Majzena - produkt poszukiwany
Moderator: Moderatorzy
Majzena - produkt poszukiwany
Witam!!
Słyszalem od mojej pani dermatolog, że najlepsza do wypieków jest majzena, podobno bardzo ładnie wychodza ciasta, torty itd. Ale niestety, nie mam pojecia gdzie ją kupić, moze sa jakies internetowe sklepy on-line gdzie moglbym tak owa kupic???odp;)
Słyszalem od mojej pani dermatolog, że najlepsza do wypieków jest majzena, podobno bardzo ładnie wychodza ciasta, torty itd. Ale niestety, nie mam pojecia gdzie ją kupić, moze sa jakies internetowe sklepy on-line gdzie moglbym tak owa kupic???odp;)
Po wpisaniu tego słowa w googlach, na stronach polskich znalazłam tylko 1 odnośnik do jakiegoś forum kulinarnego http://www.smaczny.pl/forum/lofiversion ... p?t16.html . Wg jednej z uczestniczek dyskusji, majzena to czeska skrobia kukurydziana.
Ja wpisałam w google nie ograniczając języka i wyskoczyło mi mnóstwo stron, głównie w językach z rodziny romańskich, oraz, żeby było ciekawiej, po holendersku Wedle linków francuskich, które rozumiem, maizena = skrobia kukurydziana (co się zgadza, bo mais po francusku to kukurydza). Ale ja pamiętam z dzieciństwa, z paczek z zagranicy dla bezglutków, że było chyba coś takiego jak Maizena. Znalazłam taki link: http://www.maizena.com.br/ Co prawda jest to po portugalsku (kto zna portugalski wystąp! ) ale częściowo zgadując przez francuski, a częściowo używając Babelfish, zrozumiałam, że maizena = skrobia kukurydziana, ale też nazwa linii produktów tej firmy(??? - podkreślam, że moje domysły z portugalskiego nie muszą być słuszne!) Nie wiem, gdzie to można kupić, ale też możliwe, że pani doktor ma informacje jeszcze z czasów mojego dzieciństwa, kiedy faktycznie możliwe, że skrobię kukurydzianą zdobywało się z zagranicy...
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
Tak, też tak zrobiłam, ale ponieważ poliglotą nie jestem, to od razu dałam sobie spokój z lekturą... Jak dla mnie wytłumaczenie Kfiatka:kfiatek pisze:Ja wpisałam w google nie ograniczając języka i wyskoczyło mi mnóstwo stron, głównie w językach z rodziny romańskich, oraz, żeby było ciekawiej, po holendersku
jest najbardziej wiarygodne i prawdopodobne.kfiatek pisze:możliwe, że pani doktor ma informacje jeszcze z czasów mojego dzieciństwa, kiedy faktycznie możliwe, że skrobię kukurydzianą zdobywało się z zagranicy...
JEST!! Otoz, wujek z Niemiec wyslal mi tzw. "MONDAMINE" jest to polski odpowiednik Majzeny, podobny swietny do wypiekow(wszystko wychodzi) wczoraj dostalem i jutro ja wyprobuje:) mam nadzieje ze cos z niej wyjdzie, bo juz nie moge sie doczekac wlasnie zrobionego ciasta:D:DW Niemczech wujek mowil, ze nie ma problemu z kupnem takiego czegos, mozna to kupic wszedzie, ale w Polsce nigdzie nie moglem tego dostac:/ Wedlug mnie to jest nienormalne:/
Manu, a czytałeś odpowiedzi w tym wątku? :roll: Ależ oczywiście, że w Polsce można kupić skrobię kukurydzianą...manu666 pisze:W Niemczech wujek mowil, ze nie ma problemu z kupnem takiego czegos, mozna to kupic wszedzie, ale w Polsce nigdzie nie moglem tego dostac:/ Wedlug mnie to jest nienormalne:/
Kabran, twój podpis rulez... ](*,)
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
Zamiast zabaw w import/export proponuję - kup sobie mix Glutenexu do ciasta (nie do chleba, ten nie jest taki uniwersalny). Taniej i prościej. Jeśli umiesz upiec cokolwiek, to Ci wyjdzie, jeśli nie, to nawet zagraniczne cudo nie uchroni Cię przed zakalcem. Tylko po co komplikować sobie (i innym) życie? Przypomina to trochę myślenie magiczne... :-kmanu666 pisze:"MONDAMINE" jest to polski odpowiednik Majzeny, podobny swietny do wypiekow(wszystko wychodzi) wczoraj dostalem i jutro ja wyprobuje:) mam
@Kfiatku, już się przyzwyczaiłam.
Exactly Zagraniczna maizena, obojętnie jakiej produkcji, zadziała IMHO dokładnie tak samo, jak skrobia kukurydziana dostępna na naszym rynku - różnica będzie tylko w innym opakowaniu, oraz w magicznej wierze, że zagraniczne = lepsze :roll: Skrobia kukurydziana czysta, bez innych dodatków jest w ofercie Bezglutenu (patrz tutaj), można też kupić mix tej skrobii z zagęstnikami i polepszaczami (patrz tutaj). Szukanie na siłę zagranicznej wersji, tylko po to, żeby na opakowaniu mieć napis "maizena" a nie "skrobia kukurydziana", to moim zdaniem zbędny wysiłek...kabran pisze: Jeśli umiesz upiec cokolwiek, to Ci wyjdzie, jeśli nie, to nawet zagraniczne cudo nie uchroni Cię przed zakalcem. Tylko po co komplikować sobie (i innym) życie? Przypomina to trochę myślenie magiczne... :-k
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"