Glutenex
Moderator: Moderatorzy
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Zawsze możesz zapytać jakiegoś Prosiaczka
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: pt 26 lis, 2010 18:05
- Lokalizacja: Katowice
-
- Forumowicz
- Posty: 139
- Rejestracja: czw 18 cze, 2009 15:24
- Lokalizacja: Bełchatów
ja osobiscie od roku zamawiam tonami jedzenie bezposrednio z glutenexu..
polecam kołacz poznański - ciemny chlebek na zakwasie z ogromną ilością słonecznika, siemia lnianego itp, w bardzo rozsadnej cenie bo jest go bardzo duzo az 400gr i jest pyszny
sucharki i musi mają również przepyszne
ciasto polecam jeżyk albo sernik
zapiekanki z serem i papryką mają doskonałą
z słodkich rzeczy moim faworytem są rogaliki z czekoladą i francuskie z owocami (morela/brzoskwinia), nie przypomina ciasta francuskiego, raczej normalne ciasto do bułek slodkich ale jest przepyszne:)))
polecam kołacz poznański - ciemny chlebek na zakwasie z ogromną ilością słonecznika, siemia lnianego itp, w bardzo rozsadnej cenie bo jest go bardzo duzo az 400gr i jest pyszny
sucharki i musi mają również przepyszne
ciasto polecam jeżyk albo sernik
zapiekanki z serem i papryką mają doskonałą
z słodkich rzeczy moim faworytem są rogaliki z czekoladą i francuskie z owocami (morela/brzoskwinia), nie przypomina ciasta francuskiego, raczej normalne ciasto do bułek slodkich ale jest przepyszne:)))
witam,
a ja zdecydowanie odradzam produkty GLUTENEXu. Po 4 latach nabywania ich chlebów, ostatecznie się zraziłam do zielono-niebieskiej pleśni, która pojawia się masowo na chlebie mlecznym Glutenexu. Kupowałam je zawsze w samie na ul. Jemiołowej we Wrocławiu. Niestety, od 2 m-cy na każdej partii kupionego tam chleba mimo fabrycznego zamknięcia pojawia się rzeczona, rakotwórcza pleśń. Napisałam maila do producenta. Po 4 dniach dostałam grzeczną odp. że sprawdzili telefonicznie w sklepach do których wysyłają ten chleb i jest OK. Prawie bym uwierzyła gdyby nie fakt, że kiedy ostatnio zwracałam na Jemiołowej chleb bo był spleśniały, ekspedientka powiedziała, że w dniu poprzednim też były zwroty.!!!
Zdecydowanie odradzam GLUTENEX
a ja zdecydowanie odradzam produkty GLUTENEXu. Po 4 latach nabywania ich chlebów, ostatecznie się zraziłam do zielono-niebieskiej pleśni, która pojawia się masowo na chlebie mlecznym Glutenexu. Kupowałam je zawsze w samie na ul. Jemiołowej we Wrocławiu. Niestety, od 2 m-cy na każdej partii kupionego tam chleba mimo fabrycznego zamknięcia pojawia się rzeczona, rakotwórcza pleśń. Napisałam maila do producenta. Po 4 dniach dostałam grzeczną odp. że sprawdzili telefonicznie w sklepach do których wysyłają ten chleb i jest OK. Prawie bym uwierzyła gdyby nie fakt, że kiedy ostatnio zwracałam na Jemiołowej chleb bo był spleśniały, ekspedientka powiedziała, że w dniu poprzednim też były zwroty.!!!
Zdecydowanie odradzam GLUTENEX
Ja też kupowałam chleb Glutenxu, w mojej miejscowości nie mam innego wyboru. Każda partia jest inna, niektóre są jak wata, pogryźć tego się nie da... Też pojawia się ta pleśń. Połowę otwartego wyrzucam. Trzymałam już w chlebaku i w lodówce i też się psuje. Różnica jest taka, że w chlebaku widać pleśń, a w lodówce tylko śmierdzi pleśnią, grzybami…Ich bułki są lepsze.
Kupiłam wypiekacz /Severin/ do chleba - porażka. W sumie wróciłam do pieczenia chleba w piekarniku. Jest lepszy, nie psuje się mimo, że mąka jest z GLUTENEX-u. Przechowuję go w lodówce, odświeżam w opiekaczu do chleba /z NRD/ - kupiłam na allegro. Jest super, do odświeżania naszego bezglutenowego chlebusia.
Kupiłam wypiekacz /Severin/ do chleba - porażka. W sumie wróciłam do pieczenia chleba w piekarniku. Jest lepszy, nie psuje się mimo, że mąka jest z GLUTENEX-u. Przechowuję go w lodówce, odświeżam w opiekaczu do chleba /z NRD/ - kupiłam na allegro. Jest super, do odświeżania naszego bezglutenowego chlebusia.
-
- Forumowicz
- Posty: 139
- Rejestracja: czw 18 cze, 2009 15:24
- Lokalizacja: Bełchatów
dziwne, zamawiam co miesiać-dwa (nawet dzisiaj) po 15-20 chlebów kołączy poznańskich, nigdy plesni nie mialam, taki chleb jest podzielony w dwa oddzielnie zapakowane hermetycznie opakowania, srednio po 8-10 kromek takich okraglych... zjadam w ciagu 3ch dni caly chleb (2 czesci) i nigdy w zyciu nic się nie działo. nawet na 3tygodniowym pobycie w chorwacji w te wakacje, myślałam, że ta temperatura coś z nimi zrobi, ale nic się nie stało. ten chleb jest akurat na zakwasie, wiec jak ostatnio pakowalam w torebki zeby zamrozic po kilka kromek bo bylo dwa dni przed koncem daty waznosci to mozna bylo wyczuc ostrzejszy zapach kwasu, zjadlam kilka kromek dzisiaj bez zadnych rewalacji zolądkowych, smakował normalnie - wniosek: wystarczy zamrozić wcześniej...
ten chleb miał nawet nagrode w 2010 za chlebek, wiec polecam osobiscie wszystkim. innych, oprocz maslanego nie probowalam....
kiedyś dostalam jakis dziwny makaron (penne), wygladal jak zeschniety, zadzwonilam, w kolejnej partii dostalam wszystkie makarony gratis...
w glutenexie wszystko da się załatwić bez żadnego problemu, więc nie widze problemu, jest pleśń - dzwonimy/jedziemy i po problemie.... moze akurat kilka chlebow zdarzylo się, że dostało się do nich więcej wilgoci i proces gnicia rozpoczał się przez wysoką temperaturę jeszcze przed zapakowaniem, nie można stwierdzić, że cała partia była wadliwa... tak jak u mnie z tymi makaronami, zamowilam kilka rodzaji, jeden jeden był zly, reszta w porzadku....
a co do tego czy są chleby miękkie, kołacz poznański zawsze jest, jeśli przyschnie jak zapomne zakryć to wystarczy, że na 30s wezmę do mikrofali.... 0 problemu....
jeśli ktoś tutaj piszę że coś było twarde, dziwne niech od razu podaje co to było....
ten chleb miał nawet nagrode w 2010 za chlebek, wiec polecam osobiscie wszystkim. innych, oprocz maslanego nie probowalam....
kiedyś dostalam jakis dziwny makaron (penne), wygladal jak zeschniety, zadzwonilam, w kolejnej partii dostalam wszystkie makarony gratis...
w glutenexie wszystko da się załatwić bez żadnego problemu, więc nie widze problemu, jest pleśń - dzwonimy/jedziemy i po problemie.... moze akurat kilka chlebow zdarzylo się, że dostało się do nich więcej wilgoci i proces gnicia rozpoczał się przez wysoką temperaturę jeszcze przed zapakowaniem, nie można stwierdzić, że cała partia była wadliwa... tak jak u mnie z tymi makaronami, zamowilam kilka rodzaji, jeden jeden był zly, reszta w porzadku....
a co do tego czy są chleby miękkie, kołacz poznański zawsze jest, jeśli przyschnie jak zapomne zakryć to wystarczy, że na 30s wezmę do mikrofali.... 0 problemu....
jeśli ktoś tutaj piszę że coś było twarde, dziwne niech od razu podaje co to było....
Ostatnio zmieniony czw 10 lut, 2011 01:29 przez malealekochane, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Zawsze powinno się reklamować u sprzedawcy spleśniały produkt, może coś w końcu z tym zrobią.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Reklmacja u sprzedwacy, owszem. Ale zwykle jest zarzut, że może był źle przechowywany... Jeden bochenek po otwarciu starcza mi na tydzień... Może to za długo. Mój upieczony z mąki Glutenex-u też jem przez tydzień i nie pleśnieje. Może powinni wyznaczać, krótszy okres przydatności do spozycia albo lepiej go wypiekać. Może chcą dobrze i dają mniej konserwantów /gdybam, bo nie wiem, czy w ogóle dają/, co byłoby działaniem na naszą korzyść. Najlepsza była sierpniowa partia, chleb był wtedy dobrze wypieczony i nic się z nim nie działo /a miałam zrobiony większy zapas/. Potem już było gorzej. Nigdy też nie był on twardy, tylko jak wata...
-
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 520
- Rejestracja: śr 20 paź, 2010 16:47
- Lokalizacja: Rydułtowy
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Lepiej wychodzą im słodkości od chleba
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia