Ale czy masz tam, glutato, aby wkręconą żarówkę o odpowiednio silnej mocy? Wiesz, martwię się, że jeśli masz już to co masz (i co mam ja), to po co jeszcze psuć sobie ślepia lekturą gazety w nikłym świetle 15-tki?glutato pisze:- .....
- skończyłem czytać gazetę
Ale tak naprawdę, to podziwiam Twe zdolności piekarnicze. Po zawodówce jesteś czy jak? I czemu to sam pieczesz, a nie kobita?
Jak tam pierwszy miesiąc diety opękałem gumą z Gluteneksu, a jutro przychodzi paczka z konkurencyjną gumą z Bezglutenu. No bo obok chleba to to g...o nawet nie leżało przecież! Porównam dzieła piekarzy z drugiego źródła.
Jak tylko wygram czwórkę w Totka, to zaraz se kupię machinę do robienia wulkanów, aby tylko mi w kuchni do erupcji nie doszło!
A tak w ogóle, gdyby nie to forum odnalezione zaraz w pierwszych dniach TRAGEDII, to człowiek mógłby się pochlastać. Ale cóż, ](*,) !!!