Chleb czy na pewno bezglutenowy
Moderator: Moderatorzy
- salsamichal
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 352
- Rejestracja: śr 04 cze, 2014 17:17
- Lokalizacja: Kraków
Chleb czy na pewno bezglutenowy
widziałem ostatnio w sklepie w koszu pięknie oznaczonym pieczywo bezglutenowe chlebek ryżowy wrzucam zdjęcia czy ktoś miał z nim kontakt czy na pewno jest ok proszę o informacje
vita mancipio nulli datur, omnibus usu
- salsamichal
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 352
- Rejestracja: śr 04 cze, 2014 17:17
- Lokalizacja: Kraków
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Chleb czy na pewno bezglutenowy
Pozwoliłam sobie napisać do producenta. Zobaczymy czy odpowie.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
-
- Forumowicz
- Posty: 167
- Rejestracja: pn 06 mar, 2006 21:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Chleb czy na pewno bezglutenowy
Niektórzy wierzą, że pod wpływem fermrntacji gluten się "ulatnia". BYły robione badania, którym były poddane osoby uczulone, z nietolerancją i z celiakią. Część tych osób mogła jeść chleb poddany fermentacji, celiacy nie. Poddana fermentacji była pszenica. Wg tej teorii chleb piecze pewien piekarz w Santa Monica w Kalifornii, ale on zaznacza, że chleb nie jest dla celiaków. Badania i wyniki sa dostepne w sieci. ja je przytaczałam na paru forach. Musiałabym je odszukać (jak ktoś chętny), ale to wieczorem, bo u nas niedziela dopiero się zaczyna
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Chleb czy na pewno bezglutenowy
Gronkowiec samą sytuację kojarzę, natomiast nie wydaje mi się, żeby tu chodziło o cokolwiek związanego z tymi badaniami.
Uważam też, że etykieta nie kłamie. Zakwasu tam pewnie dużo nie ma, pszenicy też w składzie nie ma, więc glutenu też jest pewnie mniej niż w chlebie pszennym. Czyli tak jakby jakieś ograniczeni jest. Główne surowce też "naturalnie" nie mają glutenu - moje ulubione stwierdzenie. A nigdzie nie napisali, że chleb jest bezglutenowy.
Tyle, że etykieta sama w sobie ma taki, a nie inny wydźwięk. Tak jakby chcieli upiec pieczeń na 2 modach -bez pszenicy i bezglutenowej.
Uważam też, że etykieta nie kłamie. Zakwasu tam pewnie dużo nie ma, pszenicy też w składzie nie ma, więc glutenu też jest pewnie mniej niż w chlebie pszennym. Czyli tak jakby jakieś ograniczeni jest. Główne surowce też "naturalnie" nie mają glutenu - moje ulubione stwierdzenie. A nigdzie nie napisali, że chleb jest bezglutenowy.
Tyle, że etykieta sama w sobie ma taki, a nie inny wydźwięk. Tak jakby chcieli upiec pieczeń na 2 modach -bez pszenicy i bezglutenowej.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
-
- Forumowicz
- Posty: 167
- Rejestracja: pn 06 mar, 2006 21:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Chleb czy na pewno bezglutenowy
pleomorfa, tam jak byk jest napisane, ze z surowców naturalnie bezglutenowych. No, mnie uczono, ze zyto gluten zawiera. Sprzeczność dla mnie straszna, ale nauczyłam się, że na tym forum to działa wybiórczo.
Moim zdaniem etykieta kłamie, bo co znaczy, że nie ma glutenu? Nawet jezeli nie przekracza norm, to znaczy, że norm nie przekracza ale wielu osobom szkodzi. Ja wiem, że normy w Polsce i UE takie są i musimy się ich trzymać, ale tutaj jak byk mamy napisane, ze jest ZAKWAS z ŻYTA!
No chyba, że sa nowe badania, o których ja nie wiem. Wtedy cofam co napisałam.
Moim zdaniem etykieta kłamie, bo co znaczy, że nie ma glutenu? Nawet jezeli nie przekracza norm, to znaczy, że norm nie przekracza ale wielu osobom szkodzi. Ja wiem, że normy w Polsce i UE takie są i musimy się ich trzymać, ale tutaj jak byk mamy napisane, ze jest ZAKWAS z ŻYTA!
No chyba, że sa nowe badania, o których ja nie wiem. Wtedy cofam co napisałam.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Chleb czy na pewno bezglutenowy
Co na tym forum działa wybiórczo? Dla każdego z nas żyto równa się gluten
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Chleb czy na pewno bezglutenowy
Gronkowiec, napisałam główne surowce, zakwas głównym surowcem nie jest. Natomiast to w etykiecie jest faktycznie kłamstwem.
Taka moja interpretacja. Cóż, jak ktoś by nie działał wybiórczo to w życie gluten jest i tyle.
Natomiast nigdzie nie jest napisane, że nie ma glutenu.
Mniejsza, jak odpiszą to przekleję .
Taka moja interpretacja. Cóż, jak ktoś by nie działał wybiórczo to w życie gluten jest i tyle.
Natomiast nigdzie nie jest napisane, że nie ma glutenu.
Mniejsza, jak odpiszą to przekleję .
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
-
- Forumowicz
- Posty: 167
- Rejestracja: pn 06 mar, 2006 21:20
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Chleb czy na pewno bezglutenowy
Nie mam ochoty wracać do akcji, którą większość pamięta z blogiem glutenowym, podanym jako bg, bo wystarczy zamienić mąki. Systuacja tutaj podobna.
Nie jest ważna czy surowiec jest główny czy nie. wazne czy zawiera gluten i że jest duzymi literami napisane, że zrobiony z surowców naturalnie bg.
Inna sprawa czy wierzymy w to co napisane z przodu etykiety czy czytamy dodatkowo skład.
Nie jest ważna czy surowiec jest główny czy nie. wazne czy zawiera gluten i że jest duzymi literami napisane, że zrobiony z surowców naturalnie bg.
Inna sprawa czy wierzymy w to co napisane z przodu etykiety czy czytamy dodatkowo skład.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Chleb czy na pewno bezglutenowy
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Chleb czy na pewno bezglutenowy
Odpowiedź
Szanowna Pani,
nasz produkt Chleb bez pszenicy, jak sama nazwa wskazuje nie posiada w składzie pszenicy. Jako zakład produkujący dodatki dla piekarnictwa i cukiernictwa nie jesteśmy w stanie produkować żywności bezglutenowej dlatego w informacji na etykiecie dotyczącej alergenów jest ujęty gluten. Pochodzi on z zakażeń krzyżowych, o które bardzo łatwo, gdyż podstawowym naszym surowcem w zakładzie są mąki pszenne i żytnie.
Naszym zamysłem była produkcja pieczywa o obniżonej zawartości glutenu, ale zdajemy sobie sprawę, że aby produkować mieszanki bezglutenowe, czy nawet o obniżonej zawartości glutenu, powinniśmy mieć certyfikat Stowarzyszenia osób chorych na celiakię oraz znak przekreślonego kłosa. Niestety w naszym przypadku jest to niemożliwe. Dlatego zdecydowaliśmy się na produkcję pieczywa bez pszenicy. Naszymi odbiorcami są ,,normalne" piekarnie, w których osoby chore na celiakię lub mające alergię na gluten nie robią zakupów. W materiałach informacyjnych- ulotka, strona internetowa- nie piszemy, że nasz produkt jest przeznaczony dla chorych na celiakię i uczulonych na gluten. Informujemy jedynie o glutenie, zagrożeniach, które może ze sobą nieść oraz o tym, że nasze pieczywo jest skierowane dla tych konsumentów, którzy chcą ograniczyć gluten w diecie z różnych powodów np. moda, zachowania celebrytów i.t.p.
W żadnym razie nie zachęcamy chorych na celiakię do spożywania naszego produktu, tym bardziej, że my jesteśmy producentem mieszanki, a producentem pieczywa jest piekarnia, której warunki produkcji są dla nas nie znane i nie możemy ich w żaden sposób kontrolować ani nadzorować. Badania mieszanki Chleba bez pszenicy, które zleciliśmy wykazały, że nasza mieszanka zawiera poniżej 100ppm glutenu, ale biorąc pod uwagę to co już napisałam nie zdecydowaliśmy się na promowanie tego produktu jako chleba o niskiej zawartości glutenu.
Gdyby miała Pani jeszcze jakieś wątpliwości lub pytania to zachęcam do kontaktu.
Pozdrawiam
Dorota Sztandera
Kierownik Działu Badań i Rozwoju
oraz Kontroli Jakości
Szanowna Pani,
nasz produkt Chleb bez pszenicy, jak sama nazwa wskazuje nie posiada w składzie pszenicy. Jako zakład produkujący dodatki dla piekarnictwa i cukiernictwa nie jesteśmy w stanie produkować żywności bezglutenowej dlatego w informacji na etykiecie dotyczącej alergenów jest ujęty gluten. Pochodzi on z zakażeń krzyżowych, o które bardzo łatwo, gdyż podstawowym naszym surowcem w zakładzie są mąki pszenne i żytnie.
Naszym zamysłem była produkcja pieczywa o obniżonej zawartości glutenu, ale zdajemy sobie sprawę, że aby produkować mieszanki bezglutenowe, czy nawet o obniżonej zawartości glutenu, powinniśmy mieć certyfikat Stowarzyszenia osób chorych na celiakię oraz znak przekreślonego kłosa. Niestety w naszym przypadku jest to niemożliwe. Dlatego zdecydowaliśmy się na produkcję pieczywa bez pszenicy. Naszymi odbiorcami są ,,normalne" piekarnie, w których osoby chore na celiakię lub mające alergię na gluten nie robią zakupów. W materiałach informacyjnych- ulotka, strona internetowa- nie piszemy, że nasz produkt jest przeznaczony dla chorych na celiakię i uczulonych na gluten. Informujemy jedynie o glutenie, zagrożeniach, które może ze sobą nieść oraz o tym, że nasze pieczywo jest skierowane dla tych konsumentów, którzy chcą ograniczyć gluten w diecie z różnych powodów np. moda, zachowania celebrytów i.t.p.
W żadnym razie nie zachęcamy chorych na celiakię do spożywania naszego produktu, tym bardziej, że my jesteśmy producentem mieszanki, a producentem pieczywa jest piekarnia, której warunki produkcji są dla nas nie znane i nie możemy ich w żaden sposób kontrolować ani nadzorować. Badania mieszanki Chleba bez pszenicy, które zleciliśmy wykazały, że nasza mieszanka zawiera poniżej 100ppm glutenu, ale biorąc pod uwagę to co już napisałam nie zdecydowaliśmy się na promowanie tego produktu jako chleba o niskiej zawartości glutenu.
Gdyby miała Pani jeszcze jakieś wątpliwości lub pytania to zachęcam do kontaktu.
Pozdrawiam
Dorota Sztandera
Kierownik Działu Badań i Rozwoju
oraz Kontroli Jakości
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee