Opłatek

[Paulina:)]

Jesli chodzi o oplatek komunijny na mszy..ja przyjmuje bezgl.mam wyrozumialego ksiedza i po prostu na mszy daje mi moj.nikt sie nie kapnal nawet bo on ma w oddzielnym pojemniku w Tabernakulum a potem przeklada na brzeg kielicha i jak nadejdzie moja kolej na przyjecie komuni to on mi daje moja:) tylko przed kazda msza musze isc i mu powiedziec ze bede brala:)ale poczatki nie byly latwe bo mnie nie poznawal jeszcze itp.wam tez zycze zeby wam sie jakos ukladalo w tej chorobie

[Rafal_tata]

Masz wyrozumiałego księdza. Nie wszyscy tak mają.

[Małgorzata]

Jak się dowie, że postępuje niezgodnie z prawem kościelnym może już nie być taki wyrozumiały...Paulina, a skąd masz opłatek?

[Paulina:)]

zamawiam opłatek w sklepie z żywnoscia bezglutenowa..
firma Glutenex,cena:4zł
skład:skrobia pszena,guma-guar,sub.zageszczajaca,glukoza
wiem że opłatek sie nie liczy jesli nie ma w nim pszenicy ale tu jakby jest tylko że bez glutenu..skrobia pszenna nie wystarczy??????!!!!o matko nie straszcie mnie

[Rafal_tata]

Przykro mi... nie.
Poczytaj na forum. Tylko wino.

[Małgorzata]

Sęk w tym, że ten opłatek ma dodatki, których nie dopuszcza prawo kościelne.
Wpisz sobie w "Szukaj" słowo "opłatek", a zobaczysz ile już było dyskusji na ten temat..

[Paulina:)]

jestem zalamana co ja mam teraz zrobbic?

a wy jak przyjmujecie komunie>??????????

[Sheep]

Hmmmm, jest to dość delikatna materia, ale tak na oko to ksiądz mniej więcej powinien wiedzieć, co jest zgodne z prawem kościelnym, a co nie, a jeśli w tym przypadku nie wie, to tym lepiej dla Pauliny...
Nie chcę głosić herezji, ale wydaje mi się, że opłatek ma znaczenie symboliczne i jeśli ksiądz ci go na mszy podaje, to sens jest ten sam, co w przypadku normalnych komunikantów. Zaznaczam, jest to moje zdanie całkiem prywatne. Na logikę rozwiązanie Pauliny wydaje się być najprostszym, nie wymaga tyle zachodu co w przypadku wina. Ale jak mówię, to tylko moje zdanie.

[Rafal_tata]

wydaje mi się, że opłatek ma znaczenie symboliczne i jeśli ksiądz ci go na mszy podaje, to sens jest ten sam, co w przypadku normalnych komunikantów.

ja też tak uważam!!! i też mi się wydawało, że to tylko symbol, tyle, że zdanie biskupów z Watykanu jest inne, dla nich ważna jest tradycja, więc, póki co, jedyną inną formą przyjęcia komunii jest wino.
Nad tym czy to jest tylko symbol, czy nie zastanawiano się na różnych, innych forach. Chodzi więc o to, że chleb nie może przemienić się w Ciało z nieodpowiedniej materii...

[Magdalaena]

Hmmmm, jest to dość delikatna materia, ale tak na oko to ksiądz mniej więcej powinien wiedzieć, co jest zgodne z prawem kościelnym, a co nie, a jeśli w tym przypadku nie wie, to tym lepiej dla Pauliny...

Chyba tym gorzej - bo Paulina jest przekonana, że przystępuje do Stołu Pańskiego, a naprawdę tylko zjada kawałek opłatka.
Ignorancja księdza mnie nie dziwi.

Nie chcę głosić herezji, ale wydaje mi się, że opłatek ma znaczenie symboliczne i jeśli ksiądz ci go na mszy podaje, to sens jest ten sam, co w przypadku normalnych komunikantów.

Niestety Twoje zdanie nie jest w tej materii wiążące, jakkolwiek praktyczne wydawałoby się takie podejście. Zresztą dla mnie jako dla katoliczki nie wszystkie zalecenia i nakazy religijne muszą być rozumowo sensowne, żebym je przestrzegała. A jednocześnie zawsze na lekcjach religii itp. wpajano mi, że sakramenty właśnie NIE SĄ znakami czy symbolami.

Znakiem i zwyczajem jest IMHO opłatek, pomysł typowo polski i odrywający się stopniowo od konkretnej religii. I tenże kupuję w grudniu z Glutenexu i nie przejmuję się niepoświęceniem.

[Rafal_tata]

Ignorancja księdza mnie nie dziwi.

Ja bym jednak tak w 100% ignorancją nie nazwał, aczkolwiek może wydawać się dziwne to, że nie sprawdził nigdzie "wyżej" czy tak można. Wydaje mi się, że ze strony księdza jest to zwykły ludzki odruch - niby dlaczego ludzie chorzy mieliby być odtrącani - wydaje mi się, że w ten sposób pomyślał. Przecież to wbrew wszystkiemu, czego nauczał Jezus. I niestety jest to bardzo przykra sprawa przy diecie bg.... czasem ludzie patrzą na to jak na piętno czy herezję.
Na forum był czyjś post, że ktoś przyjmuje Ciało Chrystusa, bo ono powinno uzdrawiać... (do własnej oceny).

[Małgorzata]

Dla mnie temat jest o tyle przykry, że Michał w tym roku przyjmował Pierwszą Komunię. Miałam sprowadzone z USA DOZWOLONE i zgodne z prawem kanonicznym komunikanty, nie zawierające żadnych dodatków i wszystko było ustalone... W sobotę, dzień przed Komunią dowiedziałam się, że jednak kuria nie zezwoliła... Było i jest wino.
Poczułam się wiadomo jak - nikt ze mną nie porozmawiał, nikt nie wyjaśnił przyczyn odmowy, nikt się bliżej tym nie zainteresował...
O relacji purpuraci-wierni nie bedę pisać...

Ale uwaga -podczas Białego Tygodnia wszystkie dzieci (ze względu na Michała i dzięki mądrości księdza) przyjęły Komunię pod dwoma postaciami (opłatek zanurzony w winie) i to było coś bardzo pięknego.

Jedno jest pewne - biskupi chyba nie chcą mieć nowego problemu z bezglutenowymi opłatkami, boją się kłopotów z tym związanych, bo to nieznany im całkowicie temat.

Wniosek - tylko wino, na co ksiądz MUSI się zgodzić.

Ale - czy ja mówiłam, że się poddałam w temacie bezglutenowych komunikantów? Nie zamierzam.

[Rafal_tata]

podczas Białego Tygodnia wszystkie dzieci (ze względu na Michała i dzięki mądrości księdza) przyjęły Komunię pod dwoma postaciami

pozazdrościć tylko...

[GosiaM]

oj, faktycznie, tylko pozazdrościć... i przyznaję, że mnie to przeraża... ciekawe jak to u mnie wszystko będzie wyglądało...