To bardzo dziwne Candy, że miałaś problemy z zakupem chociażby chleba bezglutenowego we Włoszech......
Właśnie wróciliśmy z urlopu w Toskani. Mieszkaliśmy na kempingu w miejscowości San Vincenzo (ok. 20 km od Piombino, 60 km od Florencji). Na kempingu w sklepiku był dostępny makaron bezglutenowy, chleb kupowaliśmy w najbliższym miasteczku w aptece (schar) lub w markecie (Coop). W każdym markecie są ciastka, babeczki, mrożonki bezglutenowe
Zwiedziliśmy trochę (Siena - wstąpiliśmy do restauracji (jeżli dobrze pamiętam)"Il Ghibelino" - raczej dla dorosłych bezglutków niż dla dzieci- menu wykwintne i dość drogie, Florencja - pizzeria "Il Portale"- smaczna pizza(wydaje mi się, że na spodzie Schar'a).
Co do lodów - bardzo duży wybór, praktycznie w każdym sklepie, firmy Motta (Nestle) z naszym znaczkiem, poza tym w każdym, nawet malutkim miasteczku jest chociaż jedna lodziarnia z lodami bezglutenowymi (nie wszystkie są opisane, trzeba pytać czy mają lody "senza glutine" - tam gdzie potwierdzali, że tak -mieli rożki bezglutenowe, które były pakowane pojedynczo w osobny woreczek (pyszniutkie w San Gimignano "Galateria di Piazza" i Florencja "Galateria Perseo").
W przyszłym roku też wybieramy się do Włoch - rewelacyjny kraj dla bezglutków i rodziców którzy chcą trochę odpocząć od gotowania