Olenka - ty chyba chciałaś założyć nowy temat, tak?
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
Chciałam nawiązać do bananowej afery czyli błędnych informacji :]
Ale nowy temat jest dobrym pomysłem, możnaby zająć się wyszukiwaniem takich błędnych informacji w internecie i próbować korygować takowe np kontaktować się z autorami artykułów i prosić o poprawę tych błędów (pewnie w dużej części przypadkowych).
martini pisze:Nietolerancja czy alergia może minąć nawet po kilku miesiącach.
A ja trochę tego nie rozumiem... Jak alergia może minąć?
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic."
Linus Pauling
martini pisze:To jak najbardziej prawidlowa informacja. Nietolerancja czy alergia może minąć nawet po kilku miesiącach. Celiakia to inna historia.
Moim zdaniem raczej informacja niepoprawna. Zgadza się, alergie pojawiają się i znikają, ale niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego akurat po drugim roku życia? Konkretnie w dniu urodzin czy jak? Moim zdaniem niestety autorzy tej broszury raczej nawiązują do mitu celiakii jako choroby małych dzieci. Poza tym, nie ma nigdzie wspomniane, że nietolerancja może być trwała i wtedy to jest celiakia itd.
owszem i problem leży w małej świadomości społeczeństwa, w tym lekarzy. Specjaliści prawie wszystkich dziedzin medycyny powinni znać problem celiakii, tak duży ma ona wpływ na chorego niezdjagnozowanego. To już trudno zmienić, trzeba czasu
