Zdrowy chleb bezglutenowy

Wszystko o przepisach, radach i wypiekaczach - Przepisy.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Frezja
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 32
Rejestracja: śr 14 lis, 2012 12:03
Lokalizacja: Wiśniowa Góra

Zdrowy chleb bezglutenowy

Post autor: Frezja »

Chciałabym polecić wszystkim bardzo zdrowy chlebek gryczany na zakwasie,a przy okazji kilka słów o tym jak niezdrowo się odżywiamy kupując np. różne gotowe mieszanki mąk, nabiał itp.

http://sudawia.pl/nasze-przepisy/grycza ... -zakwasie/
monisiak81
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 277
Rejestracja: wt 05 kwie, 2011 11:02
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: monisiak81 »

trochę jest w tym prawdy, że chleb na zakwasie jest zdrowszy (z tego co pamiętam to na naszym forum również jest podany przepis na zakwas gryczany i chyba ryżowy), ale..... trochę naciągany jest ten artykuł.
W składzie wymienia dużo rzeczy ... których nie ma np. w miksie mąk.Specjalnie przeczytałam skład swojego mixu: tj. ten ze skrobią pszenną (ale jest też taki BEZ) i w składzie jest: skrobia pszenna bezglutenowa, skrobia kukurydziana, mąka kukurydziana, glukoza, subst. zag. guma - guar, E 464, błonnik pokarmowy, regulator kwasowości E 575, substancja spulchniająca: wodorowęglan sodu.
Wiem wiem.... jest (potoczne) E 464 (głównie jako środek zagęszczający, ale także jako wypełniacz, błonnik pokarmowy, środek przeciwzbrylający i emulgator), i E 575 (syntetyczna substancja pełniąca funkcję sekwestrantu, środka spulchniającego i łagodnego regulatora kwasowości) co też trochę przerażająco wygląda... ale nie ma tego wszystkiego co wymienił autor tego artykułu.
Nie wątpię w to, że zdrowiej jest wyrobić sobie nawyki i gotować czy piec jeszcze bardziej bezglutenowo (tj. bez mixów) ... ale między Bogiem a prawdą nie dajmy się zwariować ;/ bo może też dojść do tego że wyjałowi się swój organizm do tego stopnia, że na wszystko będziemy uczuleni.
Chleb itp. sama piekę w domku, sery białe i żółte kupujemy Mlekovity (raczej bezpieczne), mięso tylko w sprawdzonym mięsnym (a szyneczkę na kanapki robię sama) myślę że to i tak jest dużo bo nie trujemy się chemią zawartą w wędlinach. Jeśli gdzieś się przemyci gluten (a na to bardzo uważam) mąż od razu ma rewolucję żołądkową, a często to nie bywa (właściwie wcale od jakiegoś czasu). więc ja patrzę przez pryzmat na ten artykuł.
pozdrawiam Monika
ODPOWIEDZ