Zupa krem z topinamburu

Wszystko co w wodzie się moczy i na końcu pyszne wychodzi - Przepisy.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Minutka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: wt 24 sty, 2017 09:01
Lokalizacja: Gdańsk

Zupa krem z topinamburu

Post autor: Minutka »

Biały krem z topinamburu


Cześć :) Wszystkim smakoszom chciałabym przedstawić coś innego niż codzienne zupy, a mianowicie zupę krem z topinamburu, które można zakupić w Biedronce w 500 g opakowaniu. Smak... jak dla mnie nieporównywalny z czymkolwiek :) Zachęcam do wypróbowania :D

SKŁADNIKI:
- 500g topinamburu
- 2 średnie ziemniaki
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 120g kalafiora
- 1,5 szklanki mleka kokosowego ( takiego,które ma min 80% mleka kokosowego,20% wody lub jakie macie pod ręką)
- 1 łyżeczka oleju kokosowego (lub masła klarowanego)
- pół pęczka koperku
- sól morska, pieprz czarny, oregano, pieprz cayenne
- 2 luźne bulwy topinamuru

PRZYGOTOWANIE:
Topinambury wraz z ziemniakami obrałam nożykiem, dokładnie umyłam kalafior. Włożyłam do garnka i zalałam wodą (nie soliłam wody). Gotowałam do miękkości, następnie odlałam całą wodę. Na patelni rozgrzałam olej kokosowy i poddusiłam cebulkę z czosnkiem (drobno pokrojone), dodałam do garnka z warzywami wraz z mleczkiem kokosowym. Gotowałam kilka minut, następnie doprawiłam przyprawami: solą morską, pieprzem czarnym, oregano. Wszystko miksowałam do uzyskania jednolitej masy. Przełożyłam do miseczek, posypałam pieprzem cayenne, solą morską i koperkiem, dodałam kilka chipsów z topinamburu. ( bulwy dokładnie umyć, pokroić na grubość wedle uznania i usmażyć jak chipsy).

RADA:
Jeśli zupa będzie zbyt gęsta, trzeba dodać przegotowanej wody, stale mieszając.


SMACZNEGO !! :D
Izabela :)
anetgod0
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: pt 19 sty, 2018 14:41

Re: Zupa krem z topinamburu

Post autor: anetgod0 »

Szczerze, to nigdy nie jadłam topinamburu i nawet nie wiem jak smakuje. Kilka razy widziałam go w sklepie, ale te niewielkie ilości na tackach jakoś mnie zniechęciły. Tym bardziej, że nie bardzo też wiedziałam co i jak z niego zrobić. Teraz może odważę się po niego sięgnąć, ale raczej w mniejszej ilości, i bardziej na spróbowanie czy to warzywo w ogóle mi odpowiada :))
ODPOWIEDZ