jaki automat polecacie??
Moderator: Moderatorzy
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 520
- Rejestracja: śr 20 paź, 2010 16:47
- Lokalizacja: Rydułtowy
Ja mam Alaskę, już 5 lat. Jestem bardzo zadowolona. Oglądałam u znajomych Moulinex - funkcje w zasadzie te same a różnica w cenie kolosalna. Osobiście polecam. Piekę na programach dla zwykłego chleba bo piekę z różnych rodzajów mąki - gryczanej, amarantusowej. Te chleby są ciężkie a program do chleba "bezglutenowego" wydaje mi się jest do kupnej lekkiej mieszanki - raz taki gotowy chleb upiekłam, wyrósł bardzo wysoko ale po naciśnięciu ręką spłaszczał się do grubości dwóch kromek . Nie ma co się sugerować nazwą programu "bezglutenowy" i piec programem odpowiednim do "ciężaru" mąki. W mojej Alasce programu "bezglutenowy" nie ma ale jest na szybki chleb ryżowy i coś tam jeszcze. Ja piekę generalnie na "razowym" choć mam do wyboru jeszcze chyba 10 programów. I jest program do robienia marmolady - w upały bardzo przydatny. Zdarza się, że wysyp owoców sezonowych jest w upały i zamiast rozpuszczać się przy kuchence wrzucam wszystko do wypiekacza i uciekam do pokoju
Dzwoniłam do obsługi klienta i podobno faktycznie są trzy programy bezglutenowe, na chleb: "tradycyjny bezglutenowy", słodki i na ciasto bezglutenowe. Pani powiedziała też, że jest dołączona książka z przepisami, w tym 12 na chleb bezglutenowy i chyba tą książką mnie przekonała, bo dopiero zaczynam swoja przygodę i fajnie będzie mieć takie wsparcie
Jak przetestuję, to dam znać czy warto
No i ten wypiekacz ma też program do marmolady i ciasta na pizze itd...
Jak przetestuję, to dam znać czy warto
No i ten wypiekacz ma też program do marmolady i ciasta na pizze itd...
Ostatnio zmieniony wt 19 lis, 2013 15:24 przez Chlochlik, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 520
- Rejestracja: śr 20 paź, 2010 16:47
- Lokalizacja: Rydułtowy
Dam Wam przepis na mój najlepszy chlebek, który opracowałam po wielu próbach i błędach. Oprócz glutenu i skrobi mam nietolerancję kukurydzy więc chleby z gotowych mieszanek odpadają, zresztą nie smakowały mi i nie robiłam takich jeszcze zanim się dowiedziałam o konieczności wyeliminowania albo przynajmniej ograniczenia kukurydzy. Mieszanki chlebowej dodaję trochę ze względu na to, że ma dużo spulchniaczy, mogę wtedy ograniczyć drożdże.
Proporcje są na chleb mały- ale po dodaniu ziaren wychodzi całkiem spory:
woda 330 ml
2 łyżki masła
1 łyżeczka/mała miarka soli
2 łyżki/duże miarki cukru
1i1/4 łyżeczki/małej miarki drożdży suchych
mąka:
- z amarantusa 150 g
- gryczana 120 g
- mix B Schara 110 g
Po wymieszaniu, kiedy urządzenie da sygnał, dosypuję bardzo dużo ziaren.
Sypię "na oko" ale dla Was zważyłam ile wsypałam do ostatniego chlebka - dobry był, już go nie ma
słonecznik - 80 g
dynia - 80 g
siemię lniane - 70 g
i trochę czarnuszki, tak łyżka
program 2. u mnie to jest "chleb biały", program trwa 3h 50 minut
link do instrukcji automatu Alaska, też tam są przepisy na chleby
http://www.chlebpolski.pl/instr/alaska_BM2600_pl.pdf
chleb wychodzi bardzo ciemny, jak pasztet
smacznego
Proporcje są na chleb mały- ale po dodaniu ziaren wychodzi całkiem spory:
woda 330 ml
2 łyżki masła
1 łyżeczka/mała miarka soli
2 łyżki/duże miarki cukru
1i1/4 łyżeczki/małej miarki drożdży suchych
mąka:
- z amarantusa 150 g
- gryczana 120 g
- mix B Schara 110 g
Po wymieszaniu, kiedy urządzenie da sygnał, dosypuję bardzo dużo ziaren.
Sypię "na oko" ale dla Was zważyłam ile wsypałam do ostatniego chlebka - dobry był, już go nie ma
słonecznik - 80 g
dynia - 80 g
siemię lniane - 70 g
i trochę czarnuszki, tak łyżka
program 2. u mnie to jest "chleb biały", program trwa 3h 50 minut
link do instrukcji automatu Alaska, też tam są przepisy na chleby
http://www.chlebpolski.pl/instr/alaska_BM2600_pl.pdf
chleb wychodzi bardzo ciemny, jak pasztet
smacznego
Ostatnio zmieniony pt 29 lis, 2013 14:32 przez chypre, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 38
- Rejestracja: śr 16 paź, 2013 08:54
- Lokalizacja: Poznań
Ja mam Clatronic, nr modelu nie pamiętam. Sprawdza się. Kupiłem 2 lata temu, no i do tej pory pieklismy "normalny" chleb. Ale, jako, że córce zdiagnozowano celiakie, totalnie go wyszorowaliśmy i używamy do wypieku bg.
Jak na ten moment korzystaliśmy z mieszanki Schara, ale niedługo wypróbujemy bezgluten. Z czasem też pewnie będziemy próbować coś mieszać samemu i kombinować.
Jak na ten moment korzystaliśmy z mieszanki Schara, ale niedługo wypróbujemy bezgluten. Z czasem też pewnie będziemy próbować coś mieszać samemu i kombinować.
w Lidlu o 9.12 będzie w sprzedaży automacik:
http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-71739529 ... il&id=5199
jak myślicie? nie znam się kompletnie
http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-71739529 ... il&id=5199
jak myślicie? nie znam się kompletnie
-
- Nowicjusz
- Posty: 38
- Rejestracja: śr 16 paź, 2013 08:54
- Lokalizacja: Poznań
Mogę Ci porównać z Alaską bo ten model znam.
Instrukcję SilverCrest znalazłam tylko po angielsku - wynika mi z tego, że programów ma tyle samo, programem bezglutenowym został zastąpiony jeden z programów szybkich więc pewnie jest to dokładnie to samo.
Ma dłuższy wyłącznik czasowy bo Alaskę możesz nastawić wcześniej o 13 godzin (a ten 15), za to ma krótszy "czas awarii" - 10 minut a w Alasce 15 minut - jeśli nastąpi przerwa w dostawie prądu tyle czasu urządzenie pamięta nastawiony program, po tym czasie trzeba zaprogramować na nowo.
Ma o jedną wielkość chleba więcej - oprócz 750 i 1000 jeszcze 1250 - jak się ma żartą rodzinę to się może przydać
Reszta to samo, oprócz poboru mocy - 850 W, większość opiekaczy ma mniej ale bywają i takie, które mają więcej. Czyli trochę żre.
Na forach skarżą się na głośne dźwięki - przynajmniej w łazience usłyszysz, że właśnie masz dosypać ziarenek albo wyjąć chleb. Podobno hałasuje również mieszadło i grzałka - a to już przeszkadza jeśli nastawisz urządzenie na czas np. żeby mieć świeży chleb na rano, to będzie w nocy słychać.
Alaska jest na jedno mieszadło, tu masz dwa - niewykluczone, że lepiej miota chociaż mi się nie zdarzyło, żeby ciasto było źle wymieszane. Dwa mieszadła pewnie w zw. z tym największym chlebem, najmniejszy pewnie jest w tej wersji bardzo płaski.
Dla osób samotnych albo jedynych stosujących dietę w rodzinie ta trzecia wielkość chleba jest mało praktyczna. Pamiętajmy, że nasze chleby nie mają konserwantów i nie przechowują się w nieskończoność, trzeba szybciej zjadać.
Nie znalazłam nigdzie podanej wagi urządzenia - Alaska ma 6,4 kg i to jest sporo jeśli mam dźwignąć (ale ja mam przeciwwskazania medyczne) więc jej nie przenoszę.
Za tę cenę bym brała, chociaż wyczytałam, że w Tesco miewają w niższej cenie. Minusy są żadne bo można nie nastawiać urządzenia na noc.
Za Alaskę zapłaciłam mniej ale to było prawie 6 lat temu i już jej nie widzę w ofertach, może przestali produkować. Gdyby mi Alaska padła (odpukać) szukałabym podobnego do niej urządzenia, ze względu na pobór prądu i wielkość chlebów czyli ekonomiczność eksploatacji. Wolałabym Alaskę z allegro niż ten nowy ale to moja osobista opinia. Jak się nie ma doświadczenia powodującego wybrzydzanie i nie trzeba się liczyć z każdą złotówką to ten model jest OK.
Instrukcję SilverCrest znalazłam tylko po angielsku - wynika mi z tego, że programów ma tyle samo, programem bezglutenowym został zastąpiony jeden z programów szybkich więc pewnie jest to dokładnie to samo.
Ma dłuższy wyłącznik czasowy bo Alaskę możesz nastawić wcześniej o 13 godzin (a ten 15), za to ma krótszy "czas awarii" - 10 minut a w Alasce 15 minut - jeśli nastąpi przerwa w dostawie prądu tyle czasu urządzenie pamięta nastawiony program, po tym czasie trzeba zaprogramować na nowo.
Ma o jedną wielkość chleba więcej - oprócz 750 i 1000 jeszcze 1250 - jak się ma żartą rodzinę to się może przydać
Reszta to samo, oprócz poboru mocy - 850 W, większość opiekaczy ma mniej ale bywają i takie, które mają więcej. Czyli trochę żre.
Na forach skarżą się na głośne dźwięki - przynajmniej w łazience usłyszysz, że właśnie masz dosypać ziarenek albo wyjąć chleb. Podobno hałasuje również mieszadło i grzałka - a to już przeszkadza jeśli nastawisz urządzenie na czas np. żeby mieć świeży chleb na rano, to będzie w nocy słychać.
Alaska jest na jedno mieszadło, tu masz dwa - niewykluczone, że lepiej miota chociaż mi się nie zdarzyło, żeby ciasto było źle wymieszane. Dwa mieszadła pewnie w zw. z tym największym chlebem, najmniejszy pewnie jest w tej wersji bardzo płaski.
Dla osób samotnych albo jedynych stosujących dietę w rodzinie ta trzecia wielkość chleba jest mało praktyczna. Pamiętajmy, że nasze chleby nie mają konserwantów i nie przechowują się w nieskończoność, trzeba szybciej zjadać.
Nie znalazłam nigdzie podanej wagi urządzenia - Alaska ma 6,4 kg i to jest sporo jeśli mam dźwignąć (ale ja mam przeciwwskazania medyczne) więc jej nie przenoszę.
Za tę cenę bym brała, chociaż wyczytałam, że w Tesco miewają w niższej cenie. Minusy są żadne bo można nie nastawiać urządzenia na noc.
Za Alaskę zapłaciłam mniej ale to było prawie 6 lat temu i już jej nie widzę w ofertach, może przestali produkować. Gdyby mi Alaska padła (odpukać) szukałabym podobnego do niej urządzenia, ze względu na pobór prądu i wielkość chlebów czyli ekonomiczność eksploatacji. Wolałabym Alaskę z allegro niż ten nowy ale to moja osobista opinia. Jak się nie ma doświadczenia powodującego wybrzydzanie i nie trzeba się liczyć z każdą złotówką to ten model jest OK.
Ostatnio zmieniony wt 03 gru, 2013 10:18 przez chypre, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: jaki automat polecacie??
Cześć
Używa może ktoś z Was:
Moulinex Home Bread Baguette OW6101
?
Używa może ktoś z Was:
Moulinex Home Bread Baguette OW6101
?
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 520
- Rejestracja: śr 20 paź, 2010 16:47
- Lokalizacja: Rydułtowy
Re: jaki automat polecacie??
Ja mam chyba ten Nie pamiętam numeru a na obudowie pisze baguette end co
Dwa bezglutki - mama i syn Kocham Cię Tymeczku. Dziękuję za każdy dzień bycia razem.
Re: jaki automat polecacie??
I jak sie sprawuje? Warto kupić?