U mnie ich strona przez pierwsze dni od uruchomienia ich sklepu w ogóle nie chciała się otworzyć. Teraz już nie mam tego problemu- ale nie mam też pojęcia, od czego to było uzależnione. Może wtedy tak naprawdę sklep nie był jeszcze "realnie"otwarty? Szkoda, że wśród opcji płatności nie ma wpłaty na konto po dostawie paczki z np. siedmiodniowym czasem na opłatę, tak jak w Bezglutenie. Dla niektórych osób to bardzo dobre rozwiązanie...No ale trudno, firma chce się zabezpieczyć finansowo i trzeba to zaakceptować
No, jak klikam, to witrynka Smaku Życia wyskakuje bez kłopotu. Wydaje mi się, że to może zależeć od złej konfiguracji któregoś z modułów lub aplikacji serwera, na którym jest strona sklepu.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
kilka dni temu pożarłam ciasteczka maślane http://www.glutenfree.com.pl/index.php?prod=17 i muszę Wam powiedzieć że rozkoszowałam się nimi niesamowicie, są tak pyszne że głowa mała, smakują zupełnie (albo i lepiej) jak normalne ciastka maślane glutenowe. poezja po prostu. zakupiłam je w organicu za prawie 9zł. ale zrobiłabym to w każdej chwili znowu
Miałam już te ciasteczka. Dobre ale jakoś mnie nie powaliły z nóg - każdy ma inny gust. Kupiłam też te migdałowe z tej samej serii, ale te to mi nic a nic nie smakowały.
Dwa bezglutki - mama i syn Kocham Cię Tymeczku. Dziękuję za każdy dzień bycia razem.
Jak dobrze pamiętam, to są jeszcze miodowe, ale pewnie jak i tamte, też pewnie nie będą ci podchodzić-wyszło, że to nie ta firma.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
ostatnio dorwałam czekoladowe i powiem Wam że się mocno zawiodłam. nie wiem, czy to kwestia nieprawidłowego przechowywania przez Organica, czy czego, ale były tak twarde że myślałam że zęby połamię !
po edycji:
one wszystkie są takie twardawe robię tak: rozwieram 1 opakowanie wieczorem i na rano są miększe
Ostatnio zmieniony czw 17 mar, 2011 21:28 przez Tomkus, łącznie zmieniany 1 raz.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?
/Paul Verlaine/
jadłam tylko maślane, i były cudownie kruchutkie, a kupowałam je kilka razy. tymczasem te czekoladowe miały jakąś taką białą mgiełkę, jakby były wcześniej zamrożone może...? chyba to jednak wina złego przechowywania...
Ja też tylko maślane chociaż nie kupuję ich często, tanie nie są a smak jest raczej zadowalający ... ostatnio zachwyciły mnie wieloziarniste kruche z schara, niebo w gębie ale to nie ten wątek więc się nie rozpisuję.
Chciałam jeszcze tylko dodać, że w lutym pisałam do Smaku Życia odności tartaletek - takich małych babeczek z propozycją produkcji takich do samodzielnego wypełnienia (bez nadzienia), szkoda że nie wysilili się żeby odpisać cokolwiek ...
w sobote kupila pierszy raz chlebek wiejski bodajze brazowy dla swojego malego bezglutka i jak nigdy sie nim zajadala , oczywiscie musialam go skosztowac i jest naprawde baardzo smaczny
Szkoda, że wśród opcji płatności nie ma wpłaty na konto po dostawie paczki z np. siedmiodniowym czasem na opłatę, tak jak w Bezglutenie. Dla niektórych osób to bardzo dobre rozwiązanie...No ale trudno, firma chce się zabezpieczyć finansowo i trzeba to zaakceptować 
chociaż nie kupuję ich często, tanie nie są a smak jest raczej zadowalający ... ostatnio zachwyciły mnie wieloziarniste kruche z schara, niebo w gębie 
chce jeszcze
