ZDECYDOWANE NIE DLA GMO I CODEX ALIMENTARIES

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

martinka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 30
Rejestracja: śr 04 mar, 2009 21:07
Lokalizacja: Gdańsk

ZDECYDOWANE NIE DLA GMO I CODEX ALIMENTARIES

Post autor: martinka »

Chciałabym, abyście zapoznali się z tym, co szykują nam zmiany w przepisach unijnych, mające na celu wprowadzenie od 2010 roku tzw. Kodeksu Żywnosciowego (Codex Alimentarius):

CZY NATURALNE TERAPIE, ZIOŁA I NIESKAŻONA ŻYWNOŚĆ BĘDZIE NIELEGALNA?
Kampania przeciw pozbawieniu mieszkańców Polski i Unii Europejskiej wolności wyboru
naturalnej żywności, leków, terapii i zdrowia

Większość Europejczyków nie jest świadoma, że z końcem 2009 roku
dostęp do naturalnych terapii, suplementów, ziół i witamin w Unii
Europejskiej może być NIELEGALNY.
Od roku 2010 możesz nie mieć wolnego
wyboru wysokiej jakości pożywienia czy naturalnych terapii.

Zgodnie z projektowanymi zmianami przepisów unijnych, po 31 grudnia 2009 r.:
cała żywność będzie napromieniowywana
żywność zawierająca dodatki chemiczne oraz pestycydy - nadal będzie mogła być nazywana żywnością ekologiczną
wolna sprzedaż naturalnych witamin, suplementów mineralnych i ziół będzie NIELEGALNA*
wszelkie terapie naturalne stosujące te składniki* będą nielegalne
wszystkie zwierzęta rzeźne BĘDĄ MUSIAŁY zażywać antybiotyki i hormony wzrostu (łącznie z hodowanymi ekologicznie!);
możliwa będzie sprzedaż produktów modyfikowanych genetycznie, bez oznaczenia na opakowaniu
dopuszczone zostanie do wykorzystania 3275 pestycydów w tym podejrzewane o działanie rakotwórcze (np. atrazyna, 2D,4), oraz pestycydy zakazane przez konwencję Sztokholmską (np. DDT)
z czasem przydomowa uprawa własnych owoców i warzyw będzie objęta ścisłymi uregulowaniami i nie będzie możliwa bez zezwolenia;
* wyjątek stanowić będą produkty dopuszczone do sprzedaży po przeprowadzeniu drogich testów klinicznych, stosowanych obecnie jedynie dla nowych syntetycznych leków
Więcej informacji można znaleźć na www.naturalnenielegalne.pl i www.stopcodex.pl

Jeśli się z tym nie zgadzasz, możesz zaprotestować!

Petycję przeciw Codex Alimentarius (Kodeksowi Żywnościowemu), który ma wejść w życie w styczniu 2010 roku, można podpisać na stronie - http://www.eu-referendum.org/polski/pet ... _info.html

Na stronie http://icppc.pl/pl/gmo można dodatkowo podpisać się pod petycjami przeciw GMO (żywności modyfikowanej genetycznie), która jest już obecna w Polsce -http://www.dziennik.pl/polityka/article ... wnosc.html i http://www.fluesse-verbinden.net/download/kedra_pl.pdf
Sama jestem po obejrzeniu trzech dokumentów poruszających temat GMO (można obejrzeć na www.youtube.com i www.videogoogle.com po wklejeniu do wyszukiwarki tytułów, filmy dostępne z napisami polskimi). Nie są to jednak ani łatwe ani przyjemne filmy, gdyż pokazują bezlitosne praktyki koncernów takich jak Monsanto.

Pierwszy to Świat według Monsanto (The World According to Monsanto) francuskiej dziennikarki Marie-Monique Robin, laureatki prestiżowej nagrody dziennikarskiej Prix Albert Londres, która zbierała do niego materiały przez trzy lata. Zaczęła od paromiesięcznego szperania po milionach stron internetowych. Potem jeździła po czterech kontynentach, przepytując świadków i protagonistów.
Cytat:
Wstrząsający film o największym potworze korporacyjnym, który stanowi śmiertelne zagrożenie nie tyko dla gatunku ludzkiego, ale dla wszelkiego życia na naszej planecie.
Dokument jest podsumowaniem kilkuletniego dziennikarskiego śledztwa znanej francuskiej dziennikarki.
W filmie znajdziemy m.in. informacje o historii potwora: od Polistyrenów, PCB, broni chemicznej: słynnego defoliantu "Agent Orange" i dioksyn, po wspaniałe wynalazki przemysłu żywnościowego jak DDT, Aspartam, czy krowi hormon wzrostu.
Obecnie firma jest największym producentem nasion roślin transgenicznych (GMO) - czyli trujących mutantów, które według "niezależnych" badań sponsorowanych przez firmę są rzekomo jadalne i zdrowe.
Korporacja słynie z gigantycznych przekrętów, kłamstw i korupcji najwyższych szczebli władzy oraz bezwzględnego egzekwowania kupionych przez siebie przepisów prawnych, do rujnowania życia zwykłych, drobnych farmerów.
Pracuje też nad totalną destrukcją bio-różnorodności światowych upraw - w imię zysku i totalitarnej kontroli wszystkich ludzi. Firma owa jest dziś największym producentem broni biologicznej używanej przeciwko całej ludzkości.
W niniejszym filmie padają nazwiska takie jak Donald Rumsfeld, czy George Bush senior - którzy z tym szkaradnym przedsiębiorstwem są silnie powiązani...
Drugi to Życie wymyka się spod kontroli (Life running out of control) - to dokument niemiecki pokazujący zagrożenia wynikające z upraw transgenicznych, m.in. dla upraw żywności ekologicznej, która po skażeniu GMO bezpowrotnie utraci swoje właściwości i nigdy już nie będzie bio. Ukazuje też próby manipulacji genami u zwierząt - od świń po ryby. Zmodyfikowane łososie wprowadzono juz na rynek. Teraz planuje się wprowadzenie zmodyfikowanych karpiów i tilapi. Rynek żywności w USA to 70-80% produkty zawierające GMO. Konsumenci są jednak pozbawieni wyboru, gdyż nie ma obowiązku (z tego, co zrozumiałam to jest wręcz zakaz) umieszczania informacji czy dany produkt zawiera GMO czy nie. Czy nas też to czeka?

Polecam jeszcze Świński Patent Monsanto - wielki genetyczny interes . Czy hodowlę zwierząt można opatentować? Takie wnioski do urzędów patentowych w sprawie m.in. świń złożyła firma Monsanto i inne mniejsze firmy genetyczne w USA i Europie Czy Monsanto rzeczywiście ma w planie przejęcie kontroli nad zasobami żywności na świecie?

Oto co jeszcze znalazłam na temat GMO w Polsce:

Z ciekawości sprawdziłam, czy koncern Monsanto jest w Polsce i .... niestety jest i to od lat siedemdziesiątych Ma już w naszym kraju 20 ośrodków - pól doświadczalnych - mapkę można znaleźć w biuletynie technicznym, który można otworzyć ze strony http://www.monsanto.pl/na...y__oferta_2009/ i na stronie http://www.monsanto.pl/na...dczenia_polowe/

Oto produkty zawierające GMO :
http://icppc.pl/pl/gmo/index.php?id=38
(obowiązek umieszczania na etykiecie produktu informacji o tym, że zawiera on GMO obowiązuje od 1 stycznia tego roku)
oraz te mające w swoim skladzie GMO < 0,9% (nie wymagają oznaczenia ):
Cytat:
Z rejestru produktów GM oraz preparatów enzymatycznych, które w Polsce znalazły się na mocy
zezwoleń wydanych przez Główny Inspektorat Sanitarny wynika, że izolaty białka sojowego GM (sprowadzane
np. przez firmę Protein Technologies International Manufacturing Belgium) znajdują się w:
wędzonkach wieprzowych i wołowych, wędzonkach drobiowych, kiełbasach drobno i gruboziarnistych,
kiełbasach drobiowych i wędlinach drobiowych i podrobowych, konserwach mięsnych, konserwach
drobiowych, konserwach mięsno-warzywnych, wyrobach garmażeryjnych, hamburgerach, mrożonych
potrawach i wyrobach kulinarnych, wyrobach garmażeryjnych rybnych, koncentratach spożywczych
i daniach obiadowych, potrawach i wyrobach wegetariańskich oraz w nowej grupie wyrobów LIGHT o obniżonej zawartości tłuszczu.
Preparat enzymatyczny zawierający enzym uzyskany z drobnoustrojów GM stosowany jest w polepszaczach
do pieczywa, do skrobi w gorzelnictwie, w piwowarstwie, w procesie przygotowania miazgi
owocowej i warzywnej do tłoczenia soku, w piekarnictwie do pieczenia cukierniczego.
Izolat białka sojowego z soi GM stosowany jest w produkcji dietetycznych środków spożywczych
z wyłączeniem produktów dla niemowląt i dzieci.
Koncentrat białka sojowego z soi GM stosowany jest jako tzw. dodatek funkcjonalny do produkcji
kiełbas drobno i średnioziarnistych, wędlin, przetworów mięsnych, konserw mięsnych, produktów
drobiarskich, wędzonek wieprzowych, wołowych i drobiowych w dawce do 1,5% suchego preparatu
w stosunku do masy wyrobu gotowego.
Białko sojowe z soi GM stosowane jest do wyrobów garmażeryjnych mięsnych, przetworów rybnych,
ciast przemysłowych, wypieków piekarskich, mrożonych wyrobów kulinarnych, wyrobów cukierniczych...
Źródło: Raport ;Monitoring dystrybucji soi genetycznie modyfikowanej, analiza prawna rynku żywnościowego i paszowego; Społeczny
Instytut Ekologiczny, W-wa 2005,
www.sie.most.org.pl

Co my możemy z tym zrobić? Przede wszystkim nie oglądać się na innych, że zrobią coś za nas. Dlatego warto samemu zainteresować się tym tematem. W końcu mamy dzieci, wnuki - warto zadbać, by wraz z nami mogły korzystać z naturalnych produktów a nie mutantów żywnosciowych, które zrujnują ich zdrowie i poczynią spustoszenie w naszym środowisku.

Co konkretnie można zrobić?
- skopiować ten post i rozesłać mailem znajomym, przyjaciołom, rodzinie
- wydrukować ulotki / plakaty z ww stron (kilka przesyłam w załączeniu) i rozwiesić w przedszkolu, szkole, na klatce schodowej, w zakładzie pracy, rozdać znajomym i rodzinie nie mającym dostępu do internetu
- rozmawiać z bliskimi na ten temat, gdyż wiele osób najzwyczajniej w świecie nic nie wie na ten temat

Ja sama rozwiesiłam plakaty w pracy i mojej okolicy, powrzucałam ulotki z tych stronek do skrzynek, zostawiłam w kilku sklepach ze zdrową żywnością i aptekach homeo i wiecie co - mało kto słyszał o codex :( Dlatego warto się tym zająć :hammer:

Serdecznie pozdrawiam i liczę, że zainteresujecie się tym ważnym dla nas tematem,
Marta

Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Post został przesunięty z powodu jego nikłego merytorycznego związku zarówno z celiakią jak i prawem. Pozdrawiam - moderator
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Grażyna
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Grażyna »

Ten post z celiakią rzeczywiście związku nie ma, ale nie ukrywam, że mnie zainteresował. I petycje podpisałam, bo lubię ziółka ;) , lubię żywność naturalną, lubię mieć możność wyboru. Natomiast nie lubię jak ktoś chce na siłę "robić mi dobrze".
ola_wet
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 70
Rejestracja: wt 15 sty, 2008 19:13
Lokalizacja: Zabrze/Wrocław

Post autor: ola_wet »

a dla mnie to straszna bzdura...
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Dla mnie też.
Nie cierpię takiej pseudo ekologii i mieszania sprawdzonych medycznie leków z praktykami nieledwie magicznymi jak np. homeopatia. Jeśli ktoś idzie to apteki i kupuje jakiś preparat, ma prawo oczekiwać, że to lek.

Uważam też, że polskie ustawodawstwo jest zbyt zachowawcze wobec GMO.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Magdalaena pisze:Nie cierpię takiej pseudo ekologii i mieszania sprawdzonych medycznie leków z praktykami nieledwie magicznymi jak np. homeopatia. Jeśli ktoś idzie to apteki i kupuje jakiś preparat, ma prawo oczekiwać, że to lek.
Co do postu napisanego przez @martinkę to też mam mieszane uczucia. Ale, mimo, że to offtop, nie zgodzę się na nazywanie homeopatii 'praktykami magicznymi'. Ma ona tyle wspólnego z magią, co fizyka kwantowa z astrologią. Homeopatia do istniejący temat studiów np. na UJ w Krakowie na Wydziale Farmaceutycznym. Nie sądzę, aby studentów tego wydziału uczono jak odprawiać czary lub jakiś znachorskich sztuczek. To, że leki homeopatyczne nie na każdego działają i że nie każdy potrafi dostosować się do wymogów ich stosowania nie oznacza jeszcze, że to praktyki magiczne. Oczywiście nie namawiam nikogo, tradycyjna medycyna jest podstawą leczenia i niech tak zostanie...
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Rafal_tata pisze:nie zgodzę się na nazywanie homeopatii 'praktykami magicznymi'. Ma ona tyle wspólnego z magią, co fizyka kwantowa z astrologią. Homeopatia do istniejący temat studiów np. na UJ w Krakowie na Wydziale Farmaceutycznym.
Dla mnie nie jest to przekonujący dowód.
A poważnie - czy próbowałeś poczytać na temat homeopatii ? jak wejdzie się głębiej (nawet w wersje internetowe), to okazuje się, że właśnie nie ma w tym żadnej nauki, pacjentom tak naprawdę podaje się neutralne mieszanki wody z cukrem potrząsane odpowiednią ilość razy itp. Nie ma badań dotyczących skuteczności tej terapii zwłaszcza w porównaniu z placebo.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Magdalaena pisze:Nie ma badań dotyczących skuteczności tej terapii zwłaszcza w porównaniu z placebo.
Są... W zamierzchłych czasach, kiedy jeszcze byłam w trakcie pisania pracy magisterskiej, niejako przy okazji zbierałam literaturę (wyłącznie anglojęzyczną w owym czasie) właśnie na temat homeopatii. Co ciekawe, znajdowałam tylko i wyłącznie miażdżącą krytykę. Mam na myśli poważne naukowe periodyki z dziedziny biochemii i biofizyki, nie literaturę popularnonaukową. Prawdziwa homeopatia, oparta na niezwykle niskich stężeniach substancji, posługuje się pojęciem "pamięci roztworów", którego to zjawiska jak dotąd nie udało się naukowo wyjaśnić ani nawet udowodnić. Większość krytyków homeopatii jej działanie tłumaczy "efektem placebo", który tak naprawdę jest potężnym mechanizmem, którego lekceważyć nie można.
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Ja tam raczej nie patrzę jakie leki zażywam, nie znam się na nazwach, producentach itd. O tym, czy lek jest homeo- czy nie, dowiaduję się po fakcie. W kilku przypadkach pomogły mi na pewno, więc nie do końca jest to efekt placebo.
Nie mam teraz żadnej literatury potwierdzającej działanie tych leków, więc cytatów ani tytułów nie podam, ale na pewno na studiach farmaceutycznych przeprowadzane są ćwiczenia i eksperymenty z zakresu homeopatii - w każdym razie na pewno jest tak na UJ w Krakowie. Upieram się, że gdyby była to szarlataneria, jak niektórzy lekarze uważają, nie ryzykowano by zdrowia pacjentów w aptekach. Magistrzy, w tym kierownicy, są zobligowani pomagać chorym, więc jeśli zaproponowali by pacjentowi lek, którego działanie nie jest znane, mogliby zostać pociągnięci do odpowiedzialności za działanie na szkodę pacjenta.
Ale to nie moja branża, więc dalsza dyskusja z mojej strony jest nieuzasadniona i bezcelowa.
Awatar użytkownika
Wniebowziety
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 65
Rejestracja: sob 09 cze, 2007 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wniebowziety »

Homeopatia jest szarlataństwem i nie ma tu znaczenia, czy uczą jej na uniwersytetach, czy nie. Chiropraktyki i akupunktury też uczą. Na uczelniach będą uczyli tego, na co jest zapotrzebowanie - niestety.

Tzw. leki homeopatyczne czasem pomagają tylko z dwóch powodów. Jednym jest efekt placebo, który na jednych działa, na innych nie, a drugim jest to, że obecnie dostępne popularne preparaty homeo oprócz zawierania-niezawierania tego jednego atomu środka aktywnego składają się z mieszanek ziołowych, spirytusu itp środków z babcinej półki, których ograniczona wprawdzie skuteczność jest znana. Jednak żeby sobie taką ziołową terapię zafundować nie trzeba sięgać po "leki" z Laboratoires Boiron...
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Rozumiem, że przez byłeś studentem farmacji i znasz wszystkie za i przeciw homeopatii... To tak jak ja :P
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Poza tym albo rozmawiamy o prawdziwych uczelniach z niepodważalną renomą i papierem respektowanym na świecie, albo o szkołach które sobie ktoś tam założył.
Minusem medycyny ogólnie jest to, że ciągle jest niepoznana - wciąż nie można powiedzieć, że naukowcy i lekarze wiedzą już wszystko lub prawie wszystko. Myślę, że homeopatia ma takie same szanse na wrzucenie z hukiem z lecznictwa, jak i na okrzyknięcie jej królową medycyny.
Awatar użytkownika
Wniebowziety
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 65
Rejestracja: sob 09 cze, 2007 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wniebowziety »

Rafał, nie trzeba być studentem farmacji, żeby krytykować homeopatię... Tak jak nie trzeba umieć robić filmów, aby być ich krytykiem. Badania naukowe nad roztworami o stopniu rozcieńczenia podobnym środkom homeopatycznym wykazały, że znanymi metodami naukowymi nie można ich odróżnić od wody.
Jest bardzo niewielki sens w obronie czegoś tylko dlatego, że wyzdrowienie nastąpiło w mniej więcej tym samym czasie co zażycie tego, czego się broni.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

No właśnie jest dokładnie odwrotnie :)
Jest pewna różnica między ocenianiem filmu, a leczeniem ludzi, zgodzisz się pewnie :) Film może być kiepski i co z tego? Lek może doprowadzić do wyzdrowienia lub śmierci, trzeba wiedzieć czy działa i jak działa. Homeopatia jest wpisana na stałe np. do Farmakopei francuskiej - nie sądzę, że na zasadzie przypadku. Więcej dowodów na to, że jest całkowicie legalna nie posiadam, bo nie jestem znawcą. Artykuły o tym, że jest szkodliwa bardzo łatwo znaleźć...
Bardziej skłaniam się do stwierdzenia, że leki działają lub nie, w zależności od przypadku. Najlepiej to widać na przykładzie szczepionek przeciw grypie. Dla mnie to jakaś masakra, już nigdy się chyba nie zaszczepię.
A co do różnych badań... jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Firmy farmaceutyczne zbijają okrutną kasę na lekach, na homeopatach pewnie ze 3x większą i pewnie wielu ludziom się to nie podoba...
Z życia codziennego: mikrofalówkom "udowodniono", że niszczą strukturę podgrzewanej żywności. Mówiąc wprost - są szkodliwe. Łatwo coś znaleźć w sieci na ten temat. Nie ma jednak dowodów na to, że ktoś zmarł lub zniszczył sobie zdrowie przez mikrofalę.
Jak już pisałem, tradycyjna medycyna jest podstawą (wynikającą z Evidence Based Medicine - pytałem teraz znajomego), więc to jest najpewniejszy sposób leczenia się. Reszta to fuks, przypadek lub podatność na pewne metody. Są osoby, które tylko tak się leczą, są takie które można tak wspomagać, a są też takie, na które w ogóle to nie działa.
Awatar użytkownika
Wniebowziety
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 65
Rejestracja: sob 09 cze, 2007 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZDECYDOWANE NIE DLA GMO I CODEX ALIMENTARIES

Post autor: Wniebowziety »

Choć szczerze wątpię, żeby martinka wróciła tu i przeczytała co napiszę, bo wydaje się, że jest po prostu "ekologicznym" desantowcem, którego misją dziejową jest wklejanie tego złowieszczego tekstu w różnych miejscach, to jednak uważam, że ważną sprawą jest zdjęcie z całej sprawy odium.
martinka pisze:CZY NATURALNE TERAPIE, ZIOŁA I NIESKAŻONA ŻYWNOŚĆ BĘDZIE NIELEGALNA?
Kampania przeciw pozbawieniu mieszkańców Polski i Unii Europejskiej wolności wyboru
naturalnej żywności, leków, terapii i zdrowia
Naturalne zioła będą legalne, o "nieskażonej" żywności później. Problem stanowi wprowadzenie restrykcji na preparaty ziołowe i suplementy diety, tak żeby nie mogły one zawierać ponadnormatywnych ilości witamin i innych związków aktywnych. Nikt nie zabroni sprzedaży czosnku, cebuli, cytryny czy marchewki, natomiast preparaty ze szkodliwymi dawkami wit. C, beta karotenu itp itd będą i powinny być zabronione.
martinka pisze:Od roku 2010 możesz nie mieć wolnego wyboru wysokiej jakości pożywienia czy naturalnych terapii.
Możesz nie możesz? puste zdanie bez pokrycia.
martinka pisze:cała żywność będzie napromieniowywana
żywność zawierająca dodatki chemiczne oraz pestycydy - nadal będzie mogła być nazywana żywnością ekologiczną
Napromieniowanie żywności promieniami gamma właśnie prowadzi w doskonały sposób do zmniejszenia stopnia jego skażenia bakteriami, grzybami itd! Jest to genialny wynalazek i osiągnięcie na polu konserwacji żywności i powoduje zmniejszone zapotrzebowanie na chemiczne konserwowanie żywności. Oczywiście takie napromieniowanie nie pozostawia żadnych śladów, natomiast przedstawione jest przez "ekologów" jakby nagle miały nam zacząć półki sklepowe świecić na zielono.
Co do żywności z pestycydami i dodatkami chemicznymi. Nie znalazłem nigdzie zmian, które miałyby umożliwić nazywanie takich produktów ekologicznymi. Znalazłem natomiast wytyczne, które mówią, że ma być właśnie odwrotnie! Jedyna kontrowersja to możliwość ekologicznego nazewnictwa produktów przetworzonych i ryb pochodzących ze stawów hodowlanych.
martinka pisze:wolna sprzedaż naturalnych witamin, suplementów mineralnych i ziół będzie NIELEGALNA* wszelkie terapie naturalne stosujące te składniki* będą nielegalne [...]
* wyjątek stanowić będą produkty dopuszczone do sprzedaży po przeprowadzeniu drogich testów klinicznych, stosowanych obecnie jedynie dla nowych syntetycznych leków
Pozwoliłem sobie przenieść gwiazdkę trochę bliżej, od razu wygląda to lepiej. Jestem absolutnie za testowaniem wszelkich paramedycznych preparatów na rzeczywistą zawartość substancji aktywnych. Natomiast kłamstwem jest, że testy te będą podobne tym, które stosuje się dla leków, bo stwarza to mylne wrażenie, ze zaraz zaczniemy mieć 15 letnie procedury wprowadzania do obrotu kapsułek z tranem.
martinka pisze:wszystkie zwierzęta rzeźne BĘDĄ MUSIAŁY zażywać antybiotyki i hormony wzrostu (łącznie z hodowanymi ekologicznie!);
Bzdury! Prawdopodobnie wynikające z ustalonych przez Codex maksymalnych dawek antybiotyków i hormonów. Dla "ekologów" jak jest na coś takie ustalenie, niechybnie świadczy to o tym, że ten limit będzie wykorzystany.
martinka pisze:możliwa będzie sprzedaż produktów modyfikowanych genetycznie, bez oznaczenia na opakowaniu
Do zawartości 0,9% składnika modyfikowanego będzie, a nawet jest możliwa.
martinka pisze:dopuszczone zostanie do wykorzystania 3275 pestycydów w tym podejrzewane o działanie rakotwórcze (np. atrazyna, 2D,4), oraz pestycydy zakazane przez konwencję Sztokholmską (np. DDT)
To jest pięknie sformułowane... W rzeczy samej Codex już teraz dopuszcza (może lepiej będzie jak napiszę zachęca?) stosowanie różnych pestycydów. Tu jest wyszukiwarka maksymalnych dawek pestycydów w produktach roślinnych. Co do DDT, w wyszukiwarce go nie ma, natomiast różne dokumenty o nim traktujące można na stronie Codex znaleźć i wynika z nich, że śladowe ilości DDT są np w przyprawach pochodzących z Azji i Afryki, bo tam tego pestycydu używało się bardzo długo a czasem używa się do tej pory. Naukowcy ustalili więc bezpieczny limit zawartości DDT, bo gdyby tego nie zrobili moglibyśmy pożegnać się z kamisem, knorrem, winiarami itd. Nie jest to przyzwolenie na stosowanie DDT...
martinka pisze:z czasem przydomowa uprawa własnych owoców i warzyw będzie objęta ścisłymi uregulowaniami i nie będzie możliwa bez zezwolenia;
Wyssane z palca. Takie alarmistyczne tony wskazują mi no to, że cała sprawa jest przez naszych "ekologów" przejęta z USA, gdzie istnieje bardzo zwarta grupa ludzi, którzy oprotestowują wszelkie zmiany, które mają ograniczyć ich wolność obywatelską. Jeśli da się coś rozdmuchać i sprzedać pod lotnym hasłem "zabronią nam uprawiać ogródków!" to oni właśnie tak zrobią. W internecie znalazłem mnóstwo stron amerykańskich (znacznie więcej niż europejskich, nie mówiąc o polskich), które biją w takie tony, bo po prostu Codex tam jeszcze nie obowiązuje, ale może będzie wprowadzony. Dla nich każda odgórna regulacja jest z założenia zła.
martinka pisze:Co my możemy z tym zrobić? Przede wszystkim nie oglądać się na innych, że zrobią coś za nas. Dlatego warto samemu zainteresować się tym tematem. W końcu mamy dzieci, wnuki - warto zadbać, by wraz z nami mogły korzystać z naturalnych produktów a nie mutantów żywnosciowych, które zrujnują ich zdrowie i poczynią spustoszenie w naszym środowisku.
Co mogłem, to zrobiłem.
Ostatnio zmieniony wt 10 mar, 2009 12:41 przez Wniebowziety, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
ODPOWIEDZ