Co do stanu zdrowia, to badałaś tarczycę? Może oprócz celiakii masz jeszcze inne choróbska, Hashimoto na przykład, może jakieś alergie? A co do diety, to pamiętaj, że jak coś zawiera śladowe ilości glutenu, pszenicy czy po prostu zbóż, to TEGO NIE JEMY. Choćby reklamy krzyczały że to bezglutenowe, bezlaktozowe, bezcukrowe i w ogóle bez

A wykluczyłaś na początku diety laktozę? Na początku, zanim się nie stanie na nogi, to warto jeść lekkostrawnie, naturalnie, używać tylko produktów z certyfikatem, można nawet unikać syropu gluk.-fruktozowego, żeby brzuch doszedł do siebie, chociaż powinien być bezpieczny, chyba że ma dopisek, że jest z pszenicy. Dietetyk musiałby być polecony, sprawdzony, żeby znał się dobrze na bezglut. diecie.