przepis na pierogi
Moderator: Moderatorzy
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 432
- Rejestracja: pt 25 lut, 2011 11:30
- Lokalizacja: Żory
Polecam te pierożki drożdżowe
CIASTO:
500 g mąki bezglutenowej (np koncentratu ciasta chlebowego)
2 jajka
100 g masła
1 łyżka cukru
¼ szklanki ciepłego mleka
30 g świeżych drożdży
1 czubata łyżeczka soli
1 łyżka ziół prowansalskich ( jeśli ktoś lubi)
dodatkowo 1 rozkłócone jajko do posmarowania pierogów
PROPOZYCJA FARSZU
500 g zmielonego mięsa od szynki
2 duże cebule
1 papryczka chili
½ papryki czerwonej
½ papryki żółtej
½ papryki zielonej
½ puszki zielonego groszku
1 jajko
3 – 4 łyżki bułki tartej bezglutenowej
2 łyżki oleju
sól, pieprz, chili
suszona bazylia
Farsz:
Cebule obrać, pokroić w drobną kostkę. Na dużej patelni rozgrzać 2 łyżki oleju. Wrzucić cebulę i smażyć 4 -5 minut, aż się lekko zrumieni. Dodać mięso, wsypać łyżeczkę soli (albo więcej jeśli ktoś uzna, że za mało słone), 1 płaską łyżeczkę mielonego pieprzu, szczyptę chili i smażyć około 15 minut, żeby mięso nie było surowe (mięso pewnie puści trochę wody – powinna całkiem odparować).
W tym czasie obrać papryki, pokroić w drobną kostkę. Papryczkę chili pozbawić pestek i drobno posiekać. Usmażone mięso przełożyć do miski i poczekać aż ostygnie. Dodać pokrojoną paprykę , papryczkę chili i odcedzony groszek. Wbić jajko, wsypać bułkę tartą, doprawić bazylią, ziołami i dobrze wymieszać.
Ciasto:
Zrobić zaczyn: drożdże rozpuścić w ciepłym mleku z 1 łyżką cukru. Odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce, aby „ruszył”.
Mąkę przesiać. Masło posiekać z mąką. Dodać jajka, sól, zioła i wyrośnięty zaczyn. Zagnieść elastyczne ciasto (wystarczy na to 5 minut). Ciasto podzielić na 2 części, każdą rozwałkować na placek o grubości 0,5 cm. Szklanką wykrawać krążki i jeszcze każdy lekko rozwałkować.
Na każdy krążek nałożyć pełną łyżeczkę farszu, zlepić dokładnie brzegi (jak normalne pierogi). Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdy pierożek posmarować rozkłóconym jajkiem i zostawić na 10 minut.
W tym czasie rozgrzać piekarnik do 175 stopni. Blaszkę w pierogami wstawić do gorącego piekarnika i piec około 20 minut – do ładnego zrumienienia pierogów.
Podawać z dowolnym sosem, surówką albo warzywami z wody.
SMACZNEGO
CIASTO:
500 g mąki bezglutenowej (np koncentratu ciasta chlebowego)
2 jajka
100 g masła
1 łyżka cukru
¼ szklanki ciepłego mleka
30 g świeżych drożdży
1 czubata łyżeczka soli
1 łyżka ziół prowansalskich ( jeśli ktoś lubi)
dodatkowo 1 rozkłócone jajko do posmarowania pierogów
PROPOZYCJA FARSZU
500 g zmielonego mięsa od szynki
2 duże cebule
1 papryczka chili
½ papryki czerwonej
½ papryki żółtej
½ papryki zielonej
½ puszki zielonego groszku
1 jajko
3 – 4 łyżki bułki tartej bezglutenowej
2 łyżki oleju
sól, pieprz, chili
suszona bazylia
Farsz:
Cebule obrać, pokroić w drobną kostkę. Na dużej patelni rozgrzać 2 łyżki oleju. Wrzucić cebulę i smażyć 4 -5 minut, aż się lekko zrumieni. Dodać mięso, wsypać łyżeczkę soli (albo więcej jeśli ktoś uzna, że za mało słone), 1 płaską łyżeczkę mielonego pieprzu, szczyptę chili i smażyć około 15 minut, żeby mięso nie było surowe (mięso pewnie puści trochę wody – powinna całkiem odparować).
W tym czasie obrać papryki, pokroić w drobną kostkę. Papryczkę chili pozbawić pestek i drobno posiekać. Usmażone mięso przełożyć do miski i poczekać aż ostygnie. Dodać pokrojoną paprykę , papryczkę chili i odcedzony groszek. Wbić jajko, wsypać bułkę tartą, doprawić bazylią, ziołami i dobrze wymieszać.
Ciasto:
Zrobić zaczyn: drożdże rozpuścić w ciepłym mleku z 1 łyżką cukru. Odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce, aby „ruszył”.
Mąkę przesiać. Masło posiekać z mąką. Dodać jajka, sól, zioła i wyrośnięty zaczyn. Zagnieść elastyczne ciasto (wystarczy na to 5 minut). Ciasto podzielić na 2 części, każdą rozwałkować na placek o grubości 0,5 cm. Szklanką wykrawać krążki i jeszcze każdy lekko rozwałkować.
Na każdy krążek nałożyć pełną łyżeczkę farszu, zlepić dokładnie brzegi (jak normalne pierogi). Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdy pierożek posmarować rozkłóconym jajkiem i zostawić na 10 minut.
W tym czasie rozgrzać piekarnik do 175 stopni. Blaszkę w pierogami wstawić do gorącego piekarnika i piec około 20 minut – do ładnego zrumienienia pierogów.
Podawać z dowolnym sosem, surówką albo warzywami z wody.
SMACZNEGO
Ostatnio zmieniony ndz 13 lis, 2011 21:27 przez Joanna PW, łącznie zmieniany 1 raz.
Mama Mateusza który jest na diecie bezglutenowej od 21 lat
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 277
- Rejestracja: wt 05 kwie, 2011 11:02
- Lokalizacja: Warszawa
pierogi wypróbowane :)
Witajcie
ja wczoraj odważyłam się i zrobiłam pierwsze pierogi z mąki b/g
Robiłam wg zaleceń Małgorzaty (za co jeszcze raz dziękuję) tzn. wzięłam 0,5 kg mąki makaronowo-pierogowo-naleśnikowej, do tego dosypałam łyżeczkę soli, i wlałam prawie wrzątek - całą szklankę z grubega szkła 300ml. (mam dość wyparzone ręce bo z zawodu jestem cukiernikiem więc ukrop mi nie straszny).
ciasto faktycznie zagniotło się fantastycznie i chyba szkopuł polegał na tym że woda była b.gorąca (było "plastelinowate"). z tej porcji wyszło mi ok. 40 pierogów takich średnio dużych i faktem jest też że powinno się to robić w 2 osoby. Ja robiłam sama, więc pierwsze kilka wyszło dobrze, później zajęłam się farszem, gotowaniem i czymś jeszcze i wróciłam do ciasta po ok. 30 min., więc musiałam je jeszcze raz wyrobić (zagnieść ponownie), bo zrobiło się suchawe i już stanowczo mniej elastyczne.
Dlatego jak robi się na 2 pary rąk to wiadomo 1 wałkuje, druga zawija i formuje i leci ....
Mój małżonek dołączył do mnie pod koniec wyrabiania pierogów (stwierdził nawet, że trzeba kupić drugą maszynkę to na święta będzie szybciej) i później poszło nam szybko i sprawnie a pro po ciasta... nie wałkowałam go mocno cienko tak jak tradycyjne glutenowe (na 2-3 mm) tylko trochę grubsze (ok5-6mm) takie "dające utrzymać się w dłoni" dlatego że w tym cieście właśnie brakuje tego "ów glutenu" i jak za cienko się rozwałkuje to niestety pęka na bokach trzeba też uważać na sklejenia, moich 3 były słabiej sklejone i cały farsz w tych miejscach powypływał (gotowałam ok. 10 min. od wypłynięcia- to też trzeba "wyczuć"). Mimo wszystko ciasto pierogowe i same pierogi były bardzo smaczne, niczym nie różniły się od glutenowych i na pewno zagoszczą na dobre w naszym domu (nie wątpię że na święta zrobimy dużo więcej ) bo to już kolejny sprawdzony i wypróbowany przepis
pozdrawiam Monika
ja wczoraj odważyłam się i zrobiłam pierwsze pierogi z mąki b/g
Robiłam wg zaleceń Małgorzaty (za co jeszcze raz dziękuję) tzn. wzięłam 0,5 kg mąki makaronowo-pierogowo-naleśnikowej, do tego dosypałam łyżeczkę soli, i wlałam prawie wrzątek - całą szklankę z grubega szkła 300ml. (mam dość wyparzone ręce bo z zawodu jestem cukiernikiem więc ukrop mi nie straszny).
ciasto faktycznie zagniotło się fantastycznie i chyba szkopuł polegał na tym że woda była b.gorąca (było "plastelinowate"). z tej porcji wyszło mi ok. 40 pierogów takich średnio dużych i faktem jest też że powinno się to robić w 2 osoby. Ja robiłam sama, więc pierwsze kilka wyszło dobrze, później zajęłam się farszem, gotowaniem i czymś jeszcze i wróciłam do ciasta po ok. 30 min., więc musiałam je jeszcze raz wyrobić (zagnieść ponownie), bo zrobiło się suchawe i już stanowczo mniej elastyczne.
Dlatego jak robi się na 2 pary rąk to wiadomo 1 wałkuje, druga zawija i formuje i leci ....
Mój małżonek dołączył do mnie pod koniec wyrabiania pierogów (stwierdził nawet, że trzeba kupić drugą maszynkę to na święta będzie szybciej) i później poszło nam szybko i sprawnie a pro po ciasta... nie wałkowałam go mocno cienko tak jak tradycyjne glutenowe (na 2-3 mm) tylko trochę grubsze (ok5-6mm) takie "dające utrzymać się w dłoni" dlatego że w tym cieście właśnie brakuje tego "ów glutenu" i jak za cienko się rozwałkuje to niestety pęka na bokach trzeba też uważać na sklejenia, moich 3 były słabiej sklejone i cały farsz w tych miejscach powypływał (gotowałam ok. 10 min. od wypłynięcia- to też trzeba "wyczuć"). Mimo wszystko ciasto pierogowe i same pierogi były bardzo smaczne, niczym nie różniły się od glutenowych i na pewno zagoszczą na dobre w naszym domu (nie wątpię że na święta zrobimy dużo więcej ) bo to już kolejny sprawdzony i wypróbowany przepis
pozdrawiam Monika
Odświeżam temat. Mam nietolerancje pokarmową.Nie mogę jeść: mąki pszennej, kukurydzianej, żytniej i w ogóle tych mąk glutenowych, a także zero jajek. Na diecie jestem od miesiaca i eksperymentuję dopiero w kuchni, Chciałam zrobic pierogi z mąki gryczanej + trochę maki z cieciorki....Skutek: nawet nie mogę skleić tych pierogów:(. Jakieś pomocne rady? A miałam taką ochotę na pierogi;(
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 277
- Rejestracja: wt 05 kwie, 2011 11:02
- Lokalizacja: Warszawa
może zrób "glutka" z kaszki ryżowej? albo ze zmielonego siemienia lnianego zalanego odrobiną wrzątku (działają sklejająco na niektóre produkty)...? i wtedy dodaj do mąk? + woda... a najlepiej poczytaj o właściwościach wszystkich mąk które możesz.. spróbuj ich smak, i zobacz jak która się zachowuje w połączeniu z wodą? .... mam nadzieję że jakoś ulepisz swoje wymarzone pierogi
jest dużo osób które oprócz pszenicy nie może też kukurydzy ... mam nadzieję że ktoś Ci pomoże powodzenia
jest dużo osób które oprócz pszenicy nie może też kukurydzy ... mam nadzieję że ktoś Ci pomoże powodzenia
Wiesz anikam, jestem na początku swej drogi z taką dietą;p, wiec zaczęłam czytać wszystko. Np. ostatnio przeczytałam, na opakowaniu sera żółtego, ze zawiera jaja...a ja sie dziwiłam czemu mnie wysypuje;p a po prostu jadłam duzo sera żółtego, który zawierał jajka;D. Ja dodatkowo nie mogę kukurydzy, wiec samo oznakowania, ze jest to produkt bezglutenowy mi nie wystarcza.
Co do ziemniaczanej mąki, to też nie mogę niestety:(.
Hmm. tapioki nie próbowałam...ale znalazłam ostatnio tu na forum przepis na pierogi z maki gryczanej. Jeszcze nie próbowałam, ale na pewno to zrobię, gdy znajdę trochę czasu, żeby sie pobawić:
viewtopic.php?p=57369
Co do ziemniaczanej mąki, to też nie mogę niestety:(.
Hmm. tapioki nie próbowałam...ale znalazłam ostatnio tu na forum przepis na pierogi z maki gryczanej. Jeszcze nie próbowałam, ale na pewno to zrobię, gdy znajdę trochę czasu, żeby sie pobawić:
viewtopic.php?p=57369