pożywienie, od którego jesteście uzależnieni

Rozmowy o wszystkim i o niczym. Tematyka dowolna: sztuka, kultura, rozrywka i co wam jeszcze przyjdzie do głowy, a co nie dotyczy głównej tematyki forum.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
kfiatek
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 824
Rejestracja: czw 22 lip, 2004 11:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kfiatek »

Agniesia pisze:Bosze, z czego Ty chcesz chudnąc kobieto :lol:
Ja to co innego, odkad jestem na diecie, to nie mogę się pozbyć bszusia :evil:
Jaaasne, odezwała się ta, co ma z czego chudnąć :lol:
A co do mnie, to z bszusia właśnie, Agniesia, z bszusia :lol: Oraz, jakby to ładnie ująć... z rejonów szyneczkowych :lol: Reszty się nie czepiam, ale rzeczone rejony nie chcą mi się zmieścić w większość spodni, które dziwnym trafem zeszłego lata były jeszcze w sam raz #-o Od kilku miesięcy to sobie obiecuję, niestety, na obietnicach się kończy, bo ja za bardzo lubię jeść 8-[
Ostatnio zmieniony śr 28 cze, 2006 20:22 przez kfiatek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
Awatar użytkownika
Agniesia
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 893
Rejestracja: pt 17 wrz, 2004 09:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Agniesia »

kfiatek pisze:
Agniesia pisze:Bosze, z czego Ty chcesz chudnąc kobieto :lol:
Ja to co innego, odkad jestem na diecie, to nie mogę się pozbyć bszusia :evil:
Jaaasne, odezwała się ta, co ma z czego chudnąć :lol:
A co do mnie, to z bszusia właśnie, Agniesia, z bszusia :lol: Oraz, jakby to ładnie ująć... z rejonów szyneczkowych :lol: Reszty się nie czepiam, ale rzeczone rejony nie chcą mi się zmieścić w większość spodni, które dziwnym trafem zeszłego lata były jeszcze w sam raz #-o Od kilku miesięcy to sobie obiecuję, niestety, na obietnicach się kończy, bo ja za bardzo lubię jeść 8-[
Ja znalazłam sposób na te moje szyneczki... tak jak Ty w nic co wchodziłam w zeszłym roku się nie mieszczę, wiec trzeba było odnowić garderobę, nie jest to ekonomiczna metoda no ale co zrobić #-o
Obrazek
Awatar użytkownika
kfiatek
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 824
Rejestracja: czw 22 lip, 2004 11:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kfiatek »

U mnie ten sposób totalnie odpada, przez przeprowadzkę i różne nieprzewidziane wydatki ostatnio jestem straszliwie pod krechą, poza tym jakbym sobie tak pofolgowała z kupnem nowych ubrań, to lada chwila w drzwi bym się zaczęła nie mieścić :wink: :D
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
Awatar użytkownika
Ana
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: czw 18 maja, 2006 14:25
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post autor: Ana »

Nieee, no dziewczny nie załamujcie mnie!!!

ja muszę schudnąc :D
Zaprę się i nie zjem słodycza, o!!!

Mam jeszcze 2,5 miesiąca - od niedzieli dieta :P
Jest miłość wariatka egoistka gapa
Awatar użytkownika
Agniesia
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 893
Rejestracja: pt 17 wrz, 2004 09:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Agniesia »

Ana pisze:Nieee, no dziewczny nie załamujcie mnie!!!

ja muszę schudnąc :D
Zaprę się i nie zjem słodycza, o!!!

Mam jeszcze 2,5 miesiąca - od niedzieli dieta :P
Aniu, dopiero zaczynasz dietkę i już chcesz się odchudzać :-k a co będzie dalej :P ja przez rok na diecie przytyłam ponad 5 kg w porywach 6 kg :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Patka
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 527
Rejestracja: ndz 28 lis, 2004 17:31
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Patka »

przestancie z tymi dietami [-X ja w tym roku przytyłam i nie mogę zgubić 2 kg, ale wolę to niz ubiegłoroczne wakacje z zapaleniem dwunastnicy byłam niemal szkieletem ...
polecam trochę potrenowac hjazda rowerem, długasne spacery, a na brzuszek ... brzuszki to sporo lepsze dla zdrowia :D
Awatar użytkownika
little-angel
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 130
Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: little-angel »

brzuszki męczą kręgoslup, ale np. spięcia brzucha są dla mnie idealne :) Ja z kolei nie mogę przytyć... na diecie czy bez niej... Od pewnego czasu ważę tyle samo... A co do ulubionego jedzenia: dołączyć muszę truskawki - pod każdą postacią : truskawki z cukrem, ze śmietaną, same truskawki, koktajle, z galaretką :) wszystko :)
Welcome to Broken Hearted Airways. Thank you for crashing and burning with us today.
Awatar użytkownika
gundi
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 66
Rejestracja: czw 29 cze, 2006 09:28
Lokalizacja: nidom

Post autor: gundi »

ja kocham truskawki,pizze,zielony groszek i winogrona
liwia to ja
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

1) oliwki
2) kukurydza z puszki ale tylko z pudliszek
3) pomidory (czerwone, żółte, malinówki i koktailowe a nawet kiszone - każde)
4) mozarella
5) gołąbki
6) kapusta kiszona i ogórki kiszone
7) jabłka papierówki
8) cytryny - każdą ilość :D

to moja obsesja :D więcej nie wymienię bo wtedy wszyscy juz będą wiedzieć że jestem żarłokiem :P :wink:
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
Awatar użytkownika
Ola*
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 441
Rejestracja: śr 15 lut, 2006 10:41
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ola* »

o tej porze roku - truskawki :)
oliwki, czekolada (do momentu aż mnie nie zacznie brzuch boleć), orzeszki (tylko nie stawiać ich przy mnie!!!), sery pleśniowe (zawsze i w każdej ilości) :D :D
Awatar użytkownika
smerfetka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 227
Rejestracja: ndz 02 lip, 2006 13:44
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: smerfetka »

-banany
-truskawki
-pierogi z miesem i kapusta ( sa takie w zdrowej zywnosci :P)
-ptasie mleczko
-czekolada
-pianki (marshale czy jakos tak ) :)
-krówki
-cheetosy o smaku pizzy i ketchupu ( ale ostatnio mniej jadam , wakacje sa wiec nie mozna przytyc :P)
-kopytka których nie moge juz jesc :P
-serek waniliowy


-
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

moje uzależnienia się zmieniają - aktualnie żelki!!!! the best tropifruit haribo! :D i truskawki mniam.!
a ostatnio był:
- tuńczyk - puszka na raz (bez zgryzania;-)
- serek biały capri (a miałam ograniczac mleczne
- oliwki też - vixi :D
- zima (czyli na początku czerwca;-) - chałwa)
smerfetko, a jakie Ty jesz krówki? bo zanim przeszłam na dietę też miałam przejscoiowe uzależnienia od krówek (solidarności). ale we wszystkich jest juz nie pamiętam ale chyba syrop skrobiowy czy inne draństwo nieokreślone. so, czy masz info od jakiegoś producenta, które są glutenfree, czy też sama robisz?
a propos tycia - to robię się tyyyyycia;-) odkąd stosuję dietę. :D sie krąglę, kraglę.....ale jest ok! wygladam na człowieka przynajmniej! a moje zamiłowanie do sportów (biegowo-rowerowo-tenisowo-pływająco- narciarskich) nie pozwoli mi (I hope so;-)) na wałeczki :D

[ Dodano: Wto 04 Lip, 2006 20:02 ]
a jeszcze zapomnaiłam (grzech śmiertleny - sery sery sery a zwłaszcza pleśniowe wszelkiego kalibru) i orzeszki - tylko rodzaj się zmienia :D
i jeszcze te krówki podrążę - wyżej już chyba kabran i sheep pisały - jakie jecie????bo moze mnie ogromna przyjmeność omija???? (mam nadzieję że się choc pośrednio w temacie z tym pytaniem łapię;-)
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

ja jadłam ostatnio krówki z Milanówka.
Skład: cukier, mleko w proszku, syrop glukozowy, tłuszcz roślinny, etylowanina.
Nie pamiętam, czy na krówkach z Solidarności czasem nie było syropu glukozowego...
Te z Milanówka niestety mają, ale ponieważ nie do końca wiadomo, jak z tym syropem jest, a staram się nie jeść krówek za często, więc uznałam, że mogę.
Poszukam, może mają stronę internetową?
Obrazek
Awatar użytkownika
Agrafka
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 53
Rejestracja: wt 20 cze, 2006 14:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Agrafka »

Przy mnie nie można stawiać żadnego rodzaju orzeszków i mieszanek studenckich - Jem do momentu aż się skończy - bez opamiętania. Później czuję takie kilogramy w żołądku no i przeboje różne są. Za każdym razem po tych ekscesach obiecuję sobie że już nigdy nie zjem takiej ilości na raz i... za każdym razem robię to samo.

Truskawki pod każdą postacią tak jak little-angel wszysko co ma smak truskawki jest dla mnie, a najlepiej jak są pokrojone na ćwiarki i zalane czystym jogurtem z odrobiną cukru. Pycha
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

smerfetka pisze:cheetosy o smaku pizzy i ketchupu
a czy cheetosy są bezglutenowe? bo nie jestem pewna?
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
ODPOWIEDZ