Terapia głodowa

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

martini pisze:Czy niebezpiecznym oddaleniem się od medycyny jest przeprowadzenie uczciwych badań na dziesiątkach pacjentów? Wg obowiązującego w Polsce prawa habilitacji nie dostaje się za to, że się jest lekarzem, leczy się i się coś tam udowodniło, trzeba to jeszcze udokumentować i mieć odpowiednią liczbę publikacji w punktowanych tytułach, nie należą do nich "Gazeta Wyborcza" ani "Przyjaciółka"
No więc właśnie zdziwiło mnie, że na stronie autorki był link do ND a nie do tych publikacji.
martini pisze:Szkoda tylko, że ma tradycję 10 razy dłuższą niż nasza medycyna Zachodnia i jakoś od tych 2000 lat się sprawdza. Niestety, Polska jest zamknięta na wiedzę medycyny azjatyckiej i wielu ludziom wydaje się, że sprowadza się ona do smarowania czoła rozgniecionymi dżdżowniami :564:
Dla mnie sama tradycja nie ma znaczenia. Liczą się obiektywne badania naukowe. Kiedyś kilka osób polecało mi akupunkturę i różne ziółka, pogooglałam i okazało się, że wszystko opiera się na założeniach filozoficznych, punktach równowagi itp.
Jeśli jakieś elementy medycyny chińskiej mają potwierdzone działanie, jestem jak najbardziej za.
Basiar pisze:Martini Popieram w 100 %,oj moderatoeka chyba pracuje w jakiejś firmie farmaceutycznej bo przeważa pogląd, że tylko prochy leczą :D :D :D
Zrobiło mi się naprawdę przykro, bo właśnie założyłaś, że jeśli mam poglądy odmienne od Twoich, to nie myślę tak sama, tylko ktoś mi za to płaci.
A jeśli pisze jako modka, piszę na zielono.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Hehe, artykuł w Naszym Dzienniku na pewno nie zwiększa wiarygodności naukowca. Zresztą na stronie http://www.dieta-dabrowska.pl/ można znaleźć inne perełki.

Ale np.: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/964029
http://www.springerlink.com/content/k5233j365p66367h/

Japonia.

Kurczowe trzymanie się tradycji w naukach takich jak medycyna jest zgubne, a w innych hamuje postęp :).

A wytykanie celiakom wierzenia tylko w prochy jest nie na miejscu :P.

Tak czy owak, przejdę na dietę warzywno-jajeczną okraszoną tłuszczem na pewien czas. Nawet jeśli nie doznam cudownego ozdrowienia, może lepiej się poczuję i zrzucę trochę nadwagi. Samo to jest warte świeczki. Oby tylko żaden cukier nie zakradł mi się do ust, bo znowu znajdę się w punkcie wyjścia.
Ostatnio zmieniony sob 29 maja, 2010 08:20 przez titrant, łącznie zmieniany 2 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

:(. Porażka. W nocy z wczoraj na dziś zjadłem wszystkie gratisy z MDC i skrobię, którą miałem w domu. Razem w jedną noc - więcej niż 4000kcal <olaboga>.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
Tomkus
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 615
Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tomkus »

:) To teraz, po skończeniu gratisów, można będzie się zabrać za terapię głodową :D
Ostatnio zmieniony ndz 30 maja, 2010 20:24 przez Tomkus, łącznie zmieniany 1 raz.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?

/Paul Verlaine/
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Mam nadzieję, że tym obżarstwem nie zniszczyłem sobie nieodwracalnie mózgu. Po obżarstwie na MDC nie czułem opaski na głowie. A teraz, dwa obżarstwa później, czuję opaskę i boli mnie głowa. Coś wróciło, co wcześniej udało mi się jakoś wytępić. Muszę spróbować wysępić jeszcze więcej antybiotyku przeciwgrzybiczego.

A co do głodowania, to żeby nie złamać się na noc oprócz warzyw spróbuję jeść jeszcze jajka i trochę mięsa.
Ostatnio zmieniony ndz 30 maja, 2010 19:59 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
Tomkus
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 615
Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tomkus »

Po co cierpieć dla obżarstwa, lepiej zaryzykować na próbę post, głodówkę :>
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?

/Paul Verlaine/
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Tu jest lista jakichś artykułów. Nie przejrzałem jeszcze, ale całkiem ciekawa strona.

http://www.anti-aging-guide.com/33cognitive.php
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
Tomkus
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 615
Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tomkus »

To jakiś wykaz artykułów zawierających cele badań klinicznych i w fazie eksperymentalnej, uwzględniające rodzaje chorób, niektóre produkty żywnościowe, suplementy. Sposoby odżywiania też tam się znalazły.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?

/Paul Verlaine/
Awatar użytkownika
Tomkus
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 615
Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tomkus »

Szukając zupełnie coś innego, znalazłem takie opracowanie - metoda niejakiego Aleksieja Suworina: http://www.rekabit.pl/sszady/cms/file/p ... worin2.pdf
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?

/Paul Verlaine/
Awatar użytkownika
kawia
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 78
Rejestracja: sob 11 kwie, 2009 18:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Terapia głodowa

Post autor: kawia »

Trafiłam na ten wątek, to się podzielę doświadczeniem.

Byłam w czerwcu 2014 w ośrodku leczącym dietą dr Dąbrowskiej, pojechałam bardzo sceptycznie nastawiona do diety, głównie chodziło mi o walory towarzyskie (zebrała się sympatyczna ekipa).

Dieta jest zadziwiająca - setki rozmaitych surówek i sałatek, półsurowe zupy, grama tłuszczu, grama węglowodanów, wyłącznie warzywa i owoce. Oczywiście - mniej i bardziej smaczne. Dużo kiszonek, zakwas buraczany przepyszny. Posiłki są bezglutenowe naturalnie, ale i zakwas jest tak przygotowywany świadomie bezglutenowo, czyli nie na skórce od chleba, ale na kwasie mlekowym spożywczym.
Pije się ziółka, można zrobić różne testy, posłuchać ciekawych prelekcji i uwierzyć, albo nie w różne teorie.
Objawy "głodówkowe" są słabe, najlepszy dowód, że codziennie rano miałam chęć i energię na kilkukilometrowy marsz "na rozgrzewkę". Potem - w ciągu dnia - bywało różnie. Czasem, owszem, głodno, dojadałam jabłkami.

Skutki dalsze:
- po trzech dniach odstawiłam leki na nadciśnienie (wróciłam do nich po kilku tygodniach w domu, owszem);
- schudłam 3 kilogramy i nabrałam niezłej kondycji (jest dużo zajęć gimnastycznych, aerobowych itd);
- nabrałam odporności ogólnej - pierwszy i, jak dotąd, jedyny katar złapałam dopiero około nowego roku.
- zdecydowanie zmniejszyły mi się dolegliwości trawienne.
- zwiększyłam udział w diecie warzyw i owoców, zmniejszyłam prawie do zera mięso, do kilku procent nabiał. Nie smakuje mi i już.

Nie mam pojęcia, na ile jest to naukowo uzasadniona teoria, podejrzewam, że nawet, jeśli jest sensowna, to nie mieści się w ustalonych kanonach, więc środowisko naukowe ją po prostu odrzuca, czego skutkiem jest zwrócenie się ku "duchowości". Oraz zarabianiu na warzywno-owocowych wczasach. :okulary:
Nie mam też pojęcia, JAK to działa, ale na mnie działa.
Podejrzewam, że taka dieta radykalnie tłucze kandydozę, a to już jest duuży krok naprzód.
Mam zastrzeżenia do różnych rzeczy, od których pachnie chwilami szarlatanerią, ale nie są obowiązkowe (płukanie jelita grubego, czyszczenie watroby etc).
W tym roku wybieram się znowu. :053:
Obrazek
michal_mg
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: śr 07 maja, 2014 01:05
Lokalizacja: Łódź

Re: Terapia głodowa

Post autor: michal_mg »

Głodówka może być higieną przewodu pokarmowego. Każdy pamięta o myciu ust i tyłka, a o tym co jest pomiędzy to już nie...
Nawet w wojsku jak byłem był raz w miesiącu dzień sanitarny - bardzo skromne i lekkie jedzenie. A my o czymś takim pamiętamy?
Głodówka na dłuższy czas.... hm nie jestem lekarzem, ale może to równie dobrze działać jak oko cyklonu - forma uśpienia wszystkiego co się w nas dzieje z powodu warunków - jak pora sucha w afryce....
Dlatego dieta Dąbrowskiej ma takie działanie - jeśli na co dzień o higienie nie pamiętamy to nosimy w sobie smietnik, a wystarczy raz w miesiącu na sprzątanie/oczyszczanie.
Co do jedzenia, to żyjemy w takim miejscy, że 4/5 miesięcy jest tylko ciepło. Żarcie powinno być rozgrzewające i energetyczne - to i grzybica nie znajdzie odpowiednich warunków. Ponieważ grzybki to normalny składnik flory bakteryjnej więc warunkiem jej rozwoju jest zachwiana równowaga - i tu jest kierunek działania.
To czy głodówka jest na dłuższą metę zbawienna czy nie to przełóżmy to na dietę nieoddychania - najłatwiej załapać. Jeśli ona śłuży oczyszczeniu i nie jest stosowana długo - ok, jednak kiedy to ma być nasze pierwsze oczyszczenie.... u, efekty mogą być nie do wytrzymania....
nie mam celiakii, a "jedynie" nietolerancje glutenu - między innymi...

Obrazek
ODPOWIEDZ