzie nie było bezglutenowego pieczywa. Przy większości produktów były tabliczki z wyszczególnionymi alergenami ale opisy te wydawały mi się porobione niechlujnie i przypadkowo.
Całe szczęście że dobrze znam język rosyjski i mogłem bez problemu dogadać się z obsługą.
Większość kelnerów nie miało pojęcia co to gluten. Po kilku nerwowych zdaniach zostałem skierowany do szefa sali.
Miły pan wiedział o co chodzi. Wyszło na to, że przy każdym posiłku na około 15 minut wcześniej musiałem zamawiać mrożoną bułeczkę którą przygotowywano mojemu dziecku.
Na drugi dzień przy kolacji - zmiana szefa sali - i co słyszę, że wieczorem to oni nie przygotowują pieczywa bezglutenowego !!! Moja bardzo ostra reakcja jak również reklamacja w u rezydenta rozwiązała ten problem.
Bułeczki zostały upieczone i podane.
Problem jednak nie był całkowicie rozwiązany. Poza owocami i warzywami nie było zbyt dużego wyboru. Tak naprawdę to bezpieczne było tylko danie z grila. Świadomie napisałem danie a nie dania.
Cały tydzień miałem do wyboru filet z kurczaka lub udka i skrzydełka (na zmianę)
Wędlina nie miała żadnych oznaczeń.
Kilka razy ucieszyłem się na widok mięs w jakiś sosach. Tabliczki z oznaczeniem alergenu wskazywały że nie ma tam glutenu.
Po przemieszaniu sosu, nie mając 100% pewności udałem się do szefa sali aby dokładnie to sprawdzić. Po konsultacji z kucharzem okazało się że jednak sos jest zagęszczany mąka.
Narobiłem tam trochę rabanu ale nie wiele to dało. Oznaczenia w dalszym siągu były złe.

Na dobrą sprawę to w porze obiadowej dziecko moje miało przez cały tydzień jedno danie - drób z grila.
Bezglutenową wędlinę do bułek znalazłem w sklepach ALDO. Problem mogą mieć osoby nie znające cyrylicy - wszystko opisane jest właśnie takim alfabetem.

Podsumowując - z mojego punktu widzenia HOTEL TEN NIE JEST BEZGLUTENOWY !!!

[Izmira]

Hey, przyznaj się, czy problemem jest to, że jesteś naiwny i oferty (reklamy) traktujesz dosłownie, czy twoje oczekiwania biorą się z twojej, nieco wyższej, sytuacji materialnej lub po prostu z nieakceptowania tego, że ludzie mogą NIE ROZUMIEĆ chorych tak po prostu, bo są zdrowi.
Oczekiwania wobec hotelu w Bułgarii- wybacz, nawet w Polsce trzeba rozsądnie rozpatrywać oferty- to skrajna naiwność. Niestety, planując wczasy, MY musimy mieć ze sobą żelazne racje. To konieczność i nie ma się co dziwić ani buntować. Na wczasy jedziemy jak za komuny- z własnym prowiantem.

[Anula80]

Jak naiwny???
Z tego co przeczytałam wychodzi, że wszystko było załatwiane jak należy. Skoro rzekomo oferują dietę bezglutenowa, to człowiek za to płaci i ma prawo oczekiwać wywiazania się z umowy
Te złośliwości to chyba niepotrzebne
Zamiast cieszyć się, że ktoś rzetelnie opisał wszystko, ostrzegł innych, to jeszcze najlepiej go atakować