Dieta bezglutenowa a waga ciała.

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

oriana pisze:ojej bez dramatów, lekarz nie komentuje a stawia diagnozę
Gryzłbym kwiatki od korzeni przez to, że w moim przypadku lekarze stronili od próby stawiania diagnozy.

W ogóle dlaczego mowa tylko o masie ciała jako o odzwierciedleniu atrakcyjności wyglądu? Poza skrajnymi przypadkami to nie masa, ale jej dystrybucja się liczy. Jak ktoś jest kulką na patykowatych nogach i z patykowatymi rękami to nie jest atrakcyjny, a jednocześnie może ważyć b. mało. Taki wygląd jest często odzwierciedleniem problemów z tarczycą podobno.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
zussanka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: wt 12 cze, 2012 22:23
Lokalizacja: W-wa

Post autor: zussanka »

A ja na diecie jestem od wakacji i nadwaga jak była tak jest. Ba nawet w pierwszych tygodniach diety wzrosła o 1,5 kg :(
Chodzę na siłownie , aerobic i nic... wyniki badań (morflofgia) są ok.
Żebym chociaż trochę schudła, zdecydowanie lepiej bym się poczuła :(
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

A wyniki badań tarczycy?

Ile jesz, czego i ile zużywasz? Wg konwencjonalnej wiedzy? Dużo tej siłowni, z oddaniem?

Jak w ogóle wyglądasz?
Ostatnio zmieniony pn 22 paź, 2012 18:20 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
barbieri
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 215
Rejestracja: wt 22 lis, 2011 22:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: barbieri »

może to po prostu zła dieta i słaby trening.
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
zussanka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: wt 12 cze, 2012 22:23
Lokalizacja: W-wa

Post autor: zussanka »

Czy słaby trening? no raczej nie. Mam tzw. trenera pesonalnego, wychodzę zmęczona i pot się ze mnie leje. Na siłownię chodzę 2x tygodniowo i 2x na aerobik.

Tarczycę badałam - jest ok.

Jak ogólnie wglądam? Jestem wysoka 175 cm. Nigdy nie byłam chuda, ale od czasu ciąży (7 lat temu) nie potrafie zgubić nic :( a nadwagi mam naprawdę sporo ponad 20 kg. Myślałam ze moze dieta mi trochę w tym pomoże, a teraz to już nie wiem :(
barbieri
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 215
Rejestracja: wt 22 lis, 2011 22:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: barbieri »

no wiesz, ilość potu nie zależy do końca od intensywności treningu... ja mam bardzo mało tkanki tłuszczowej, przez co przy nawet najcięższych treningach nie byłam specjalnie mokra.

poza tym uczucie zmęczenia nie jest wyznacznikiem- osoba o bardzo słabej kondycji nie zrobi dobrego treningu dopóki jej nie poprawi.

to, że masz trenera o niczym nie świadczy, miałam kontakt z wieloma trenerami, nie każdy zna się na rzeczy. coś musi być źle skoro nie chudniesz.

rozpisz mi dokładnie swój plan treningowy i dietę, zobaczymy co jest nie tak.
Ostatnio zmieniony wt 23 paź, 2012 16:10 przez barbieri, łącznie zmieniany 1 raz.
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
Nalewka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 351
Rejestracja: sob 23 kwie, 2011 09:27
Lokalizacja: W-wa Ursynów

Post autor: Nalewka »

Barbieri, a może najpierw zapytasz o ograniczenia zdrowotne Zussanki?
Nie każdemu wolno trenować ostro i intensywnie :P
A układanie treningów via internet to jak leczenie za pośrednictwem forum, można więcej wyrządzić szkody, niż mieć z tego pożytku...

Nie każdy może ćwiczyć tyle samo co ktoś inny, a już zupełnie nie rozumiem dlaczego źle oceniasz trenera, którego metod nie znasz.

"coś musi być źle skoro nie chudniesz. "
"może to po prostu zła dieta i słaby trening."

Może nie o ćwiczenia chodzi, a o osobę i jej niemożności spowodowane np. stanem zdrowotnym? Jeśli jej zalecisz katowanie się nieodpowiednimi dla niej ćwiczeniami, to naprawdę możesz zaszkodzić bardziej, niż pomóc.
Nietolerancja? Jasne, nazywa się Hashimoto...
barbieri
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 215
Rejestracja: wt 22 lis, 2011 22:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: barbieri »

nie oceniam źle trenera, tylko sugeruję różne przyczyny braku efektów. nie pytam o zdrowie, bo nie jestem lekarzem, ale za to o sporcie mam bardzo duże pojęcie, także trening i dietę mogę sprawdzić.

nikomu nie będę kazać się katować, również nie mam zamiaru układać komuś planu treningowego. mogę tylko wskazać błędy w obecnym. każdy sam powinien znać swoje ograniczenia zdrowotne. znajomość własnego organizmu to podstawa sukcesu w trenowaniu czegokolwiek.

to chyba logiczne, że ktoś z problemami zdrowotnymi nie będzie robił treningu interwałowego, nawet jeśli ja dzieląc się doświadczeniem powiem, że jest to najlepszy sposób na spalanie.
Ostatnio zmieniony wt 23 paź, 2012 18:41 przez barbieri, łącznie zmieniany 1 raz.
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Nalewka pisze:Może nie o ćwiczenia chodzi, a o osobę i jej niemożności spowodowane np. stanem zdrowotnym?
Czyli coś jest nie tak.

Jeśli zussanka rozpisze swoją dietę i trening itp, to będzie wiadomo przynajmniej na czym stoi. To zawsze lepsze niż na wszelki wypadek nicnierobienie. Może Barbieri zauważy coś, co wcześniej umykało uwadze.

Zawsze najłatwiej napieprzać na wszelki wypadek, bo a nuż nie będzie potrzeby się wysilić. Trochę mi jad wycieka :F.

Jestem zwolennikiem kontrolnego spisania kalorii, choćby dla wyrobienia sobie poglądu (tak wiem, każdy człowiek jest inny, nie da się przewidzieć itp; otóż nie: ludzie są różni, ale co do zasady są z gruba rzecz biorąc tacy sami). Może być np, że 2x aerobik i 2x siłownia na tydzień to za mało, bo np. poza tym siedzi się za biurkiem bez ruchu (nie licząc tego, co przechodzi się spokojnym krokiem od biurka do samochodu). Ile aerobiku, ile siłowni? Po 3.5 h?

Zussanka, ważysz ponad 90 kg? O_O

W każdym razie na razie niewystarczające dane, żeby cokolwiek powiedzieć.

Pot może się lać, bo wentylacja jest skręcona do minimum, a kaloryfery grzeją chorobliwie.
Ostatnio zmieniony wt 23 paź, 2012 20:59 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
barbieri
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 215
Rejestracja: wt 22 lis, 2011 22:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: barbieri »

u osób z dużą nadwagą raczej nie polecałabym aerobów w formie biegu czy podskoków, szkoda stawów, zresztą nie sądzę by kondycja w takim wypadku pozwalała na dobry trening. lepiej jest postawić na siłownię i trening aerobowy na maszynie (rowerek bądź orbitrek). niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, ale dobry trening siłowy jest lepszy na spalanie niż jednostajny trening aerobowy.
po zrzuceniu kilogramów i nabraniu kondycji można zacząć treningi interwałowe, np. bieganie interwałowe. świetne na spalanie, zajmuje niedużo czasu, a poza tym cudownie wyrabia kondycję.
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Skoro ma być trening siłowy, to chyba od rowerka lepsze będą ciężarki? Nie każdy będzie robił sprinty na rowerku, żeby uruchomić mechanizmy anaerobowe... Nigdy nie widziałem orbitreka na żywo, ale nie bardzo sobie wyobrażam jak na tym robić sprinty.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
barbieri
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 215
Rejestracja: wt 22 lis, 2011 22:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: barbieri »

na rowerku rzeczywiście spalanie jest słabe, ALE jak każde ćwiczenia aerobowe dotlenia on mięśnie i przyspiesza ich regenerację. dlatego trening siłowy nie obejdzie się bez treningu aerobowego. u osoby z nadwagą spalać będzie dobrze dostosowany trening siłowy, a aerobowy odpowiednio odżywi mięśnie i poprawi nieco kondycję.

na maszynach nie liczy się to by machać jak najszybciej się da. ważne jest tętno i szybkość ćwiczeń w stosunku do siły jaką przykładamy. na tym nie trzeba się znać, maszyny na siłowniach zazwyczaj mają zaprogramowane różne tryby : ).
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Może warto też zwrócić uwagę na NEPA (Non-Exercise Physical Activity) i próbować wyzyskać je jak najbardziej. Chodzić szybciej, zamiast jechać autobusem albo samochodem, jechać na rowerze; zamiast jechać windą wchodzić po schodach itp. Hehe, żeby cokolwiek konkluzywnie proponować, trzeba mieć więcej danych...
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
barbieri
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 215
Rejestracja: wt 22 lis, 2011 22:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: barbieri »

no wiadomo, moje odpowiedzi były ogólne, jeśli konkretna osoba chce się dowiedzieć czegoś przydatnego dla siebie no to musi więcej napisać o swoim problemie.
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
Nalewka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 351
Rejestracja: sob 23 kwie, 2011 09:27
Lokalizacja: W-wa Ursynów

Post autor: Nalewka »

titrant pisze:(...) Zawsze najłatwiej napieprzać na wszelki wypadek, bo a nuż nie będzie potrzeby się wysilić. Trochę mi jad wycieka :F.(...)
To do mnie? g:~
Nietolerancja? Jasne, nazywa się Hashimoto...
ODPOWIEDZ