Szybkie placki zamiast chleba.

Wszystko o przepisach, radach i wypiekaczach - Przepisy.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
elzak3
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 89
Rejestracja: ndz 02 gru, 2012 09:08
Lokalizacja: Kraków

Szybkie placki zamiast chleba.

Post autor: elzak3 »

Jesli nie mam chleba z róznych powodów to robię placki w opiekaczu do kanapek.
Mieszam w miseczce 6 łyżek dowolnej maki, jajko, tyle łyżek mleka ile mąki, szczypta proszku bezglutenowego, szczypta soli, czasem dorzucam łyzke białego sera rozdrobnionego, zioła itp
Na koniec łyzka oleju.
Taka masę nakładam w opiekaczu na pola grzejne i zamykam- pieczenie trwa jakieś 3-4 minuty zalezy od opiekacza.
Uzywam najczęściej maki ryzowej i kukurydzianej.
Taki placek daje się przeciąc na pół i mozna zrobić kanapke.
W wersji słodkiej mozna dodac łyżeczke cukru i zjeść z dżemem.
MOje dzieci lubią takie placki.
Oczywiście ilości mozna zwiekszac w zalezności od potrzeb. Z podanych ilości wychodzą 4 placki.
Nalewka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 351
Rejestracja: sob 23 kwie, 2011 09:27
Lokalizacja: W-wa Ursynów

Post autor: Nalewka »

Mam przepisy (z netu, nie zapisałam źródła :() na gofry, może się przydadzą?

Gofry ziemniaczane 1

300 ml gotowanych, tłuczonych ziemniaków,
200 ml mąki (najlepiej mieszana: ziemniaczana, ryżowa, gryczana) jaką kto ma,
1 łyżka cukru,
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
1/2 łyżeczki soli,
550 ml wody gazowanej, 3 łyżki oleju /do ciasta/

Woda + ziemniaki + mąka + trochę oliwy – wymieszać łyżką następnie zmiksować - ciasto ma mieć konsystencję gęściejszą niż ciasto naleśnikowe - smarować gofrownicę oliwą /wg instrukcji/ wlać porcję ciasta na gofrownicę i piec gofry na rumiano.
W tej wersji można je podawać jako drugie danie z sałatkami, mięsem, a także traktować, jako zastępstwo chleba i podawać tak jak pieczywo lub na słodko posmarowane miodem lub dżemem i z innymi dodatkami.


Gofry ziemniaczane 2

Składniki na 3 gofry
1/2 szklanki ugotowanych i rozgniecionych ziemniaków (szklanka = 200ml)
1/2 szklanki mleka zbożowego
łyżeczka syropu z agawy
2 łyżki mąki ziemniaczanej (lekko kopiaste)
3 łyżki mąki bg mix pełnoziarnistej (kopiaste)
łyżka otrębów owsianych lub innych dozwolonych
sól
2/3 łyżeczki proszku do pieczenia

Ziemniaki, mleko zbożowe, syrop z agawy miksujemy blenderem na gładką masę. Dodajemy mąkę ziemniaczaną, mąkę pełnoziarnistą mix bg, otręby, sól i proszek do pieczenia. Mieszamy, aż powstanie jednolite ciasto.
Pieczemy w dobrze nagrzanej, posmarowanej olejem gofrownicy, aż będą złociste i chrupiące (przy mocy 1300W zajęło mi to 7-8 minut).
Podajemy z czym chcemy (smoothie, sokiem, masłem, hummusem, twarogiem, konfiturą,miodem, pasztetem, rybą itp.). Smacznego!

Gofry gryczane

"Składniki na 8-12 gofrów (zależnie od wielkości):
2 szklanki mąki gryczanej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
szczypta soli
2 szklanki mleka roślinnego
4-6 łyżek musu jabłkowego (domowej roboty)

W naczyniu wymieszać składniki sypkie (oba rodzaje mąki, przyprawy i sól). Dodać mleko roślinne i wymieszać. Dodać mus jabłkowy i dokładnie połączyć ciasto w jednolitą masę.
Gofry piec w dobrze rozgrzanej i naoliwionej* gofrownicy przez około 5 minut, jeśli mamy gofrownicę z opcją odwracania wyłożyć ciasto, podpiec przez pół minuty, przekręcić na drugą stronę, podpiec przez minutę i znowu odwrócić.
*gofrownicę smarować olejem używając silikonowego pędzla



Ostatnio zamiast chleba upiekłam wytrawne mufinki z mąki gryczanej zmieszanej z jaglaną (obie mielone w żarnowym młynku do kawy) z dodatkiem zaczynu drożdżowego, jaj i szczypty kurkumy dla koloru. Po ostygnięciu kroiłam na plasterki w poprzek i robiłam kanapki :) Przepis całkowicie z głowy, na oko i bez specjalnego starania się: dwie szklanki mąki mix, łyżka świeżych drożdży (do rozmieszania z cukrem trzcinowym i wodą), zmieszać na dość gęste ciasto, które najpierw rosło w misce, potem po ponownym wymieszaniu (odgazowaniu) i dodaniu soli do smaku rosło w foremkach na mufinki, Piekłam do zrumienienia i próby suchego patyczka, jakieś pół godziny.
Nietolerancja? Jasne, nazywa się Hashimoto...
ODPOWIEDZ