Czysta teoria

[Momac]

Witam,

TO PRZEMYŚLENIE JEST CZYSTO TEORETYCZNE KTÓRE OSOBA STOSUJĄCA DIATĘ BG NIE POWINNA BRAĆ WOGÓLE POD UWAGĘ

byłam ostatnio w piekarni ale tak "od kuchni" (swoją droga i tak wyszło dobrze-po tej wizycie nie drapałam się-jestem Duhring), rozmawiałam sobie z właścicielem o wszystkim i o niczym

i

Pan powiedział mi że bułka zwykła kupowana w sklepie która kosztuje 30 groszy u niego w piekarni w hurcie kosztuje 5 groszy

a potem naszła mnie reflekscja: ILE MĄKI I GLUTENU W TAKIEJ BUŁCE (a może tworzą ją konserwanty i spulchniacze, przecież te 5 groszy to opłacenie robocizny piekarza, koszty działąlności firmy-czynsz,prad itd. oraz zysk)

ZAZNACZAM ŻE TO TYLKO TEORIA WIĘC NIE BULWERSUJCIE SIĘ BARDZO

[Sheep]

Znaczy ale ja nie rozumiem, co masz na myśli? Że bułka tania/droga? Że marża sklepu duża? Bo jeśli chodzi o to, że bułka tania, więc może ma mało glutenu, to raczej niestety w druga stronę to działa - pszenica/gluten są tanie i dlatego tak powszechnie występujące. Żywność bezglutenowa jest dlatego droższa, że jest niestandardowa.

[martini]

No i większość pieczywa bezglutenowego ma w składzie pszenicę, a oczyszczenie jej z glutenu to nie jest taki hop siup proces. Na tej samej zasadzie bezlaktozowy nabiał jest kilka razy droższy od normalnego.

[Rafal_tata]

ILE MĄKI I GLUTENU W TAKIEJ BUŁCE

Odpowiedź jest w miarę prosta: mniej więcej tyle, ile glutenu jest w ziarnie pszenicy

[iwonek]

Ja tak dawno nie jadłam bułki, że już zapomniałam jak smakuje.