Spotkanie celiaków we Wrocławiu

[Małgorzata]

Gratuluję w GosiM i wszystkim osobom, które jej pomogły zorganizować spotkanie!
Super - prawdopodobnie będziemy mieć we Wrocławiu prężny i liczny oddział Stowarzyszenia. Następne spotkanie w styczniu, oczywiście powiadomimy wszystkich wcześniej.

[agadenver]

było naprawdę super i fajnie było poznać innych bezglutków z którymi mozna zorganozwać świetną IMPREZĘ bezglutenową

[GosiaM]

ojej, jest mi bardzo miło
ale mobilizujcie mnie do dalszego działania, mobilizujcie

[GosiaM]

Zapraszam na kolejne spotkanie we Wrocławiu!

17 stycznia 2009 (sobota) w godzinach 14.00 - 16.00 w Wojskowym Szpitalu Klinicznym przy ul. Weigla 5 we Wrocławiu (od wejścia głównego należy iść prosto do budynku nr 1 z lewej strony) w Sali Konferencyjnej na I piętrze odbędzie się kolejne już spotkanie osób zainteresowanych problematyką bezglutenową, organizowane przez Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej.

W programie:

1/ „Celiakia – schorzenie dzieci i dorosłych. Jak ją rozpoznać, jak postępować” - wykład dr Ireny Dawidiuk
2/ Prezentacja produktów firmy BEZGLUTEN (z degustacją!)
3/ Działalność Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej – Małgorzata Źródlak

Na spotkaniu porozmawiamy o diecie bezglutenowej, naszych zmaganiach z nią, nurtujących nas problemach, wymienimy się doświadczeniami. Dostępne będą materiały Stowarzyszenia na temat celiakii i diety bezglutenowej.
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do wspólnego spędzenia czasu w miłym gronie, przy bezglutenowych smakołykach, kawie i herbacie.

Od Dworca Głównego PKP i PKS dojazd tramwajem nr: 3, 9.

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania można pisać do mnie na pw.

[Małgorzata]

Zapraszamy! Warto!

[GosiaM]

Przypominam o spotkaniu! To już w najbliższą sobotę!
Pragnę dodać, że będzie jeszcze jedna firma bezglutenowa!!
Firma Schaer!!
Przewidujemy też niespodziankę!

[Karolcia6]

Z przyjemnością przybyłabym na spotkanie, ale niesyty Wrocław jest daleko ode mnie, a zbliża się sesja, a więc koła i egzaminy - już mi czasu brakuje. Mam nadzieję, że jak skończę studia (albo w wakacje), to będę miała więcej czasu i będę mogła być na spotkaniu, bo z tego co czytałam to domyślam się, że warto. A może kiedyś odbędzie się spotkanie gdzieś bliżej mnie, np. w Trójmieście
Pozdrawiam i życzę, aby wszystko się udało.

[Małgorzata]

A może kiedyś odbędzie się spotkanie gdzieś bliżej mnie, np. w Trójmieście

Z przyjemnością pomożemy jeśli tylko pojawią się chętne osoby do zorganizowania takiego spotkania w Trójmieście! Bo samo ani na odległość się niestety nie zorganizuje

[renatka84]

Hmm... to może dobrym pomysłem byłoby utworzenie list w których zapisywaliby się potencjalni chętni na tego typu spotkania? U mnie w Krakowie jest koło TPD w którego placówce zamawiam chlebuś ale nie jestem pewna czy chcieliby się angażować w organizację spotkania. Zupełnie nie mam pojęcia jak wygląda to wszystko od zaplecza i czy zwykła osoba "z ulicy" może coś takiego zaangażować.

Swoją drogą w piątek wyjeżdżam na imprezę firmową, powrót w sobotę przez Wrocław. Pewnie bym wpadła na chwile gdyby nie to że popołudniu mam ważne zajęcia na uczelni Samo życie.....

Pozdrawiam Serdecznie

[Małgorzata]

Zupełnie nie mam pojęcia jak wygląda to wszystko od zaplecza i czy zwykła osoba "z ulicy" może coś takiego zaangażować.

Może niekoniecznie osoba z ulicy, ale ktoś ze Stowarzyszenia, lub kto chce się zapisać do nas. Na początek wystarczy znaleźć odpowiednie miejsce i potencjalnych chętnych, którzy przyjdą czyli: na przykład salę w ośrodku kultury itp w odpowiednio dużym mieście, gdzie po prostu są celiacy. Potem trzeba zgłosić się do nas (może być do mnie), pomożemy nagłośnić spotkanie, a jeśli będzie dużo zainteresowanych osób pomożemy zaprosić np. lekarza z wykładem.

Wspaniałym przykładem na to, że wszystko jest możliwe jeśli są dobre intencje i chęć działania było nasze wczorajsze (już drugie) spotkanie we Wrocławiu. Liczyliśmy po cichu na 20-25 osób, a przyszło...ok.90! Nie przewidzieliśmy tego i sala okazała się za mała ( ale za to było przytulnie )
Jestem pewna, że uczestnicy są zadowoleni!

Dziękuję i gratuluję przede wszystkim naszej kochanej GosiM, która ponownie zajęła się organizacją spotkania. Wielkie brawa należą się Panu Kazimierzowi, także członkowi naszego Stowarzyszenia, który zapewnił salę z zapleczem multimedialnym, ale także wspaniałą grochówkę!!!
Dziękujemy Pani dr Irenie Dawidiuk za wykład na temat diety oraz Panom Mariuszowi i Jackowi z firm Bezgluten i Schaer za prezentacje i wspaniałe produkty do degustacji.

Będą zdjęcia.
Już myślimy o następnych wspólnych działaniach dla celiaków z Dolnego Śląska.

BRAWO WROCŁAW !!!

[GosiaM]

Małgosiu, dziękuję za ciepłe słowa! Jak również za to, że byłaś wczoraj z nami we Wrocławiu.
Dziękuję Panu Kazimierzowi za udostępnienie sali, za piękne nakrycie, gdzie odbyła się degustacja produktów bezglutenowych, oraz za przygotowanie przepysznej grochówki.

Dziękuję Oli_wet za pomoc. To właśnie Ola obdarowywała wszystkich, którzy przybyli na nasze spotkanie paczuszkami z produktami od firm Bezgluten i Schaer.
Firma Bezgluten i Schaer spisały się na piątkę z plusem! Bardzo dziękuję Panu Mariuszowi i Panu Jackowi za przybycie, za przedstawione prezentacje i przepyszne produkty do degustacji.
Bardzo dziękuję Pani dr Irenie Dawidiuk za wykład i czas jaki nam poświęciła.

Ilość osób jaka przybyła wczoraj na nasze spotkanie zaskoczyła wszystkich, którzy wzięli udział w jego przygotowaniu. Nikt się nie spodziewał takiej ilości osób.
Mam nadzieję, że wszyscy uczestnicy byli zadowoleni.

Jeśli ktoś z forum chciałby zorganizować spotkanie w innym mieście to służę pomocą. Tylko mam taką propozycję, żeby najpierw taka osoba wstąpiła w szeregi naszego Stowarzyszenia

[kinga]

Gratulacje dla GosiM i Małgorzaty-jesteście wielkie.

A po frekwencji widać jak takie spotkania są konieczne

[GosiaM]

Wiedziałam, że o czymś zapomnę... ale to z wrażenia, że przybyło tak dużo osób
Dziękuję Beacie za blachę pysznego ciasta!
Dziękuję Monice i Panu z kuchni - którzy w ogóle nie są związani z naszym Stowarzyszeniem, a również pomagali w przygotowaniach. Dodam, że Monika jest dietetykiem w Szpitalu Wojskowym.
Powinnam podziękować również wszystkim tym, którzy pomogli przy rozwieszaniu plakatów i nagłośnieniu naszego spotkania.
Nasze spotkanie miało trwać od 14 do 16. Zaczęło się punktualnie, ale zakończenie było z duuużym poślizgiem

[chojny997]

Wrażenia po spotkaniu jak najbardziej pozytywne. Tylu ludzi w jednym miejscu a wszyscy borykają się z tym samym problemem- chorobą. Atmosfera była miła, ludzie życzliwi i sympatyczni. Pierwszy raz byłem na takim spotkaniu i widzę jak bardzo są one potrzebne, żeby coś wywalczyć dla nas ludzi chorych musimy być zjednoczeni. Dobrym przykładem były Włochy gdzie ludzie stworzyli bardzo duże stowarzyszenie i wywalczyli sobie masę rzeczy. U nas w Polsce na cielaków patrzy się jak na dziwolągów na diecie a przecież nikt sobie tej diety nie wymyślił. To, co bardzo mnie zaciekawiło to wykład dr, Dawidiuk, która powiedziała, że celiakia to nie choroba przewodu pokarmowego, ale całego organizmu. Na spotkaniu dowiedziałem się, jakie cele ma stowarzyszenie i czemu służy przynależność do stowarzyszenia. Przekonało mnie to i postanowiłem się zapisać. Myślę, że wszyscy to zrozumieli, że jak sami sobie nie pomożemy to nikt nam nie pomoże a pomóc sobie możemy wyłącznie w grupie. Poczęstunek tez nie był niczego sobie, wszyscy dostali paczkę, która była dobrze uposażona:) Zachęcam wszystkich do takich spotkań.

[smerfetka]

Chojny997 a ja się jeszcze nie spotkałam zkimś kto traktowalby mnie jak dziwoląga! Z celiaka normalnie da się żyć , są o wiele gorsze choroby! no ale miło że są takie spotkania dla celiakow