Produkty jak i gdzie ich szukać

Dane o produktach otrzymane bezpośrednio od ich producentów.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Tomkus
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 615
Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tomkus »

No tak, lepiej przemyć dokładnie z ewentualnych, a może prawdopodobnych chemicznych środków konserwujących; fakt, że pośród sztucznych ulepszaczy może też znajdować się gluten.
To takie hipotezy...
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?

/Paul Verlaine/
Awatar użytkownika
Katarzyna35
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 297
Rejestracja: ndz 10 maja, 2009 18:06
Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy

Post autor: Katarzyna35 »

i na przykład obierać jeszcze ze skórki, te które się da ...
Obrazek
oliver87
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: czw 27 mar, 2008 14:06
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: oliver87 »

Właśnie hipotezy. Rozumiem, że nikt jeszcze nic konkretnego nie słyszał o glutenie na nie przetworzonych owocach...
Pani i Panowie, myślicie, że ktoś obniża swoje koszty przy konserwacji owoców NASZYM kosztem? Oczywiście nikt tutaj nikomu nie robi czegoś na złe, my mamy akurat taki niefart...
Co możemy zrobić w tej gestii, chociażby ja?
Nie mówcie, ze skoro są jakieś sensowne podejrzenia, po prostu nie można powiedzieć jak moja babcia; a tam wnusiu tyle to nie ważne albo nic ci nie będzie. Przy takim podejściu sami sobie na odcisk deptamy.
Awatar użytkownika
Tomkus
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 615
Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tomkus »

Chyba wiadomo, że same owoce i warzywa jako takie (a przynajmniej większość), nie przetworzone, są b/g., no, ale te kropione...., trzeba by się zwracać z zapytaniem o ich bez-glutenowość do określonych podmiotów.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?

/Paul Verlaine/
oliver87
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: czw 27 mar, 2008 14:06
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: oliver87 »

A czy ktoś ma może informacje na temat mrożonek Hortexu? Niby są to mrożone w zasadzie nie przetworzone warzywa- fajne zupy są od nich. W składzie nic poza procentową ilością warzyw nie pisze... z drugiej strony nic nigdzie nie słyszałem na ten temat. A czy jest jakiś producent, który w ogóle oferuje takie coś jak Hortex byleby było czarne na białym że jest b/g ?
Ostatnio zmieniony czw 01 paź, 2009 14:24 przez oliver87, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

A propos "spryskiwania" glutenem istnieją sprzeczne informacje, wystarczy przeszukać Forum :diabelek:
Tutaj (link) moje "śledztwo" w sprawie jabłek, ale wciąż pojawiają się głosy wśród dietetyków i z laboratorium CZD, że owoce mogą być powlekane substancjami zawierającymi gluten.
Awatar użytkownika
Nastka
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 638
Rejestracja: czw 29 sty, 2004 01:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Nastka »

Jeśli chodzi o Hortex, to tutaj jest wątek viewtopic.php?t=922&postdays=0&postorder=asc&start=0
Są to mrożone warzywa bez żadnych dodatków, więc raczej nie ma tutaj ryzyka. Przyprawy do dań są w saszetce, więc jeśli ktoś się boi (ale myślę, że nie ma czego, bo Hortex jest już uświadomiony co do umieszczania substancji alergennych), to może nie dodawać tych przypraw.
oliver87 pisze:A czy jest jakiś producent, który w ogóle oferuje takie coś jak Hortex byleby było czarne na białym że jest b/g ?
Nie znam polskiej firmy produkującej mrożonki, która umieszczałaby na opakowaniu informację, że jest to produkt bezglutenowy.
Obrazek
oliver87
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: czw 27 mar, 2008 14:06
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: oliver87 »

Przeszukałem forum pod kątem kawusi. Nasuwa mi się jedno sensowne pytanie odnośnie tego. Oszukane kawy zawierają sporo "zbożówki" co oczywiście jest dla mnie niedopuszczalne. A jak kupię prawdziwą dobrą i przede wszystkim drogą kawę, gdzie opakowanie (chyba 500 g.) kosztuje 25 - 30 zł. Wiadomo cena idzie za jakością, a nikt na forum nie jest w stanie sprawdzić w żaden sposób nalewką gawejkową albo płynem Lugola czy gluten w kawie się znajduje, bo porostu tego nie zobaczy z racji ciemnego naturalnego koloru parzonych ziaren. Pytanie czysto rozsądkowe; czy jak kupie drogą kawę, na której pisze, że jest niby 100 procent arabica, to moge się czuć w 99% bezpieczny, że nie będzie miała glutenu?
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

O co chodzi z nalewką gwajakową? Czy ktoś ma jakąś potwierdzoną informację na ten temat? Poza wikipedią... Jod z płynu Lugola pozwala wykryć skrobię, a tylko pośrednio wnioskować o glutenie.
oliver87 pisze:Przeszukałem forum pod kątem kawusi. Nasuwa mi się jedno sensowne pytanie odnośnie tego. Oszukane kawy zawierają sporo "zbożówki" co oczywiście jest dla mnie niedopuszczalne. A jak kupię prawdziwą dobrą i przede wszystkim drogą kawę, gdzie opakowanie (chyba 500 g.) kosztuje 25 - 30 zł. Wiadomo cena idzie za jakością, a nikt na forum nie jest w stanie sprawdzić w żaden sposób nalewką gawejkową albo płynem Lugola czy gluten w kawie się znajduje, bo porostu tego nie zobaczy z racji ciemnego naturalnego koloru parzonych ziaren. Pytanie czysto rozsądkowe; czy jak kupie drogą kawę, na której pisze, że jest niby 100 procent arabica, to moge się czuć w 99% bezpieczny, że nie będzie miała glutenu?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
oliver87
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: czw 27 mar, 2008 14:06
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: oliver87 »

O nalewce gawejkowej sam słyszałem od innych. Obecnie czekam aż w mojej aptece sprowadzą ten płynik, wtedy będę mógł napisać i przesłać zdjęcia jak to wygląda itd, ale będzie to tylko moja subiektywna opinia.
Awatar użytkownika
Kasinka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 288
Rejestracja: wt 21 sie, 2007 22:36
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: Kasinka »

Kiedyś stworzyłam wątek o nalewce :

viewtopic.php?t=2834&highlight=nalewka ale temat utknął.

Swoją drogą sama jestem ciekawa czy to naprawdę coś daje?
Może ktoś wie jak sobie radzą z tym problemem w innych krajach?
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Ludzie, zdecydujcie się... Ten wątek jest o wszystkim i o niczym. Już nawet nie wiem, czy nalewka pasuje do tytułu, czy nie.
oliver87
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: czw 27 mar, 2008 14:06
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: oliver87 »

Temat nalewki wszedł tak rykoszetem i tylko przez chwilę. Tymczasem dostaliśmy dość konkretną odpowiedź na temat mrożonek warzywnych - a to już coś - może po odświeżeniu pytania o kawę, ktoś może rzuci lepsze światło na tą sprawę. Może lepiej zawrzeć więcej informacji w jednym wątku niż miałbym śmiecić i robić 15 nowych postów ;)

Zanim ktoś odpowie na temat kawusi, dołożę pytanie (trzyma się w temacie - jak wyszukać pewny bezglutenowy produkt) odnośnie pasty do zębów. Na chwilę obecną używam jednej "Ajona". W aptece farmaceuta stwierdził - znał się na rzeczy według mnie-, że ta pasta nie zawiera glutenu, bo sprawdził producenta i poza tym jest to koncentrat, wystarczy nałożyć tyle co łebek od zapałki. A inne pasty, poradzicie czego używać, ale żeby było pewne?
oliver87
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 20
Rejestracja: czw 27 mar, 2008 14:06
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: oliver87 »

No proszę Was... nikt tutaj zębów nie myje :P:P:P albo po prostu mało co ktokolwiek wie w tym temacie, nie mam za złe bo sam nie wiem i pytam :)
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

Ojej. a nie wystarczy przeczytać składu pasty? W moim elmeksie nie ma nic podejrzanego.
Obrazek
Zablokowany