kłopoty z pieczeniem chleba
Moderator: Moderatorzy
- uniaczek
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 507
- Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
- Lokalizacja: Gniezno
Re: kłopoty z pieczeniem chleba
Proszę odpowiedzcie mi na ten post..
Chleb piekę bardzo smaczny z mąki gryczanej 60-70% + ryżowej, kukurydzianej, chlebowej lub z dodatkiem wieloziarnistej. dodaję pestki dyni, słonecznika i siemię lniane, drożdże, sól, cukier, woda lekko ciepła. Jedyny mankament to to,że zawsze zapada się podczas pieczenia.
Nikt nie narzeka i nie byłoby pytania, gdyby nie to że na święta chcę podać również nasz chleb. Całe święta będą bg i dodatkowo zasiądzie z nami 6 osób.
Jaki może być błąd, co robię nie tak? Może uda mi się wyeliminować błąd.
P.S. Piekę w piekarniku bez termoobiegu. Np. biszkopty wychodzą mi śliczne
Chleb piekę bardzo smaczny z mąki gryczanej 60-70% + ryżowej, kukurydzianej, chlebowej lub z dodatkiem wieloziarnistej. dodaję pestki dyni, słonecznika i siemię lniane, drożdże, sól, cukier, woda lekko ciepła. Jedyny mankament to to,że zawsze zapada się podczas pieczenia.
Nikt nie narzeka i nie byłoby pytania, gdyby nie to że na święta chcę podać również nasz chleb. Całe święta będą bg i dodatkowo zasiądzie z nami 6 osób.
Jaki może być błąd, co robię nie tak? Może uda mi się wyeliminować błąd.
P.S. Piekę w piekarniku bez termoobiegu. Np. biszkopty wychodzą mi śliczne
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: kłopoty z pieczeniem chleba
Mam w domu przepis na chleb gryczany z moich pierwszych warsztatów bezglutenowych. Jeżeli chcesz, mogę później go tu przepisać, żebyś sobie mogła porównać. Może znajdziesz to, czego szukasz. Dodam, że chleb był pyszny
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
- uniaczek
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 507
- Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
- Lokalizacja: Gniezno
Re: kłopoty z pieczeniem chleba
Anula80 bardzo proszę: chętnie porównam. Czekam
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: kłopoty z pieczeniem chleba
Przepraszam, nie ogarniam ostatnio
Chleb gryczany:
150 g mąki gryczanej
150 g mąki extra uniwersalny koncentrat bezgluten (tak jest w oryginalnym przepisie z warsztatów)
15 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
2 łyżki mielonego siemienia lnianego
1 łyżka żelatyny
1/3 szklanki mleka
1 łyżeczka soli
4 łyżki sezamu
1 jajko - do posmarowania
Wykonanie:
Drożdże rozetrzeć z łyżeczką cukru i rozpuścić w letnim mleku, poczekać aż napęcznieją.
Żelatynę namoczyć w 1/3 szklanki zimnej wody. Gdy napęcznieje, podgrzać, aby się rozpuściła.
Siemię zalać niepełną szklanką gorącej wody i poczekać do ostudzenia.
Do miksera wsypać obie mąki, sól i 2 łyżki sezamu, dodać siemię, żelatynę i drożdże. Wymieszać na jednolitą masę.
Przełożyć do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia (nie dać mu za dużo wyrosnąć - do foremki).
Przed pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać resztą sezamu.
Do piekarnika wstawić naczynie z wodą, aby powietrze było wilgotne.
Piec w temperaturze 180C ok. 40 minut (wstawić do nagrzanego piekarnika).
Po upieczeniu od razu wyjąć z piekarnika, wyjąć z foremki i odstawić do ostygnięcia.
Uwaga: jeżeli chce się dodać jakieś inne ziarna np dynię, słonecznik, to na łyżkę dodatku 50 ml wody więcej
Chleb gryczany:
150 g mąki gryczanej
150 g mąki extra uniwersalny koncentrat bezgluten (tak jest w oryginalnym przepisie z warsztatów)
15 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
2 łyżki mielonego siemienia lnianego
1 łyżka żelatyny
1/3 szklanki mleka
1 łyżeczka soli
4 łyżki sezamu
1 jajko - do posmarowania
Wykonanie:
Drożdże rozetrzeć z łyżeczką cukru i rozpuścić w letnim mleku, poczekać aż napęcznieją.
Żelatynę namoczyć w 1/3 szklanki zimnej wody. Gdy napęcznieje, podgrzać, aby się rozpuściła.
Siemię zalać niepełną szklanką gorącej wody i poczekać do ostudzenia.
Do miksera wsypać obie mąki, sól i 2 łyżki sezamu, dodać siemię, żelatynę i drożdże. Wymieszać na jednolitą masę.
Przełożyć do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia (nie dać mu za dużo wyrosnąć - do foremki).
Przed pieczeniem posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać resztą sezamu.
Do piekarnika wstawić naczynie z wodą, aby powietrze było wilgotne.
Piec w temperaturze 180C ok. 40 minut (wstawić do nagrzanego piekarnika).
Po upieczeniu od razu wyjąć z piekarnika, wyjąć z foremki i odstawić do ostygnięcia.
Uwaga: jeżeli chce się dodać jakieś inne ziarna np dynię, słonecznik, to na łyżkę dodatku 50 ml wody więcej
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: kłopoty z pieczeniem chleba
tez pieke z tego przepisu tylko bez zelatyny, jak dla mnie o wiele lepszy
.... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam... Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: kłopoty z pieczeniem chleba
Czyli wszystko jak w przepisie, ale bez żelatyny? A co z mlekiem? Też pominąć, skoro było do żelatyny potrzebne? I faktycznie wstawiasz naczynie z wodą, żeby piekarnik zaparował? Ja piekę na termoobiegu. Raz spróbowałam z tą wodą i grzanie góra-dół i była lipa
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: kłopoty z pieczeniem chleba
Nie no mleko do zelatyny nie jest potrzebne, zelatyne w zimnej wodzie sie namacza a pozniej podgrzewa troszke w celu rozpuszczenia i wlewa do reszty skaldnikow, mleko zamiast wody, bo w wiekszosci przepisow jest woda a tutaj jest mleko. Tak wstawiam naczynie z woda i ustawiam jeszcze termoobieg i foremka z chlebem prawie na samym dole piekarnika, najwyzej jak po wyjeciu z formy spod chlebka jest jasniejszy niz gora to wkladam jeszcze do piekarnika w celu zrumienienia.Anula80 pisze:Czyli wszystko jak w przepisie, ale bez żelatyny? A co z mlekiem? Też pominąć, skoro było do żelatyny potrzebne? I faktycznie wstawiasz naczynie z wodą, żeby piekarnik zaparował? Ja piekę na termoobiegu. Raz spróbowałam z tą wodą i grzanie góra-dół i była lipa
.... żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi bo nie jesteś sam... Jak na deszczu łza cały ten świat nie znaczy nic a nic... Chwila, która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
- uniaczek
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 507
- Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
- Lokalizacja: Gniezno
Re: kłopoty z pieczeniem chleba
Anula80 i basiag dzięki bardzo za przepis i uwagi. Na pewno upiekę wg tej receptury. Od razu widzę różnicę: jest mniej mąki gryczanej i do tego jeszcze mix - pewnie dobra będzie też chlebowa... Jedynie sezamu mi nie wolno to chętnie zastąpię słonecznikiem
Kopiuję i daję do archiwum. Może ten mój chlebek miał jeszcze za dużo nasionek: po 3 łychy siemienia, słonecznika i pestek dyni. Treściwy był i smaczny ale zawsze po upieczeniu litera U wychodziła
Pochwalę jeszcze przepis Wiosenki zaczerpnięty z forum "chleb nie zapadnięty" i faktycznie kształt bez zarzutu, jednak 0,5 kg mąki gryczanej przełamane tylko 1 szkl. amarantusowej daję wyrazisty smak gryczany
Kopiuję i daję do archiwum. Może ten mój chlebek miał jeszcze za dużo nasionek: po 3 łychy siemienia, słonecznika i pestek dyni. Treściwy był i smaczny ale zawsze po upieczeniu litera U wychodziła
Pochwalę jeszcze przepis Wiosenki zaczerpnięty z forum "chleb nie zapadnięty" i faktycznie kształt bez zarzutu, jednak 0,5 kg mąki gryczanej przełamane tylko 1 szkl. amarantusowej daję wyrazisty smak gryczany