Jak się przygotować do szpitala?

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

Evelinecka pisze:Moim zdaniem od razu na izbie
Tak, to zgłaszasz na pewno od razu na izbie przyjęć.
Pamiętaj też o ręczniku i mydełku i szczoteczce do zębów :D
Laptop to jest bardzo dobra myśl. Kolega, gdy po wypadku leżał ponad m-c w szpitalu dzięki temu, że miał laptop się nie zanudził.
Ostatnio zmieniony pt 11 sty, 2008 08:16 przez GosiaM, łącznie zmieniany 1 raz.
krystna
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 448
Rejestracja: sob 09 kwie, 2005 14:45
Lokalizacja: Nakło nad Notecią

Post autor: krystna »

Kiedy mój syn trafił do szpitala rozmawiałam o diecie z pielęgniarką oddziałową i ona była najbardziej zorientowaną osobą. Przypilnowała też, żeby Piotr miał zabezpieczone bezglutenowe posiłki. Oczywiście on sam też musiał kontrolować to co je, ale chleb bezglutenowy miał zapewniony na 100 %.
Obrazek

Gazeta Internetowa "Małpia Gazeta" - Serwujemy bardzo dobre wiadomości!
son3
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: śr 09 sty, 2008 19:21
Lokalizacja: Poznań

Post autor: son3 »

Jak ja byłam w szpitalu jakiś tydzień to sprowadzili mi jedzenie z innego oddziału (nie wiem jakiego, chyba jakiś osobny z różnymi dietami) ale i tak mi nie smakowało mama mi przywiziła i pielęgniarki odgrzewały w mikrofali ;)
To też jest wyjście można sprawdzić czy w tamtym szpitalu też mają i wtedy miałabyś jakieś ciepłe posiłki.
Awatar użytkownika
Agniesia
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 893
Rejestracja: pt 17 wrz, 2004 09:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Agniesia »

Ja mówiłam każdemu z personelu z kim miałam kontakt, że jestem na diecie... poczynając od izby przyjęć.
Chleb miałam swój, ale dostawałam i odgrzewałam u pielęgniarek w dyżurce w mikrofalówce. Z innym jedzeniem nie było problemu. Jedno co, to codziennie jako jarzynkę dostawałam gotowaną marchewkę i sos był zaciągany mąką ziemniaczana, wyglądał jak kisiel :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Natko_
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 298
Rejestracja: wt 12 gru, 2006 22:07
Lokalizacja: Wodzisław

Post autor: Natko_ »

Dzięki za zasypanie dobrymi radami - chyba to wydrukuje po prostu :) :D <brawo>

Laptop - nieeee, przynajmniej odpocznę od netu, taki "odwyk" tez czasem dobrze robi ;)
Mam juz zapas kolorówek, bo myślałam, o książce, ale jak mnie będą co chwilę odrywać od lektury, to nie bedzie fajnie ;)
Kapcie, dres, piżama a'la dres (niecierpię koszul nocnych wrrr), kapcie, szlafrok (2 godz temu kupiłam właśnie ;) ), papier t i ręczniki papierowe. sztućce, kubek, talerzyk - mam.
Nutridrinki, woda mała x kilka i słoiczki dla niemowląt - to na liście zakupów właśnie.

Zabieg na węzłach chłonnych - wyciąć mi chcą trochę, tych, które się powiększyły (na szyi i koło ucha) i nie reagują na leczenie. Sprawa nietypowa, bo nie umieją znaleźć przyczyny - no ogólnie to ja zdrowa jak ryba jestem, a jak na kawałki pokroić to sypię się już strasznie :(
No i trochę różnych badań - od podstawowych przez rezonans i jakies laryngologiczno-neurologiczne, sama nie wiem jakie jeszcze.

Dzięki jeszcze raz za wszystko :okulary:
Nati mama Madzi '03, Maćka '05 i Mileny '13
Celiakia '07
Awatar użytkownika
Agniesia
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 893
Rejestracja: pt 17 wrz, 2004 09:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Agniesia »

A jeszcze mi się przypomniało... nie pamiętam czy było wyżej napisane... koniecznie weź ładowarkę do telefonu.
Obrazek
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

Agniesia pisze:koniecznie weź ładowarkę do telefonu.
Faktycznie :) Tylko uważaj z ładowaniem telefonu, bo czasem w szpitalach krzyczą, że nie wolno :D
Awatar użytkownika
Natko_
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 298
Rejestracja: wt 12 gru, 2006 22:07
Lokalizacja: Wodzisław

Post autor: Natko_ »

Jak widać długo bez netu nie wytrzymałam;-) Ale leżąc sobie przypomniałam,ze mam mam fajny telefon,którego opcje nie wszystkie do tej pory używalam.;-);-):) Zabieg dopiero w pt,bo w z.o. O dietę juz sie nie martwię-wiedzą co to bezglutenowa:-* Pozdrawiam:-)
Nati mama Madzi '03, Maćka '05 i Mileny '13
Celiakia '07
olusia15
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 33
Rejestracja: śr 26 mar, 2008 09:44
Lokalizacja: slask

Post autor: olusia15 »

Witam!
Mam pytanie czy ktoś był w szpitalu w ligocie i czy ma ktoś doświadczene z tamtąd?
Za kilka dni idę do szpitala z problemami reumatycznymi i nie wiem co mam przygotować (chodzi mi głównie o jedzonko).
Jeżeli może mi ktoś pomóc z góry dziękuję.
Pozdrawiam :)
ODPOWIEDZ