Jutrzenka Goplana

Dane o produktach otrzymane bezpośrednio od ich producentów.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
pancerny48
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 13
Rejestracja: czw 10 maja, 2007 11:11
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Post autor: pancerny48 »

ja ostatnio rozkoszuję się landrynami Brando . Dzwoniłem do technologa z zapytaniem o syrop glukozowy . Odpowiedź bardzo szybka . Producent syropu zapwnia o wykluczeniu glutenu w jego składzie. Konsumuję i brak skutków ubocznych. Ale zwracam uwagę , że producent może zmienić dostawcę , więc dla ostrożności zalecam bieżącą konsultację z producentem.
Awatar użytkownika
mr.kwiatek
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 142
Rejestracja: czw 18 sty, 2007 23:54
Lokalizacja: Opole/Wrocław

Post autor: mr.kwiatek »

Ola pisze:Nowa lista wyrobów GOPLANY - aktualizacja 24 stycznia 2007 roku
miszczPZ pisze:Ostatnio zauważyłem, że na praktycznie wszystkich czekoladach jest już napisane "może zawierać śladowe ilości białek pszenicy". I mówię tu nie tylko o Goplanie
Nie rozumiem... aktualizują listę produktów bezglutenowych z notatką, że wprawdzie jest napisane, że niektóre zawierają gluten ale tak naprawde go tam nie ma, jednocześnie zmieniając treść na opakowaniach czekolad wciąż dopisując informacje o zawartości pszenicy zamiast ją z tamtąd skreślić ?! Drobną niekonsekwencję widze w ich polityce...
Ostatnio zmieniony pt 12 gru, 2008 00:55 przez mr.kwiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
miszczPZ
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 175
Rejestracja: śr 07 sty, 2004 16:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: miszczPZ »

Chyba, że sęk tkwi w słowie pełneczekolady-ponieważ właśnie one nie zawierają glutenu. Może ktoś wie czy pełne czekolady to wszystkie czekolady, czy to może tylko czekolady bez nadzienia, czy też chodzi może o coś innego?:)
wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!
Awatar użytkownika
Nastka
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 638
Rejestracja: czw 29 sty, 2004 01:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nastka »

Czekolada pełna to czekolada bez nadzienia oraz nie napowietrzona. Czekolada pełna może być z dodatkami, np. orzechami.
mr.kwiatek pisze:Nie rozumiem... aktualizują listę produktów bezglutenowych z notatką, że wprawdzie jest napisane, że niektóre zawierają gluten ale tak naprawde go tam nie ma, jednocześnie zmieniając treść na opakowaniach czekolad wciąż dopisując informacje o zawartości pszenicy zamiast ją z tamtąd skreślić ?! Drobną niekonsekwencję widze w ich polityce...
Może być tak, że korzystają nadal z wydrukowanych wcześniej opakowań, a nie dopisują wciąż informację o pszenicy..
Ostatnio zmieniony wt 22 maja, 2007 00:26 przez Nastka, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Agniesia
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 893
Rejestracja: pt 17 wrz, 2004 09:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Agniesia »

A ja zawsze myślałam, że czekolada pełna to inaczej czekolada gorzka :)
Obrazek
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

miszczPZ pisze:na praktycznie wszystkich czekoladach jest już napisane "może zawierać śladowe ilości białek pszenicy". I mówię tu nie tylko o Goplanie, ale także o Wedlu, Alpen Gold i innych firmach.
Przeprowadziłam "śledztwo" w sprawie technologii wytwarzania czekolady. Bardzo ciekawa strona:
http://domczekolady.eu/czekolada.htm
Jak dla mnie wszystkie te napisy "może zawierać śladowe ilości białek pszenicy" oznaczają:
1. asekurację producenta (bo może nie domył linni produkcyjnej, przy produkcji żywności byłby to kryminał, ale niech tam)
2. ewentualnie ostrzeżenie dla alergików (z definicji bardziej wrażliwi niż celiacy)..
ale ewentualność 1. bardziej mnie przekonuje. W procesie wytwarzania czekolady nie używa się żadnych podejżanych produktów (chyba, że dosypują chrupki zbożowe). W związku z tym, naprawdę nie wiem skąd miałby się w niej znaleźć gluten. Chyba, że zanieczyszczenia z linii produkcyjnych. Ale może źle myślę... :okulary2:
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Nastka pisze:Może być tak, że korzystają nadal z wydrukowanych wcześniej opakowań, a nie dopisują wciąż informację o pszenicy..
NIE MOŻE TAK BYĆ. W opakowaniu musi być produkt, który jest zgodny z listą składników. Za takie coś można iść siedzieć. Przyczyna musi być inna.
Awatar użytkownika
Nastka
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 638
Rejestracja: czw 29 sty, 2004 01:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nastka »

Rafal_tata pisze:Nastka napisał/a:
Może być tak, że korzystają nadal z wydrukowanych wcześniej opakowań, a nie dopisują wciąż informację o pszenicy..
NIE MOŻE TAK BYĆ. W opakowaniu musi być produkt, który jest zgodny z listą składników. Za takie coś można iść siedzieć. Przyczyna musi być inna.
Zgadzam się z tym, że na opakowaniu lista składników musi się zgadzać. Producenci o śladowych ilościach muszą również pisać, to też wiemy, ale wiemy również że się zabezpieczają pisząc dodatkowo że produkt może zawierać śladowe ilości, choć ich nie musi zawierać- nikt za to nie idzie siedzieć. W odwrotną stronę, jeśli się okaże że "popełnili błąd na opakowaniu" i nie napisali- to inna sprawa.
Jeśli chodzi o Goplanę, to mówimy o tym, że na opakowaniu widnieje napis że może zawierać śladowe ilości pszenicy, a producent zapewnia, że nie zawiera glutenu. Czytamy 4 kwietnia 2006: "Czekolady pełne na opakowaniu mają deklarację dotyczącą glutenu, ale w rzeczywistości nie zawierają go, gdyż firma od połowy 2006 roku nie produkuje czekolady z chrupkami zbożowymi." Gdyby na wszystkich produktach mieli informację o zawartości glutenu, to pomyślałabym że się asekurują, lecz na czekoladach karmelowej, marcepanowej i cafe creme z nadzieniem nie ma takiej informacji i się nie pojawia. Więc pomyślałam, że może sprawa leży w opakowaniach- pamiętamy jak wchodziła ustawa o oznaczaniu na produktach wszystkich alergenów, producenci mieli czas na zmianę opakowań- ok. roku. Wiem, że czas na zmianę był z góry prawnie ustalony.Więc wydaje mi się, że tym wypadku producent nie złamałby prawa, gdyby napisał na opakowaniu, że produkt zawiera śladowe ilości, a tak na prawdę by ich nie zawierał. A "a nie (że) dopisują wciąż informację o pszenicy" to był odnośnik do mr.kwiatka. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
miszczPZ
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 175
Rejestracja: śr 07 sty, 2004 16:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: miszczPZ »

Wracając do tego wątku głównie chodziło mi o to, że na opakowaniu nie było informacji, że może zawierać śladowe ilości białek pszenicy. Była tam informacja tylko o możliwości występowania śladowych ilości orzechów. dopiero patrząc na skład surowcowy w języku angielskim zauważyłem, że tam z kolei jest informacja, że czekolada może zawierać także pszenicę...Więc dla polaków istnieją jakieś inne normy zawartości glutenu? :galy:




P.S. oczywiście ostatnie pytanie retoryczne :)

[ Dodano: Czw 21 Cze, 2007 16:25 ]
dzisiejsza odpowiedź:
W załączeniu przesyłam spis wyrobów "Goplany" z informacją o obecności glutenu. Proszę zwrócić uwagę, że czekolady pełne z dodatkami i bez mają na etykietach informację o śladowej obecności glutenu ale w rzeczywistości nie zawierają go wcale ( od połowy 2006 r ).
Pozdrawiam,
Elżbieta Cywińska
Specjalista Kontroli Jakości
"Jutrzenka" S.A. Z-d w Poznaniu
Spytałem dlaczego w składzie w języku polskim nie ma informacji o glutenie Pani powiedziała, że to odbiorcy zagraniczni wymagają jakichś badań specjalnych HACAP (lub innych :P ) lub wymagają po prostu żeby zaznaczyć, że może taka czekolada zawierać białka pszenicy )szczerze mówiąc nie mam pojęcia dlaczego odbiorcy mogliby wymagać czegoś takiego od producenta)..
wszędzie w domu, ale dobrze najlepiej!
Awatar użytkownika
mama Krzysia
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 121
Rejestracja: pn 14 maja, 2007 16:32
Lokalizacja: Wschowa

Post autor: mama Krzysia »

Proszę mi powiedziec dlaczego tak się dzieje ,poszłam z listą produktów dozwolonych dla osób na diecie bezglutenowej którą mam od producenta GOPLANY do naszej cukierni poprosiłam o pierwszą z listy czekoladę tj.czekolada orginalna mleczna 100g dla pewności czytam skład i wielkie zdziwienie -może zawierać śladowe ilości glutenu pszennego. WIRZYĆ W TO CO PISZĄ CZY RACZEJ NIE?
Obrazek;
Nadzieja jest nieodłącznym elementem życia
Joanna P.
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 166
Rejestracja: pt 09 gru, 2005 10:25
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Joanna P. »

Kabran pisze:
W procesie wytwarzania czekolady nie używa się żadnych podejżanych produktów (chyba, że dosypują chrupki zbożowe). W związku z tym, naprawdę nie wiem skąd miałby się w niej znaleźć gluten.


Może z tego cukru pudru, o którym napomknęli albo z mąki formierskiej, o której nie wspomnieli. Może te lepsze czekolady, wg artykułu mniej lepkie, same z form wychodzą, ale te ze środkowej i dolnej półki pewnie czymś podsypują, żeby się dały wyłuskać.
A co do byle jakiego mycia linii technologicznej za pomocą gumowego węża i ściery to widziałam takie coś na własne oczy w zakładach przetwarzających owoce (dzemu truskawkowego od tamtej pory do ust nie biorę).
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

Joanna P. pisze:dzemu truskawkowego od tamtej pory do ust nie biorę
a możesz powiedzieć jaka firma wyprodukowała ten dżem? jeśli to nie jest tajemnica...
Ostatnio zmieniony ndz 15 lip, 2007 00:21 przez GosiaM, łącznie zmieniany 1 raz.
Joanna P.
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 166
Rejestracja: pt 09 gru, 2005 10:25
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Joanna P. »

mama Krzysia pisze:WIERZYĆ W TO CO PISZĄ CZY RACZEJ NIE?
Na to fundamentalne pytanie być może pomoże odpowiedzieć Fundacja, o ile do skutku dojdą badania konsumenckie albo zaczną się sypać kary za nierzetelną informację. A na razie mój system jest taki, że jeśli piszą że "zawiera gluten" to traktuję to poważnie, a jeśli nie piszą ani słowa o glutenie, pszenicy itp to próbuję zrobić rozeznanie u producenta, opierając się o wiadomości z Forum i resztki rozsądku. Za bezpieczne uważam to, co ma przekreślony kłos, a w mniejszym stopniu jeśli tylko napis że "nie zawiera glutenu". Ale jeśli taki napis pojawia się na produkcie jakiejś nieznanej firmy albo takiej, która produkuje inne ewidentnie glutenowe rzeczy, to i tak sprawdzam. Jeżeli ktoś na forum pisze, że sprawdził, i informacja brzmi dorzecznie, to wierzę bez sprawdzania, no chyba że taka informacja jest jakaś bardzo dawna. Wtedy aktualizuję wiedzę u producenta. Jeżeli wieści są sprzeczne (co innego na etykiecie i np. co innego mówi technolog) wtedy zakładam, że "zawiera gluten".
A w kwestii czekolady: za bezpieczną uważam tą, która jest w produktach typowych firm bezglutenowch. Jeżeli "zwykły producent" uważa, że jego wyrób jest bezglutenowy, niech sie postara o papiery, które to potwierdzą.
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

MamoKrzysia, wydaje mi się, że na forum jest informacja od goplany, że już mają jeszcze stare opakowania z czasów, gdy produkowali czekoladę z chrupkami (czego już nie robią). To by tłumaczyło, skąd napis. Mam nadzieję, że się nie mylę, że było to info właśnie z goplany. Jak najdzie mnie chęć na czekoladę, to przeczeszę forum pod tym kątem :)
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Joanna P.
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 166
Rejestracja: pt 09 gru, 2005 10:25
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Joanna P. »

Gosia M pisze:
a możesz powiedzieć jaka firma wyprodukowała ten dżem? jeśli to nie jest tajemnica

Właśnie nie wiem czy można tak publicznie zrobić obciach jednej firmie, skoro z dużym prawdopodabieństwem technologia produkcji dżemu na dużą skalę musi podobnie wyglądać u innych producentów. Mogę chyba na priva.
ODPOWIEDZ