VITA-NATURA

Dane o produktach otrzymane bezpośrednio od ich producentów.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

VITA-NATURA

Post autor: uniaczek »

VITA-NATURA Gądki lub jako VITA-NATURA Roman Skrzypczak

W ofercie posiadają np. owoce jagody goji, kaszę jaglaną, gryczaną, cieciorkę, soczewicę, sezam,migdały, orzechy, tofu, ryże, produkty sojowe, quinoa, sól morską

ale jednocześnie żyto, orkisz, pszenica, jęczmień

W rozmowie telefonicznej dowiedziałam się, że nie informują iż na terenie zakładu znajdują się alergeny, bo nie wiedzą, że powinni zamieszczać tę informację. Nie mają technologa produkcji, jest to firma rodzinna, rozmówczyni była zdziwiona moimi pytaniami o gluten i zakażenia krzyżowe. Etykiety z zielonym listkiem, napisy "rolnictwo ekologiczne" , produkt z kontrolowanych upraw ekologicznych
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8118
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Leeloo »

uniaczek pisze:bo nie wiedzą, że powinni zamieszczać tę informację.
to kpina?
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: uniaczek »

A ja trułam w mojej kuchni - używałam od nich tyle produktów : quinoa, kasza jaglana przed szkołą, mąka z kaszy gryczanej niepalonej co dzień w chlebie, ciastkach, bułkach,naleśnikach. I mam łzy w oczach
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

No tak - bo przecież "ekologiczne" to samo zdrowie i nikomu nie ma prawa zaszkodzić...

Ciekawe, czy to faktycznie niewiedza (??? trudno mi uwierzyć), czy skrajna bezczelność.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: uniaczek »

23 listopada byłam w Poznaniu na konferencji zorganizowanej przez nasze stowarzyszenie (wielkie dzięki za tę możliwość) nt. celikaii i diety bezglutenowej i to wzmogło moja czujność
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

uniaczek pisze:quinoa, kasza jaglana przed szkołą, mąka z kaszy gryczanej niepalonej
Spokojnie... w kaszy jaglanej czy quinoi na pewno zobaczyłabyś obce glutenowe ziarno.
A grykę - jeśli nie jest jasno opisana, jako bezglutenowa - ZAWSZE trzeba przebierać.

Szkoda tylko, że przepłacałaś za tę "ekologię", ale jest szansa, że poza uszczupleniem kieszeni nie zaszkodziłaś sobie.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: uniaczek »

Ola_la to mówisz uważnie przebierać na talerzu i nie wyrzucać zapasów? Na razie mam dobry wzrok ale pewnie już niedługo przyjdzie mi się nim cieszyć
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: uniaczek »

Kasza gryczana to jakoś tam obrobione ziarno i dlatego pozbawione swego naturalnego kształtu. Czy ja na pewno odróżnię w kaszy niepalonej gryczanej jakieś inne diabelskie nasienie?
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

Oczywiście!
Tak robię od zawsze. Kupiłam sobie nawet specjalnie półmisek do tego celu - długo go szukałam, ale mam taki, jak chciałam - podłużny, biały, bez rantu :)
Kaszę też warto przepłukać na sitku, żeby mieć pewność, że nie ma na niej glutenowych pyłków.
Gorzej jest z kaszą do mielenia na mąkę, bo przed mieleniem musi wyschnąć, żeby nie zarżnęła młynka - ale jak mi się spieszy, to ją suszę na patelni i tyle.

A o wzrok się nie martw - jakbyś całe dnie spędzała na przebieraniu kaszy, to mógłby się zepsuć, a tak, to tylko poćwiczysz akomodację i wzmocnisz mięśnie oczu :)

A kasza gryczana (nie "krakowska"!) ma jak najbardziej swój naturalny kształt - onegdaj przyrównywano go do serca. I wyraźnie odróżnia się od ziaren zbóż. Po kilku razach wzrok się przyzwyczai i od razu dostrzeżesz obce ziarna. Najbardziej trzeba uważać na ziarna połamane - czy nie są glutenowe. Ale ziarno kaszy gryczanej i pszenicy/żyta/jęczmienia różnią się bardzo.
Może być tak, że w niepalonej kaszy wcale nie będziesz miała złych ziaren - ja mam teraz taką partię (z bazaru), że jeszcze w niej nic trującego nie znalazłam. Ale zawsze trzeba sprawdzić.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: uniaczek »

Ola_la serdecznie dziękuję za wyczerpujące wyjaśnienia. Faktycznie mają kształt serduszek - dzisiaj zaczynam przebieranie, bo miały być naleśniki i będą. Zmieloną mąkę gryczaną wyrzucę.
U nas tylko w jednym sklepie można dostać mąkę gryczaną Melvitu, ale jest mi całkiem nie po drodze.
Poszukam półmiska <całus> A sól morską wyrzucić ?, bo płatki quinoa do śmieci idą..
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

Soli nie wyrzucaj, chyba nie ma szansy, żeby ją zanieczyścić. Tak mi się zdaje,
a płatki niestety są najbardziej podejrzane - bo w płatkach nie odróżnisz, z czego został zgnieciony.
Natomiast kasza gryczana może być jakakolwiek - wcale nie jestem pewna, czy ten Melvit akurat jest taki bezpieczny. Ja na pewno nie zjadłabym bez przebierania. A kaszę gryczaną kupuję na bazarze - bo jest najtaniej, a i tak muszę ją przebierać. Poza tym - zdarzało mi się kupić w sklepie kaszę jakby podjełczałą - a na bazarze nigdy.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Awatar użytkownika
uniaczek
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 507
Rejestracja: sob 19 sty, 2013 17:25
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: uniaczek »

Nam mąka gryczana Glutenexu i Bezglutenu nie smakują; mają goryczkę. Dlatego liczę, że Melvit może będzie lepsza w smaku ( była badana w badaniach konsumenckich Stowarzyszenia). A teraz marsz do przeglądania i mielenia kaszy na nalesniki
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

Ale ja piszę o kaszy gryczanej :)
Mąki gryczanej nie kupuję, bo jest okropnie droga, a poza tym w Glutenksie raz kupiłam mąkę z jakimś piachem albo zmielonym kamieniem w promocji...
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
ODPOWIEDZ