Ciasto marchewkowe

Wszystko co z ciastem związane, a chlebem się nie stanie - Przepisy.

Moderator: Moderatorzy

olku
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 40
Rejestracja: śr 22 lip, 2009 10:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: olku »

ja z kolei korzystam z takiego przepisu (z bloga "poezja smaku")

Składniki:

1,5 szklanki startej marchewki (ok.3-4 marchewki)
1,5 szklanki mąki BG - (ja używam tej z Marksa i Spencera - jest relatywnie tania (z mieszanek) i nie zawiera ulepszaczy
4 jajka
1 szklanka oleju
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka przyprawy do piernika
1 łyżka cukru wanilinowego
1 szklanka pokrojonych orzechów włoskich
pół łyżeczki soli

przygotowanie (cytuję z blogu)

Marchewkę trzemy na tarce o drobnych oczkach. Orzechy włoskie kroimy lub łamiemy na małe kawałki. Piekarnik nastawiamy na 180°C i zabieramy się za ciacho. Jajka ubijamy mikserem z cukrem i cukrem wanilinowym przez ok. 3 minuty. Zaczynamy powoli dolewać olej – ciasto w trakcie mieszania wchłonie cały. Ciągle ubijając, stopniowo dodajemy mąkę wymieszaną z solą, proszkiem i sodą. Ciasto powinno być gęste. Dodajemy cynamon oraz przyprawę do piernika. Na końcu wsypujemy marchewkę i orzechy, i mieszamy ostatni raz. Formę natłuszczamy lub wykładamy papierem do pieczenia. Wlewamy ciasto i pieczemy je ok. 45-55 min. (najlepiej sprawdzać patyczkiem). Podajemy posypane cukrem pudrem lub posmarowane polewą:

Polewa:

100 g kremowego, słonego serka (np. Philadelphia, Ostrovia, Almette)
3-4 łyżeczki miodu (lub ok. 5 łyżek cukru pudru)
2 łyżki masła

Masło ucieramy za pomocą miksera lub ręcznie. Dodajemy po łyżeczce serka, aż do wykończenia. Dosładzamy miodem lub ewentualnie cukrem pudrem. Masą smarujemy wierzch zimnego ciasta i schładzamy w lodówce. Jeśli ciasto chcemy dodatkowo przełożyć masą – podwajamy ilość składników polewy. Ciasto przekrajamy wtedy na pół i cienko smarujemy.

---------------
koniec cytatu ;)

ciasto wychodzi praktycznie zawsze (piekę w zwykłej tortownicy). Może nie wyrasta jak szalone, jak te marchewkowce, które serwują w różnych sieciowych kawiarniach, ale smakuje fantastycznie. Zarówno z polewą jak i bez. Polewa jest fajna, choć nie ufałam temu słonemu smakowi, to jednak się przełamałam i była bardzo smaczna (ale już nie dawałam jej jako krem do środa) - wcale nie słona.
ODPOWIEDZ