Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Moderator: Moderatorzy
-
- Forumowicz
- Posty: 147
- Rejestracja: sob 25 paź, 2014 20:38
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Ja mam ostatnio blokade z pomyslami na gotowanie ale mam malo czasu ostatnio wiec to moze dlatego. Jakie swiatelko w tunelu?
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
A dlugo juz pichcisz bezglutenowo?
Wyszly mi wczoraj muffinki czekoladowe, szarlota tez wychodzi. Chlebek tez wyszedl, wiec jest szansa po fali niepowodzen
Wyszly mi wczoraj muffinki czekoladowe, szarlota tez wychodzi. Chlebek tez wyszedl, wiec jest szansa po fali niepowodzen
-
- Forumowicz
- Posty: 147
- Rejestracja: sob 25 paź, 2014 20:38
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Okolo rok. Najbardziej mnie wkurza poniedzialek jak wracam do domu o 20tej i normalny czlowiek kupuje pieczywo a ja musze mieszac chleb tym bardziej mam kryzys ze ostatnio wyszedl mi gnieciuch :p
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
To piecz w weekend na caly tydzien
I mroz
Pomysl, ze normalny czlowiek o 20, jak wchodzi do sklepu to ma duze szanse, ze zastanie puste polki
A Ty nie jestes od tego zalezna
Nie przejmuj sie pojedynczymi niepowodzeniami, niewarto
I mroz
Pomysl, ze normalny czlowiek o 20, jak wchodzi do sklepu to ma duze szanse, ze zastanie puste polki
A Ty nie jestes od tego zalezna
Nie przejmuj sie pojedynczymi niepowodzeniami, niewarto
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Dokładnie. Ja piekę córce bułki do szkoły, porcjuję i zamrażam.
Wicherek> wiem, że początki są irytujące i załamujące. Ja jeszcze teraz mam dni zwątpienia. Np. ostatnio nawala mi piekarnik. Zajechałam go chyba , bo swego czasu eksperymentowałam całymi dniami. A przecież z naszymi dietami bez piekarnika ani rusz... . Nic tylko się załamać, zwłaszcza, ze kasy na fachowca brak. ... aleeee .... myślę sobie: dlaczego mam się poddawać, skoro jeszcze działa, jeszcze jakoś tam piecze, to znajdę na niego sposób i znalazłam. Czasochłonny ten sposób i trochę wnerwiający, bo w trakcie pieczenia muszę stale być w pobliżu piekarnika, co chwila zaglądać przez szybkę czy mi się nie przypala, manipulować temperaturą. Skoro się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma .
Wicherek> wiem, że początki są irytujące i załamujące. Ja jeszcze teraz mam dni zwątpienia. Np. ostatnio nawala mi piekarnik. Zajechałam go chyba , bo swego czasu eksperymentowałam całymi dniami. A przecież z naszymi dietami bez piekarnika ani rusz... . Nic tylko się załamać, zwłaszcza, ze kasy na fachowca brak. ... aleeee .... myślę sobie: dlaczego mam się poddawać, skoro jeszcze działa, jeszcze jakoś tam piecze, to znajdę na niego sposób i znalazłam. Czasochłonny ten sposób i trochę wnerwiający, bo w trakcie pieczenia muszę stale być w pobliżu piekarnika, co chwila zaglądać przez szybkę czy mi się nie przypala, manipulować temperaturą. Skoro się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma .
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
-
- Forumowicz
- Posty: 147
- Rejestracja: sob 25 paź, 2014 20:38
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Dzięki dziewczęta u mnie to już rok, to nie takie początki ale chwile zwątpienia nachodzą oj nachodzą
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Nie przejmuj się, ja w zeszłym roku miałam taki kryzys, że myślałam, że już z niego nie wyjdę To normalne, że ma się wzloty i upadki.
Najważniejsze to nie traktować diety jak karę. U nas się skończyło tak, że wszyscy jesteśmy na diecie i dziś szczerze mogę powiedzieć, że dieta bg zupełnie odmieniła nasze życie i wręcz jestem wdzięczna za to, że Seba ma celiakię i dzięki temu my "zaczęliśmy" normalnie funkcjonować
Najważniejsze to nie traktować diety jak karę. U nas się skończyło tak, że wszyscy jesteśmy na diecie i dziś szczerze mogę powiedzieć, że dieta bg zupełnie odmieniła nasze życie i wręcz jestem wdzięczna za to, że Seba ma celiakię i dzięki temu my "zaczęliśmy" normalnie funkcjonować
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
W tej chwili najtrudniej mi odnaleźć się w sytuacji, w której nie mam nic do jedzenia, nie mogę kupić, nie mogę szybko znaleźć siew domu... .Np. musiałam wczoraj zostać dłużej w pracy, nieoczekiwanie, niespodziewanie. czasem tak bywa. Śniadanie zabrałam rano tylko takie jak zwykle. ależ ja byłam potem głodna! Nie mogłam się skupić w pracy, a ważne zadanie miałam .
Kiedyś, wyskoczyłabym do sklepu i kupiła drozdżówe, serek homo, gorący kubek+bułke... cokolwiek. A teraz? Mogłam kupić najwyżej ryżowe ale nawet gdybym zjadła całe opakowanie, to się nie najem. Co robicie w takich momentach?
Kiedyś, wyskoczyłabym do sklepu i kupiła drozdżówe, serek homo, gorący kubek+bułke... cokolwiek. A teraz? Mogłam kupić najwyżej ryżowe ale nawet gdybym zjadła całe opakowanie, to się nie najem. Co robicie w takich momentach?
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Powiem tak, ja na wszelki wypadek jestem przygotowana na takie niespodziewane akcje i mam zawsze coś w szafce w pracy np. płatki kukurydziane, wafle ryżowe, sezamki, jakieś gryczane chrupaki, czekoladę
A jakbym miał coś kupić w sklepie, to banany, jabłka, marchewkę, generalnie coś z owoców, warzyw. W niektórych sklepach mają parówki bg, coś z nabiału zawsze można dać na wafla. Na bułkach i drożdżówkach świat się nie kończy
A jakbym miał coś kupić w sklepie, to banany, jabłka, marchewkę, generalnie coś z owoców, warzyw. W niektórych sklepach mają parówki bg, coś z nabiału zawsze można dać na wafla. Na bułkach i drożdżówkach świat się nie kończy
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Wiem, że zawsze coś na ryżowy. Tylko, że ja nie mogę nabiału, ew. od czasu do czasu jogurt naturalny ( i to nie każdy), owoce i warzywa tylko niektóre (z niskim IG) i to w symbolicznych ilościach, niczego co ma w składzie cukier. Już tego co wymieniłaś, pozostawiam tylko ryżowe i pół jabłka . Na bg parówki w tym naszym sklepie nie mam co liczyć, to słabo zaopatrzony sklep. A wcześniej, w innym sklepie nie mam co kupować, bo je trzeba przechowywać w lodówce -prawda?
A poza tym, ryżowymi się nie najem, cokolwiek bym na nie położyła . Masakra!!! Czyli wygląda na to, że pozostaje mi się przyzwyczaić do bycia głodnym... .
A poza tym, ryżowymi się nie najem, cokolwiek bym na nie położyła . Masakra!!! Czyli wygląda na to, że pozostaje mi się przyzwyczaić do bycia głodnym... .
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Zostaje przyzwyczaić się do takich sytuacji i mieć w torebce jedzenie awaryjne i to takie, które sie nie popsuje. Chociażby orzechy, pestki, migdały- nie dość, że super zdrowe, to sycące. Batony z samych ziaren i amarantusa, kabanosy..tyle opcji, wystarczy chcieć.
-
- Forumowicz
- Posty: 147
- Rejestracja: sob 25 paź, 2014 20:38
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Dokładnie ja będę mistrzem wrapów na zimno od stycznia bo jak siedziałam w biurze to mogłam jeść fajne rzeczy sobie odgrzewać w mikrofalówce a teraz troszkę warunki polowe będą
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
A nie masz mikrofali w pracy, żeby sobie podgrzać?
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
-
- Forumowicz
- Posty: 147
- Rejestracja: sob 25 paź, 2014 20:38
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Miałam w biurze, od 7 stycznia będę pracować jako inżynier budowy i tam już nie będzie takich luksusów
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Czy celiakia (dieta) bardzo utrudnia Wam życie ?
Na pewno są takie pojemniki, które jakiś czas trzymają ciepło potraw. Na Twoim miejscu bym się rozejrzała
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.