Można go zrobić i bez róży, jeśli się nie uda dostać, choć traci nieco na smaku wtedy.
3 jajka
1 szklanka cukru (następnym razem dałabym powiedzmy 3 łyżki cukru, bo wyszedł straaaasznie słodki. Może by się i dało zastąpić cukier kilkoma łyżkami syropu z agawy?)
2 łyżki konfitury z róży
120 g zmielonych migdałów
60 g tartej bułki bg
masło do smarowania papieru
Sposób przygotowania:
Jajka ucieramy z cukrem i konfiturą z róży, dodajemy zmielone migdały i przesianą bułkę tartą, całość dokładnie mieszamy. Masę rozsmarowujemy na blasze wyłożonej pergaminem natłuszczonym masłem, wstawiamy na 20-30 minut do piekarnika nagrzanego do 180°C i lekko zapiekamy, po czym odwracamy blachę, papier delikatnie zwilżamy wodą i zdejmujemy ciasto.
W ten sposób mazurek ląduje płaskim spodem do góry i łatwiej dekorować. Dekoracja i polewanie dowolne. Ja polałam go po wierzchu masą kajmakową w połowie, a w połowie masą cytrynową (ze słoika, tak zwany lemon curd, bo nie miałam czasu robić domowego) i udekorowałam migdałami, daktylami i kandyzowanymi owockami.
