Jak mam zrzucić kilka kilogramów?

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

kot_dachowiec
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: wt 09 gru, 2008 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Jak mam zrzucić kilka kilogramów?

Post autor: kot_dachowiec »

Nie mogłam znaleźć odpowiedniego wątku w którym mogłabym zapytać o to, jak mogę bezpiecznie schudnąć? Jestem początkująca, jeśli chodzi o celiakię. Nie wiem na co powinnam szczególnie uważać podczas próby zrzucenia kilku kilogramów?! Od miesiąca intensywnie ćwiczę, widzę już efekty mojego wysiłku fizycznego. Zastanawiałam się ostatnio, czy by nie zacząć stosować jakiegoś suplementu diety? Jak myślicie? Mogę sobie chyba na niego pozwolić, no bo czemu nie?? Polecacie coś może?
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Ile kg chcesz zrzucić (z ilu)? I jakie suplementy rozważasz? Białko czy herbaty ziołowe? Każde oczywiście trzeba sprawdzić, ale jeśli nie zawierają wrogich substancji (gluten), oczywiście są wskazane. Ale dla schudnięcia (tj. zrzucenia tłuszczu) ważna jest wysoka aktywność fizyczna i odpowiednia dieta (żaden suplement nie naprawi tego, co niszczy się dietą). Pisze się o posiłkach, każdym zawierającym pełnowartościowe białko (o odpowiednim składzie aminokwasowym - za optymalny przyjmuje się białko jaja) i warzywa co, mniej więcej, 3h. Oczywiście wielkość posiłków musi być odpowiednio dobrana kalorycznie. Ludziom, którzy chcą zrzucić masę, zaleca się czasem zwiększenie podaży wartościowego białka kosztem cukrów. Cukrów w ogóle powinno się brać niewiele, zwłaszcza rafinowanych, bo powodują wyrzut insuliny, która w braku aktywności fizycznej promuje ich odkładanie w postaci tłuszczu. Sytuacją, w której branie cukru jest wskazane, jest okres w trakcie i tuż po intensywnym wysiłku fizycznym, żeby zapobiec przerabianiu białek na cukier używany jako surowiec energetyczny. Przede wszystkim: odpowiednio dobrana ilość kalorii, wystarczająco dużo białka (np. 1g/kg masy ciała dziennie) i wszystkie ważne składniki odżywcze (witaminy, minerały...). I wartościowy tłuszcz, chociaż ile dokładnie, trzeba sprawdzić: tłuszcz rybi, olej lniany, olej rzepakowy (kwasy omega-3, które podobno również ułatwiają zrzucanie niepotrzebnego, nagromadzonego tłuszczu).

Hehe, napisałem co wiedziałem. Nie biorę żadnej odpowiedzialności i podkreślam, że tych zaleceń sam nie stosuję. Daleko mi do postaci elfa :D.
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

A nieco prościej - dieta niskowęglowodanowa, bardzo polecam. Jest dobra książka na ten temat:

dieta niskowęglowodanowa

Po prostu nie zajadasz się chlebem i bułami (nawet bezglutenowymi), ryżem, ziemniakami i innymi węglowodanami (to w mniejszych ilościach) ale jesz mięso, warzywa strączkowe (białko ogólnie), tłuszcze (oliwa z oliwek itd) i duuuużo przeróżnych warzyw, a mniej owoców (bo tez zawierają sporo cukru).

O wykluczeniu zwykłego białego cukru rafinowanego (ciast, słodyczy itd) to już chyba nie warto wspominać, nie? :P

No i oprócz tego trochę ruchu.
To nie tylko dieta dobra żeby się odchudzić, ale po prostu zdrowa.
Obrazek
aga3
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 32
Rejestracja: czw 20 lis, 2008 11:49
Lokalizacja: woj.opolskie

Post autor: aga3 »

A ja chcę przytyć! ;( Tylko jak?
Przyjmę Wasze zbędne kilogramy :)
aha i jeszcze jedno pytanie-jestem strasznie blada,mam sińce pod oczami-czy ma to związek z dietą? Staram się trzymać diete bg(już prawie 3 mies.)-a ja nadal fatalnie się czuje.
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

Przede wszystkim musisz uzbroić się w cierpliwość. 3 miesiące to czasem za mało, żeby były efekty. Dr Dawidiuk wspominała na ostatnim spotkaniu celiaków we Wrocławiu, że gluten "eliminuje się" z organizmu około 1 roku...
Obrazek
kot_dachowiec
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: wt 09 gru, 2008 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kot_dachowiec »

łał, bardzo miło miło jestem zaskoczona, że wątek się "rozbujał";), że zareagowaliście na moje pytanie. Moja znajoma poleca mi suplement bio cla z zieloną herbatą. Widziałam ulotkę, skład jest ok, więc chyba mogę to brać by wspomóc efekt ćwiczeń. Chcę zrzucić jakieś 7 kg.
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

Osobiście jestem przeciwna wszelkiego typu "wspomagaczom" odchudzania...
Myślę, że stosując zdrową dietę można się bez tego świetnie obejść. Sprawa wymaga jednak przemyślenia swojego sposobu odżywiania.

Wkrótce będziemy mieć gotowy dodruk naszego stowarzyszeniowego poradnika dotyczącego celiakii i diety. Uzupełniliśmy go również o cały rozdział poświęcony temu jak zdrowo odżywiać się na diecie bezglutenowej, jak ją uzupełniać i jak unikać pułapek pustych kalorii i bezwartościowych produktów. Korzystaliśmy z fachowej wiedzy dietetyków.

Poradnik będziemy dystrybuować na wszelkiego typu spotkaniach celiaków, które organizujemy, oczywiście będzie dostępny za darmo. :)
Obrazek
kinga
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 490
Rejestracja: pn 14 mar, 2005 11:30
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kinga »

Już czekam :)
aga3
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 32
Rejestracja: czw 20 lis, 2008 11:49
Lokalizacja: woj.opolskie

Post autor: aga3 »

Małgorzata pisze:Przede wszystkim musisz uzbroić się w cierpliwość. 3 miesiące to czasem za mało, żeby były efekty. Dr Dawidiuk wspominała na ostatnim spotkaniu celiaków we Wrocławiu, że gluten "eliminuje się" z organizmu około 1 roku...
O matko....,aż rok czasu? Kurcze ciekawe czy wytrzymam-raczej czy wytrzyma moja skóra,bo gdyby nie ona to kości by się rozsypały :D
Przestrzegam diety (tak mi się wydaje)-to dlaczego nadal żle się czuje?
Czasami mam biegunki,bardzo często nudności,a o zgadze to nie wspomnę...,a może na początku diety tak ma być?
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

kot_dachowiec pisze:łał, bardzo miło miło jestem zaskoczona, że wątek się "rozbujał";), że zareagowaliście na moje pytanie. Moja znajoma poleca mi suplement bio cla z zieloną herbatą. Widziałam ulotkę, skład jest ok, więc chyba mogę to brać by wspomóc efekt ćwiczeń. Chcę zrzucić jakieś 7 kg.
Sorki, jak pisałem o wskazaniu ze wszech miar itp., to coś mi się palce obsunęły. Z tego co czytałem, działanie suplementów (rozmaitych herbatek ziołowych, bo białko to białko; tłuszcz rybi podobno też jest dobry), jeśli jakieś, jest zawsze dużo słabsze niż podstawowe: zdrowa i właściwa dieta i aktywność fizyczna.
aga3 pisze: O matko....,aż rok czasu? Kurcze ciekawe czy wytrzymam-raczej czy wytrzyma moja skóra,bo gdyby nie ona to kości by się rozsypały :D
Przestrzegam diety (tak mi się wydaje)-to dlaczego nadal żle się czuje?
Czasami mam biegunki,bardzo często nudności,a o zgadze to nie wspomnę...,a może na początku diety tak ma być?
Mam podobny problem: ilekroć coś zjem, to mnie zasypia, nie kojarzę, w ogóle mi się nic nie chce i czuję ogólny dyskomfort gastryczny. Piękne były czasy, kiedy odczuwałem euforię po pierwszym rzuceniu glutenu - do momentu jakiegoś przypadkowego zatrucia. Teraz dużo uważniej patrzę na dietę, ale tamto już nie powraca :(. A co do tycia: wskazania podobne jak przy chudnięciu: odpowiednia dieta, bogata w białko i fundamentalne tłuszcze, więcej cukrów (w końcu organizm skądś musi brać energię, a białko ma być zużywane jako budulec nowych tkanek :)). W ogóle, żeby rosnąć, trzeba zjadać więcej kalorii niż się spala. I uprawiać aktywność fizyczną, korzystniej anaerobową (trening siłowy np.).
Ostatnio zmieniony wt 03 lut, 2009 23:31 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
aga3
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 32
Rejestracja: czw 20 lis, 2008 11:49
Lokalizacja: woj.opolskie

Post autor: aga3 »

titrant pisze:Mam podobny problem: ilekroć coś zjem, to mnie zasypia, nie kojarzę, w ogóle mi się nic nie chce i czuję ogólny dyskomfort gastryczny. Piękne były czasy, kiedy odczuwałem euforię po pierwszym rzuceniu glutenu - do momentu jakiegoś przypadkowego zatrucia. Teraz dużo uważniej patrzę na dietę, ale tamto już nie powraca :( . A co do tycia: wskazania podobne jak przy chudnięciu: odpowiednia dieta, bogata w białko i fundamentalne tłuszcze, więcej cukrów (w końcu organizm skądś musi brać energię, a białko ma być zużywane jako budulec nowych tkanek :) ). W ogóle, żeby rosnąć, trzeba zjadać więcej kalorii niż się spala. I uprawiać aktywność fizyczną, korzystniej anaerobową (trening siłowy np.).
Zapytam jeszcze,bo w tych tematach jestem zielona(dobrze,że jest to forum).
Może być coś w tej diecie,co może mi szkodzić?Chodzi mi o jakiś składnik w tych produktach bg.I co to może być?
W lekarzy już nie wierze,albo mam do nich pecha.Przez 5 lat wmawiali mi nerwice i faszerowali coraz to nowszymi wynalazkami...a ja nadal sra.... dalej niż widziałam.
Chodząc od gabinetu do gabinetu(prywatnie oczywiście,bo na kase chorych czas oczekiwania jest bardzo 'krótki' 3-4 mies.)i wydając pieniądze(ok.tys),ale pal licho pieniądze-zdrowia za nie nie kupie,dowiedziałam się właśnie,że mam celiakie.I co dalej/-pytam kolejnego fachowca?a on na to -potrzymać' troszke' diete,a póżniej jeść normalnie.Tylko do tego pajaca nie dociera,że to normalne jedzenie mi szkodzi,ale cóż zawsze można przyjśc na kolejną wizyte prywatną...Ale to jeszcze nic-pan doktorek wiedząc,że mam celiakie-przepisał mi takie leki,których nie powinnam brać,bo coś tam mają w składzie...-powiedział następny fachowiec!
I tak siedze w domu i sie wykańczam ...Tak fatalnie się czuję...
A co do tej diety - musze coś o tym poczytać, ja nie chcę dużo tylko te 5 kg. Tylko nie wiem czy coś z tego wyjdzie,bo u mnie jak u kaczki' górą wleci dołem wyleci' : :D
Ćwiczenia,treningi odpadają-mam zalecenia chodzić jak 90-letni dziadziuś,bo z sercem u mnie też kiepsko(niedokrwienie,puls 104 lub 122 przy ciśnieniu 90/60,itp.)
Tych chorób mam jeszcze troszke,ale nie będę się rozpisywać...
Dzięki za odpowiedż-pozdrawiam
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

aga3 pisze:[...]
Może być coś w tej diecie,co może mi szkodzić?Chodzi mi o jakiś składnik w tych produktach bg.I co to może być?
[...] -potrzymać' troszke' diete,a póżniej jeść normalnie.Tylko do tego pajaca nie dociera,że to normalne jedzenie mi szkodzi,ale cóż zawsze można przyjśc na kolejną wizyte prywatną...Ale to jeszcze nic-pan doktorek wiedząc,że mam celiakie-przepisał mi takie leki,których nie powinnam brać,bo coś tam mają w składzie...-powiedział następny fachowiec![...]
I tak siedze w domu i sie wykańczam ...Tak fatalnie się czuję...
A co do tej diety - musze coś o tym poczytać, ja nie chcę dużo tylko te 5 kg.
No tak, nóż się w kieszeni otwiera, jak się myśli o tych "fachowcach". :kosci:
Jeśli masz celiakię, to dieta jest do końca życia, nie ma "potrzymać troszkę dietę". Takich zwierząt nie ma.
Co do początków bezglutenowości - nigdy nie jest łatwo, niestety. Na początku trzeba jeść lekkostrawnie - jak najmniej przetworzonych produktów, mięsko gotowane/duszone (nie smażyć). Pomaga też odstawienie nabiału na czas jakiś (miesiąc, pół roku - zależy od organizmu). I raczej proponuję skoncentrować się na odbudowie i regeneracji swoich biednych jelit, a dopiero potem myśleć o przybieraniu na wadze :) Zresztą jak jelita dojdą do siebie, to się polepszy wchłanianie i przytyć będzie prościej.
A regeneracja organizmu u osoby dorosłej może zająć nawet dwa-cztery lata. U dzieci idzie to z reguły znacznie szybciej.
Obrazek
kot_dachowiec
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: wt 09 gru, 2008 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kot_dachowiec »

Sorki, jak pisałem o wskazaniu ze wszech miar itp., to coś mi się palce obsunęły. Z tego co czytałem, działanie suplementów (rozmaitych herbatek ziołowych, bo białko to białko; tłuszcz rybi podobno też jest dobry), jeśli jakieś, jest zawsze dużo słabsze niż podstawowe: zdrowa i właściwa dieta i aktywność fizyczna.

Wiadomo, aktywność fizyczna to podstawa. Jednak wiem jak to jest z tą moją przemianą materii... Nie traktuję bio cla jak "dopalacza", raczej spróbuję- nie ma w nim nic, co mi może zaszkodzić.....
kot_dachowiec
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: wt 09 gru, 2008 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kot_dachowiec »

Oczywiście początem mojego postu to cytat... Przepraszam, ale jakoś źle to wycięłam... Mam nadzieję, że autor tych słów nie ma mi tego za złe.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

kot_dachowiec pisze:Oczywiście początem mojego postu to cytat... Przepraszam, ale jakoś źle to wycięłam... Mam nadzieję, że autor tych słów nie ma mi tego za złe.
nie ma problemu. Moje słowa są 'public domain' :D.
ODPOWIEDZ