Mleko? Laktoza?

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

elola
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 214
Rejestracja: pn 24 paź, 2005 17:38
Lokalizacja: Wrocław

Mleko? Laktoza?

Post autor: elola »

Mój syn jest na diecie bezglutenowej od jesieni zeszłego roku. Niestety nie miał robionej biopsji, tylko IgG. Skoro jednak dieta spowodowała ustąpienie objawów, lekarz stwierdził celiakię (syn jest już dorosły, w dzieciństwie poważnie chorował na przewód pokarmowy, miał też wprowadzoną dietę bezglutenową na jakiś czas, bez diagnozy).

Wiem już, że popełniono błąd nie kierując go na biopsję. Trudno, może za parę miesięcy zrobi się prowokację...

Od jakiegoś czasu syn zauważył, że źle reaguje też na mleko i (chyba) biały ser. Wyczytałam na forum, że może nie tolerować laktozy lub mieć alergię na mleko. Nie chcę popełnić takiego samego błędu jak przy diagnozie celiakii (do końca nie jestem jej pewna, chociaż lekarz twierdzi, że przy takim nawrocie w dorosłym życiu to raczej pewne :roll: ).
Napiszcie proszę jak wyglądają Wasze doświadczenia związane z problemem zawartym w temacie. Jakie badania należy zrobić żeby mieć pewność czego, oprócz glutenu, nie należy jeść.

Pozdrawiam ciepło, chociaż za oknami trzaskający mróz. g:okulary
Awatar użytkownika
Patka
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 527
Rejestracja: ndz 28 lis, 2004 17:31
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Patka »

Chyba każdy ma trochę inaczej :wink: jak takze jestem uczulona na produkty mleczne i przetwory ale na niektórr raguję mocniej i zalezy np od pory roku ile czego moge zjeść ja mam objawy skórne - no niestety trzeba wyczuc swój organizm i ilości ... Mialam robione testy i wcale nie wyszły aż takie zle wyniki, a "skaza bialkowa" jest spora ... Z bjopsją bym poczekała - jeśli dieta skutkuje po co zaraz bombardowac orgaznim, który dopiero sie do niej przyzwyczaja i regeneruje kosmki ...
gorąco pozdrawiam
Awatar użytkownika
anakon
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 609
Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: anakon »

Czesto na poczatku diety bezglut. stosuje sie rowniez diete bezmleczna by organizm szybciej sie zregenerowal(nietolerancja laktozy badz bialek mleka krowiego jest tym wieksza im bardziej organizm jest zniszczony)Najczesciej od tej diety pozniej sie odstepuje, jesli syn nie mial wczesniej objawow zwiazanych z mlekiem to juz prawde mowiac nie wiem dlaczego teraz mialby je miec, chyba, ze po wykluczeniu podstawowego produktu szkodzacego dopiero zaczal rozpoznawac co mu szkodzi i baczniej zwracac na to uwage. Niestety chyba trudno to bedzie zbadac (mozna zrobic test na tolerancje laktozy i testy alergiczne skorne)
jomate
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 129
Rejestracja: ndz 26 wrz, 2004 22:27
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: jomate »

moja córka nie toleruje mleka i jego przetworów. jakś nawet mała ilość powoduje u niej wysypkę, biegunkę, bóle brzucha kilka razy nawet podpuchła.
miała robione wszelkie testy alergiczne ( w klasie igG i IgE i ) i nic, miał test tzw krzywą laktozową i nic.
Nie wiadomo co o tym myśleć ale moje dzieci córka i syn mają objawy alergi/nietolerancji , a testy tego nie wykazują. U nas tylko obserwacja i notowanie objawów.
Awatar użytkownika
Nastka
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 638
Rejestracja: czw 29 sty, 2004 01:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nastka »

Witam, ja mam podobną sytuację. Miałam robione testy skórne i z krwi- IgE, nic nie wykazaly, ale po obserwacji swego organizmu mogę stwierdzić że nie toleruję mleka i jego przetworów (wypryski, ból brzucha itp.) oraz jajek (przy jajkach objawy jak przy zatruciu). Chciałabym wiedzieć co mogę a czego nie mogę jeść. Podobno nie każdą nietolerancję można wykryć tymi badaniami. Jest jeszcze jedno badanie, które podobno wykrywa właśnie takie ukryte nietolerancje, nazywa się ImuPro 300- test na 264 alergeny, wksazany przy zespole złego wchłaniania- http://www.promedico.pl/imupro.php Zastanawiam się nad zrobieniem tego testu, jednak cena mnie załamuje- ok.1800 zł. Powinno być jakieś dofinansowanie na tego typu badania dla nas, przynajmniej dla dzieci i osób uczących się.. Gdyby ktoś znał inne badania wykrywające nietolerancje lub sposób na uzyskanie dofinansowania, to piszcie proszę. Zdrówka
elola
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 214
Rejestracja: pn 24 paź, 2005 17:38
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: elola »

Dziękuję za Waszą reakcję na mój post. Sama już nie wiem czy warto robić jakiekolwiek testy skoro, jak piszecie, niekoniecznie są miarodajne.
Co do ImuPro 300 - trzeba zrobić rozeznanie czy to nie jakieś czary-mary typu biorezonans :lol: Jeśli dowiem się czegoś więcej, dam Wam znać. Ze swej strony proszę o namiary na jakiegoś sponsora :D Pozdrówka
Andrew
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: czw 25 lis, 2004 11:55

Post autor: Andrew »

Test ImuPro300 jest w tej chwili do zrobienia (ewentualnie wyslanie probki) najblizej w Berlinie. To rarytas wsrod testow krwi. Jednak z powodu ceny Promedico juz sie tym wlasciwie nie zajmuje. Sam bede robil ten test, to bede mogl powiedziec wiecej. Na razie znam relacje osob, ktore stosuja sie do zalecen po tescie. Sa same pozytywne opinie. Masa ciala wraca do normy (chodzi o nadwage lub niedowage), ogromna poprawaa samopoczucia, w jednym przypadku cofniecie sie cukrzycy, sami wiecie jakie cuda moze zdzialac dieta, bo przykladem tego jest dieta bezglutenowa w celiakii. A Niemcy poprzez test ImuPro300 udowodnili, ze nie ma tak zwanej diety cud, tylko kazdy ma inne zalecenia dietetyczne.
elola
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 214
Rejestracja: pn 24 paź, 2005 17:38
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: elola »

Chciałabym mieć pewność, że rzeczywiście istnieje wiarygodne badanie diagnozujące brzuszne problemy, z którymi się borykamy. Zrobiłabym wszystko żeby pomóc swojemu dziecku.

Dzisiaj rozmawiałam z ludźmi z Niemiec, których syn ma problemy z brzuchem. Oni nazywają to grypą brzuszną ale wg mnie to bardzo ogólne stwierdzenie. Chłopiec miał robione badania w kierunku nietolerancji laktozy i fruktozy (krzywa?). Co pół godz. dostawał do picia herbatę z jednym z tych cukrów. Oczywiście nie jednego dnia. Wyniki wyszły ujemne. Lekarz zalecił wprowadzenie diety polegajacej na wyłączeniu z pożywienia (na 9 tygodni) m.in. mleka, jajek, pszenicy, soi. Jeszcze coś tam było ale wyleciało mi z głowy (być może dieta została ułożona po wcześniejszych obserwacjach rodziców). Po 3 tyg. mają zacząć wprowadzać kolejne produkty, co tydzień - jeden i obserwować reakcję.

Piszę o tym nie dlatego, że darzę lekarzy niemieckich jakimś specjalnym autorytetem (pewnie - podobnie jak wszędzie - są tam LEKARZE i konowały) jednak, podobnie jak Wy, chcę wiedzieć jak najwięcej o metodach diagnostycznych i dzielę się z Wami tymi informacjami.

Moi rozmówcy nie słyszeli nic o teście Pro 300. Być może jest to metoda niekonwencjonalna, być może z jakiegoś względu (cena?, skuteczność? dostępność?) nie jest popularna.
Andrew
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: czw 25 lis, 2004 11:55

ImuPro300

Post autor: Andrew »

Test ImuPro300 nie jest stosowany do wykrywania celiakii, a tylko wykonujac go mozna przy okazji stwierdzic, ze ktos jest uczulony na gluten, ale niekoniecznie musi to byc od razu celiakia. Mowiac prosto, jesli ktos w tescie ImuPro300 bedzie mial wskazanie to odstawienia glutenu, to jesli to zrobi, to bedzie mial po prostu "lepsze samopoczucie" i ustapia mu inne dolegliwosci towarzyszace (w koncu taki test robi sobie ktos, kto ma jakies tam dolegliwosci, a nie czlowiek zdrowy, bo ten ostatni nie musi niczego zmieniac w swojej diecie). Celiakie wykrywa sie, jak do tej pory zawsze poprzez testy z krwi typu tTgIga itp., oraz przez biopsje jelita cienkiego.
ImuPro300 sluzy do (ale to pewnie wie kazdy na tym forum). Podsumowujac, ImuPro300, to ustalenie indywidualnej diety dla indywidualnego "osobnika"

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:00 am ]
Dopiero teraz przeczytalem o co chodzi "eloli" i o problemach syna. Choc nie jestem lekarzem, to troche sie interesowalem testem ImuPro300 i mysle, ze zrobienie jego Twojemu synowi i zastosowanie sie potem do zalecen dietetycznych mogloby pomoc. Dopiero gdyby wyszlo uczulenie na gluten, to mozna byloby szukac celiakii juz poprzez badania specjalistyczne. Przy okazji jesli syn jest uczulony na mleko i bialy ser, to test tez to wykaze i byc moze na jakies inne skladniki. Polecam skontaktowanie sie z lekarzem ze Starogardu Gdanskiego, ktory ma w tym duze doswiadczenie, adres na stronie www.drnatura.pl Mariusz Gawlik.
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Mnie też zafrapował ten temat. Zwłaszcza, że czym innym jest alergia na białko mleka krowiego, a czym innym nietolerancja laktozy. Poczytałam trochę w googlach, no i znalazłam coś, co może Cię zainteresuje.
"Laktoza jest dwucukrem składającym się z glukozy i galaktozy. Jest rozdrabniana w jelicie cienkim przez enzym ß-galaktozydazę na przyswajalne cukry proste.
ß-galaktozydaza produkowana jest przez enterocyty głównie w jelicie czczym. Kiedy enzym ß-galaktozydaza nie jest w ogóle wytwarzany lub jest go niewystarczająca ilość, laktoza, która nie ulega hydrolizie, dociera do jelita grubego, gdzie może powodować osmozę i pod wpływem bakterii ulegać fermentacji, w rezultacie czego formują się gazy i kwasy. To może wywołać pewne dolegliwości takie jak wzdęcia, gromadzenie się gazów i rozwolnienia. Również pewne nieokreślone dolegliwości brzuszne często wskazują na nietolerowanie laktozy.
U przeważającej liczby ludzi funkcjonowanie ß-galaktozydazy w jelitach ulega pogorszeniu w dzieciństwie i wieku młodzieńczym zmniejsza ona swoją skuteczność o około 5 do 10% skuteczności, jaka istniała po porodzie. Nazywa się to pierwotną hypolaktazją „wieku dorosłego”. Ta dolegliwość pojawia się u prawie 75% ludzi na świecie. Funkcjonowanie ß-galaktozydazy zanika również w przypadku prawie wszystkich ssaków po okresie karmienia mlekiem matki.
Powszechne występowanie hypolaktazji będzie objawiać się rozmaicie w zależności od narodu. Wśród narodów azjatyckich hypolaktazja jest obecna, co najmniej u 60% ludzi. W przypadkach niektórych grup populacji liczba ta może wzrastać aż do 100%. Jakkolwiek wśród Europejczyków powszechność występowania tego zjawiska przeważnie nie jest większa niż 30%.
Ta pierwotna hypolaktazja wieku dorosłego wywołana jest przez recesywny gen autosomalny. Uważa się, że hypolaktazja pierwotnie pojawiła się u prawie całej populacji, a obecność ß-galaktozydazy zwiększana jest dzięki korzystnym czynnikom w pewnych kulturach. Hypolaktazja może zacząć się manifestować od drugiego roku życia, jednakże spadek funkcjonowaniaß-galaktozydazy może trwać aż do 20 roku życia, zanim pojawią się pierwsze dolegliwości. Ten spadek funkcjonowaniaß-galaktozydazy jest nieodwracalny i nie zależy od rodzaju diety.
Dieta dla osób nie tolerujących laktozy
- Diagnoza
Brak tolerancji na laktozę można stosunkowo łatwo wykryć za pomocą prostego badania mierzącego zawartość H2 w wydychanym powietrzu po zażyciu dawki laktozy. Wzrost H2 jest miernikiem fermentacji nie przyswojonej laktozy dokonywanej przez bakterie w okrężnicy. Inne metody diagnozowania oznaczają pomiar poziomu glukozy we krwi po zażyciu dawki laktozy, oraz określenie funkcjonowania b-galaktozydazy na podstawie biopsji jelita cienkiego.
Jak zostało opisane powyżej, oprócz podstawowej postaci braku tolerancji na laktozę, może również wystąpić nabyta nietolerancja laktozy. Stąd w czasie biegunek zwykle ma miejsce również czasowy brak tolerancji laktozy. W takich przypadkach najlepiej jest stosować przez jakiś czas dietę, w której laktoza występuje w małych ilościach.
- Dieta
Laktoza jest cukrem, który występuje w mleku, a zatem i w produktach pozyskiwanych z mleka. W 100ml mleka krowiego znajduje się około 5 gramów laktozy. W zależności od przyczyny i rodzaju nietolerancji laktozy (wrodzona nietolerancja, biegunka itd.), należy w większym lub mniejszym stopniu ograniczyć przyjmowanie laktozy. Większość osób z hypolaktazją wieku dorosłego może ciągle przyjmować od 100 do 200ml mleka krowiego.
(link: http://www.zielarnia.pl/art.php?tid=15 )
To tak dla przemyślenia.
A tutaj to dopiero o mleku źle piszą :D :
http://www.jawsieci.pl/zdrowie/leczenie ... arianizm2/
no i jeszcze coś ciekawego:
http://www.food-info.net/pl/intol/lact.htm
Pozdrawiam :D
Andrew
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: czw 25 lis, 2004 11:55

Post autor: Andrew »

Ogolnie mowiac laktoza nie jest trawiona przez czlowieka, a dodatkowo w jelitach powstaje kazeina, ktora jest czasem ciezka do wydalenia. Dlatego coraz czesciej pojawiaja sie mleka z minimalna zawartoscia laktozy. Natomiast mozna pic wszelkie mleka i jogurty acidofilne (najlepszy w Polsce jest Maćkowy z Gdańska), bo znajdujace sie tam bakterie zmieniaja LAKTOZE w LAKTAZE i ta jest juz trawiona.
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Zdolność człowieka do trawienia laktozy zmienia się z wiekiem (p. wyżej), ale nawet małe dzieci miewają z tym kłopoty. Ale laktaza, o której piszesz to enzym rozkładający cukier mleczny, czyli laktozę właśnie. Bakterie mogą zawierać laktazę, ale niemożliwa jest zamiana laktozy w laktazę, tak jak nie można zamienić gwoździa w młotek :D .
Na pocieszenie mogę dodać jeszcze, żę laktazę można kupić w aptekach w formie kapsułek do zażywania przed posiłkiem zawierającym laktozę. Podobno niweluje to przykre skutki spożywania mleka u osób z niedoborem laktazy. Piszę podobno, bo na sobie tego nie sprawdzałam. :D
elola
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 214
Rejestracja: pn 24 paź, 2005 17:38
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: elola »

Przeczytałam wskazane przez kabran artykuły. Może rzeczywiście nie ma co płakać nad ... (rozlanym) mlekiem? :D

Należę do pokolenia, któremu wpajano, że mleko to samo zdrowie. Mimo tego, że nie było ono wtedy poddawane takiej pasteryzacji jak teraz, jako dziecko broniłam się jak mogłam przed białym płynem. Teraz rozumiem dlaczego.

Mój syn lubi mleko i twarożek ale oczywiście, dla własnego dobra, ograniczymy dietę. Przynajmniej na jakiś czas. Szkoda tylko, że wszyscy błądzimy trochę we mgle, nie mając pewności co tak naprawdę można jeść. Przeglądając to forum łatwo zauważyć co do ilu produktów i potraw mamy wątpliwości i różne zdania. :roll:

Andrew, gdyby nie cena, bez wahania zrobiłabym synowi Test Pro300. Bez względu na wszystko. I pewnie nie tylko ja. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kfiatek
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 824
Rejestracja: czw 22 lip, 2004 11:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kfiatek »

elola pisze:Chłopiec miał robione badania w kierunku nietolerancji laktozy i fruktozy (krzywa?). Co pół godz. dostawał do picia herbatę z jednym z tych cukrów.
Ja co do krzywej laktozowej. Miałam to badanie robione, co prawda dawno temu i dziecięciem nieletnim będąc, ale trochę pamiętam. Na czczo dostaje się do wypicia słodką zawiesinę (z dużą zawartością laktozy) i potem kilka razy w odstępach półgodzinnych pobierana jest krew do badania, jak rozumiem, w celu sprawdzenia przyswajania laktozy przez organizm. Wyniki tych badań przedstawiane są jako krzywa - tu już wiem tylko, że "płaska krzywa laktozowa" oznacza nietolerancję laktozy, gdyż to właśnie stwierdzono u mnie. Krew do badania pobierana jest z opuszków palców, co jest świetnym sposobem na wyćwiczenie w badanym odruchu ucieczki na widok igieł - przynajmniej u mnie działa ten odruch doskonale do dziś :wink: Dodam, że badanie to miałam robione we wczesnych latach osiemdziesiątych i na początku dziewięćdziesiątych (w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie), więc być może teraz są już lepsze metody diagnozowania...
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Dokładnie tak samo wygląda robienie krzywej glukozowej (np. dla kobiet w ciąży). Kłują co godzinę... :frown:
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
ODPOWIEDZ