dzielenie się z potrzebującymi

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Gosia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: śr 16 cze, 2004 14:31
Lokalizacja: Kraków

dzielenie się z potrzebującymi

Post autor: Gosia »

Witam

Niedawno zaczęłam chodzić po Forum. Nie udało mi się znaleźć czy poruszany był kiedyś temat pomocy osobą z dietą przed świętami. Są osoby dla których kupowanie produktów bezglutenowego stanowi duży koszt, zwłaszcza przed świętami Bożego Narodzenia.

Zastanawiam sie czy próbowano już zrobić coś w rodzaju zbiórki żywności bezglutenowej, która byłaby przekazana potrzebującym, a jeżeli nie, czy nie wartałoby pomyśleć o czymś takim.

Wiem, że do świąt jeszcze daleko. Ale, że czas płynie tak szybko to zaczęłam myśleć o tym już teraz.

Jeśli taki temat był już kiedyś poruszany to proszę o informację.
Gosia
Awatar użytkownika
Cecylia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 368
Rejestracja: czw 05 cze, 2008 10:12
Lokalizacja: Wschowa

Post autor: Cecylia »

Sama jestem tutaj od niedawna ale pomoc jest jak najbardziej na miejscu :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: dzielenie się z potrzebującymi

Post autor: Magdalaena »

Gosia pisze:Są osoby dla których kupowanie produktów bezglutenowego stanowi duży koszt, zwłaszcza przed świętami Bożego Narodzenia.
No nie wiem.
Przecież artykuły bg w grudniu nie drożeją. Chleba potrzeba tyle co zwykle. Opłatek bezglutenowy to niewielki koszt, podobny do klasycznej ofiary w kościele.
U mnie wszelkie święta kosztują, ale problemem nie są same artykuły bezglutenowe, ale raczej ogólne obżarstwo (kapusta, ryby, potem pieczone mięsa, egzotyczne dodatki). I ciast nie kupuję tylko piekę i raczej z produktów naturalnie bezglutenowych (mak).
No chyba, że ktoś chce koniecznie upiec pierogi i ciasta bezglutenowe dla licznej rodziny, ale przecież nie ma takiej potrzeby, jeśli go nie stać.

A może ja źle liczę ? - może inni faktycznie wydają na artykuły bezglutenowe więcej przed świętami ?
Gosia pisze:Zastanawiam sie czy próbowano już zrobić coś w rodzaju zbiórki żywności bezglutenowej, która byłaby przekazana potrzebującym, a jeżeli nie, czy nie wartałoby pomyśleć o czymś takim.
Ale czy to ma sens ? przecież żywność bg pochodzi wyłącznie ze sklepów, które są tak samo dostępne dla ewentualnych darczyńcow i potrzebujących. A znaczna część ceny to koszty przewozu (opłata za przesyłkę albo marża sklepu).
Zbieranie żywności IMHO ma sens tam, gdzie zostanie ona rozdysponowana na miejscu między biednych (np. tak jest przed świętami w naszej parafii).
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Gosia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: śr 16 cze, 2004 14:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Gosia »

Magdalaena napisała:
Przecież artykuły bg w grudniu nie drożeją. Chleba potrzeba tyle co zwykle. Opłatek bezglutenowy to niewielki koszt, podobny do klasycznej ofiary w kościele.
Zgadzam się z Tobą, że artykuły bg nie drożeją, ale idąc za Twoim tokiem rozumowania, żadne artykuły spożywcze nie drożeją w grudniu, a pomimo to rokrocznie organizowane są zbiórki żywności dla najbardziej potrzebujących rodzin.

Magdalaena napisała:
przecież żywność bg pochodzi wyłącznie ze sklepów, które są tak samo dostępne dla ewentualnych darczyńców i potrzebujących.


Z tą twoją wypowiedzią bym się nie zgodziła. Dostęp do produktów bg masz szczególnie w dużych miastach. Natomiast w mniejszych miejscowościach, lub wsiach takiej możliwości nie ma. Nie wszystkich stać na wyjazd do dużego miast na zakupy, lub też nie każdy ma dostęp do Internetu.

Pomoc dla potrzebujących można zorganizować w różny sposób, choćby taki jak przedstawiany przez Ciebie. Czyli rozdysponowanie żywności dla osób potrzebujących, a będących na diecie w np. Parafii.

[ Dodano: Pon 14 Lip, 2008 20:17 ]
Cecylia

Cieszę się, że jest nas już dwie. :)

Pozdrawiam
Gosia
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Gosia pisze:Zgadzam się z Tobą, że artykuły bg nie drożeją,
Ale ty napisałaś, że zakupy bg stanowią "duży koszt, zwłaszcza przed świętami Bożego Narodzenia" Skoro ceny są te same, to czy Twoim zdaniem w okolicach świąt naprawdę potrzeba więcej chleba bg ?
Magdalaena pisze:przecież żywność bg pochodzi wyłącznie ze sklepów, które są tak samo dostępne dla ewentualnych darczyńców i potrzebujących.
Gosia pisze:Z tą twoją wypowiedzią bym się nie zgodziła. Dostęp do produktów bg masz szczególnie w dużych miastach.
Ale dlaczego zakładasz, że biedni mieszkają na wsi a bogaci w mieście ? Chodziło mi o to, że fizyczny dostęp do produktów jest uzależniony od miejsca zamieszkania, a nie zamożności.
Gosia pisze:Pomoc dla potrzebujących można zorganizować w różny sposób, choćby taki jak przedstawiany przez Ciebie. Czyli rozdysponowanie żywności dla osób potrzebujących, a będących na diecie w np. Parafii.
Zastanawiam się, czy naprawdę przemyślałaś ten problem ? czy w Twojej parafii jest więcej osób na diecie w dodatku w różnej sytuacji finansowej ?

Generalnie nie uważam, żeby potrzebna była jakaś szczególna pomoc skierowana akurat do osób na diecie w ciężkiej sytuacji finansowej, a szczególnie pomoc rzeczowa zakładająca przekazywanie samej żywności. Nie mam "własnych" wyrobów bg - żeby je komuś podarować, musiałabym je kupić, a to mija się z celem, bo prościej jest dawać, przesyłać i otrzymywać pieniądze niż jedzenie.
Z drugiej strony przy wszelkiej działalności charytatywnej dla mnie najważniejsze jest zaufanie i dlatego daję np. parafialnej Caritas, bo wierzę, że trafi do potrzebujących. Nie daję osobom zbierającym na ulicy z zamazaną kartką, bo są dla mnie niewiarygodne.

Taki pomysł miałby sens tylko w jednym przypadku - gdyby włączyć do niego fundusze z zewnątrz np. namawiając do działalności charytatywnej producentów bg i dokładając przy wysyłce pracę w ramach wolontariatu. Ale tu ciągle pozostaje kwestia weryfikacji sytuacji materialnej obdarowanych.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Gosia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: śr 16 cze, 2004 14:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Gosia »

Każdy z nas ma odmienny sposób widzenia różnych spraw.

Z tego co piszesz wolisz dawać pieniądze wybranej przez siebie organizacji, jest to Twój wybór, który szanuję. Każdy kto chce pomóc drugiemu człowiekowi wybiera sposób który najbardziej mu odpowiada. Jeden woli ograniczyć pomoc do wypisania przelewu na istniejącą organizację, a inny chce aby jego pomoc trafiła do konkretnych osób, czy w konkretne miejsce.

Ja osobiście chciałabym skierować pomoc do konkretnych osób, co do których będę wiedziała jakiej dokładnie pomocy potrzebują. Jest to trudniejsza droga bo trzeba takie osoby potrzebujące znaleźć. Jak widzisz temat poruszyłam dość wcześnie ponieważ wyszłam z założenia, że jeśli znajdą się osoby chętne do takiej pomocy będzie czas do zastanowienie się i wspólnego wybrania sposobu - jak najlepiej pomóc potrzebującym, i jak najlepiej to wszystko zorganizować.

A tak poza tym to zostawmy może teraz miejsce na uwagi i wypowiedzi innym być może zainteresowanym pomocą osobom
Gosia
Accipiter
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: wt 15 mar, 2005 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Accipiter »

Jeżeli będziecie coś robiły w tym kierunku, to proszę mnie dopisać do chętnych do pomocy :) Może nie w charakterze "sponsora" (chyba, że uda mi się zmienić pracę ;) ), ale mogę np. coś upiec gdyby była potrzeba, albo pomóc organizacyjnie :)
ODPOWIEDZ