Nasze ulubione książki

Rozmowy o wszystkim i o niczym. Tematyka dowolna: sztuka, kultura, rozrywka i co wam jeszcze przyjdzie do głowy, a co nie dotyczy głównej tematyki forum.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

Nastolatkom, raczej tym młodszym, polecam Alę Makota
Awatar użytkownika
JoannaW
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 116
Rejestracja: ndz 18 sty, 2004 18:40
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: JoannaW »

takim nastolatkom Naszodzieciowym Asiu??
Pozdrawiamy
Joanna i Natasza

Obrazek
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

Dokładnie. :D Cały tytuł jest bodajże "Pamiętnik sfrustrowanej nastolatki" A przy okazji pozdrawiam
Ostatnio zmieniony pn 10 lip, 2006 23:29 przez asiar, łącznie zmieniany 1 raz.
Lila
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 50
Rejestracja: czw 14 wrz, 2006 11:57
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Lila »

Należę do nałogowych czytaczy i cieszę się, że moja córka nie wyobraża sobie życia bez książek. Polecam książkę Giny B. Nahai, autorki z Jemenu czy Iranu (niestety, nie pamiętam) "Księżyc i anioł". Generalnie rzecz biorąc jest to książka o anielicy. Ponieważ czytam dużo i z różnych dziedzin, rzadko już potrafi mnie coś zachwycić, a opowieść o anielicy to uczyniła. Dawnymi czasy uwielbiałam Marqueza, pisałam nawet pracę dyplomową na jego temat. W "Księżycu i aniele" coś odnalazłam z tej fascynacji.
Ostatnimi czasy do moich naczelnych lektur należą dziełka na temat diety cukrzycowo-bezglutenowej.
Mama trzynastoletniej Liwii, chorej na cukrzycę i celiakię.
Awatar użytkownika
silverka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 111
Rejestracja: czw 13 kwie, 2006 22:52
Lokalizacja: Szaflary

Post autor: silverka »

Cień wiatru
Kraina chichów
Weronika postanawia umrzeć
11 minut
Dżdżownica
Spalona żywcem
Kod Leonarda..
Anioły i Demony
Tam gdzie spadają anioły
Oskar i Pani Róża
Kocham Cię życie

.....mogę wymieniać bez końca, każdą z tych książek mogłabym czytać sto razy :))
Na diecie od 19.01.2006. Prowokacja od 1.02.2007.
bogusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 243
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 14:26
Lokalizacja: Katowice

Post autor: bogusia »

U mnie cała rodzina nie może żyć bez książek.Typowy obrazek w naszym domu kiedy wspólnie oglądamy jakiś film - każdy siedzi z książką i w czasie reklam (wyciszanych) czyta.

Na najbliższe dni polecam Wam : Jostein Gaarder - Tajemnica Bożego Narodzenia (autor znany z bestsellera"Świat Zofii").

Mam przed sobą ściągę z zeszytu lektur mojej córki (ale nie jest to książka tylko dla dzieci) .
"W przeddzień Adwentu 10-letni Joachim kupuje z tatą kalendarz Bożonarodzeniowy. Nie jest to jednak zwykły kalendarz.
Joachim przekonuje się o tym 1 grudnia po otwarciu pierwszego okienka. Ledwie go otworzył na łóżko coś sfrunęło.Była to wielokrotnie złożona kartka cieniutkiego papieru z dwóch stron zapisana.Kartki wypadały codziennie przez 24 dni, a na nich opisana była niezwyła historia małej Elisabet i Jej orszaku.Niezwykli pielgrzymi cofając się w czasie i wędrując przez różne kraje docierają wreszcie do Betlejem..."

Każdego roku, w kolejne adwentowe wieczory czytamy rodzinnie tę książkę. Każdego wieczoru jedno "okienko".
Kiedy dziewczynki były młodsze to robiły ilustracje do tego czarodziejskiego kalendarza.
Osobiście jestem książką zachwycona (tak samo zresztą "Światem Zofii").
Awatar użytkownika
Lars
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 56
Rejestracja: pt 21 kwie, 2006 14:39
Lokalizacja: Piotrków

Post autor: Lars »

Troche mnie nie bylo na forum i pozwolicie,ze nawiaze do odleglych postow w tym temacie:

Ola mialas siegnac po kolejna ksiazke Gaimana, czy bylo to wspominane przez Kabran "Nigdziebadz"? Bo ja tak zaczalem przygode z Gaimanem i jednoczescnie ja skonczylem. "Amerykanscy Bogowie" byli fajni, ale "Nigdziebadz" to hmm.. dziwna ksiazka :-) Moze jej nie zrozumialem.

Te czteropaki Browna dotknely chyba wszystkich :-) Lektura latwa i przyjemna. Moze ja jestem jakis opozniony ale czytajac jego ksiazki na szczescie nie potrafie powiedziec juz od poczatku kto jest tym zlym tak jak niektorzy forumowicze. A "Kod..." zdecydowanie lepiej sie czyta niz oglada. Czekalem ponad rok po przeczytaniu ksiazki na film i sie bardzo zawiodlem.

Z niewymienionych wczesniej ksiazek polecam "Prędkość mroku" - Elizabeth Moon i "Ostatni brzeg" Nevile`a Shute`a.
Always Look On the Bright Side of Life :-)
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

Lars pisze: A "Kod..." zdecydowanie lepiej sie czyta niz oglada. Czekalem ponad rok po przeczytaniu ksiazki na film i sie bardzo zawiodlem.
Mam dokładnie tak samo.
Awatar użytkownika
gundi
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 66
Rejestracja: czw 29 cze, 2006 09:28
Lokalizacja: nidom

Post autor: gundi »

ja czytałam taką ostatnio książke
sprawiedliwość owiec
:568: polecam
:053:
liwia to ja
Awatar użytkownika
GUTEK
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 276
Rejestracja: ndz 24 wrz, 2006 17:12
Lokalizacja: SIERADZ

Post autor: GUTEK »

Ja też najpierw przeczytałam książkę '' Kod...'', a potem obejżałam film a raczej zabrałam się za oglądanie bo nie dotrwałam do końca po prostu usnelam. Książkę natomiast czyta się lekko i przyjemnie.
Jestem fanką twórczości Sapkowskiego. Całą sagę o wiedźminie przeczytałam kilka razy zwłaszcza '' Ostatnie życzenie''. Teraz czytam ''Boży wojownicy'' a potem przeczytam wytęsknioną ''Lux perpetua''. Oczywiście nie samym Sapkowskim żyje człowiek i jako kobieta sięgam także po typowo kobiece książki. Jeśli ktoś lubi Grocholę to polecam ''Osobowość ćmy'' -bardzo poruszająca lektura.
Na diecie od 15.03.2011
thh-polka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 191
Rejestracja: czw 01 lut, 2007 08:46
Lokalizacja: Larvik, Norwegia

Post autor: thh-polka »

Ja tez b. lubie Anie z Zielonego Wzgorza. Mam wszystkie czesci po polsku i angielsku.
Inne moje ulubione ksiazki to: Dzieci z Bullerbyn i Buleczka. Teraz czytam moim dzieciom komiksy Tytus, Romek i Atomek.
Polecam ksiazke Marianna - Anny Kamienskiej, dla dzieci i doroslych. Przepiekna, o dziecinstwie.
paw3lm
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: wt 24 kwie, 2007 20:49
Lokalizacja: Pozań

Post autor: paw3lm »

hmm, nie bede ukrywal ze, nie jestem nalogowym czytelnikiem, jednak "pare" ksiazek przeczytalem, i z czystym sumieniem moge polecic

"Miasteczko Salem" S.King
"Martwa Strefa" S.King

no i jeszcze jedna, ktora przeczytalem gdy bylem troche mlodszy, a mianowicie
"Opowieść o prawdziwym człowieku" Borys Polewoj
Ta ksiazka chyba na zawsze utwila w mojej pamieci... po prostu swietna.
magda_lena_b
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: pt 13 paź, 2006 10:47
Lokalizacja: Kętrzyn

Post autor: magda_lena_b »

Ja polecam wszystkim książki Paula Coelho suuper
Awatar użytkownika
gundi
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 66
Rejestracja: czw 29 cze, 2006 09:28
Lokalizacja: nidom

Post autor: gundi »

ja lubie teraz czytać Peggy Sue i jest taka dramatyczna...ciągle się krew leje
liwia to ja
Awatar użytkownika
Deride
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: czw 24 maja, 2007 17:18
Lokalizacja: London, UK/Rumia, PL

Post autor: Deride »

Przedstawialam sie juz co prawda jako milosniczka fantasy i sf, a powinnam jako 'nalogowa czytelniczka'. Pierwsze fascynacje - oczywiste: Tomki, pan Samochodzik, Ania, Holmes, Vinetou (jako bohatera co prawda nie znosilam Old Shatterhanda... - odrobina skromnosci, prosze!), wszelkie ksiazki Sienkiewicza, Verne i Musierowicz mile widziane.
Mamie podkradalam i nadal podkradam kryminaly Chmielewskiej, Joe Alexa, Christie i cala serie Ewa wzywa 07 (Zygmunt Zeydler-Zborowski - moj ulubiony:), a Tacie - Ludluma, Grishama, Clancy. Lubie tez literature rosyjska XIX/XX w., ale to nie na Londyn, zbyt deszczowo :), mam skojarzenia depresyjne od czasu, jak przeczytalam Zmartwychwstanie Tolstoja :)- 12 lat to byl zbyt wczesny okres na czytanie opowiesci o demoralizacji moralnej.
Teraz, odkad odkrylam nowy swiat w postaci biblioteki mojego najpierw narzeczonego, obecnie meza, czytam sf: Dicka, Asimova, braci Strugackich, Clarke'a, a z fantastyki - Sapkowski, Ziemianski, namietnie i dookola Tolkiena i Rowling, jesli ktos lubi Swiat Dysku, to polecam serie Xanth (Piers Anthony) - znakomite zabawy slowne i Kolo Czasu (Robert Jordan). Poza tym - Kroniki brata Cadfaela (Ellis Peters) i wszystkie ksiazki Crichtona w ciemno (nie zrazac sie Jurassic Parkiem! ksiazki zawsze lepsze niz Hollywood). A tak najbardziej to lubie odkrywac - buszowac po tanich ksiazkach, antykwariatach, londynskich charity shops (wszystko z darow prywatnych ludzi - zyski ida na cele charytatywne). Na dziesiec kupionych - moze jedna to kula w plot, gorzej, jak trafie na serie (np Dalziel and Pascoe Reginalda Hilla), ktorej nie sposob skompletowac...
ODPOWIEDZ