Wasz wykonywany lub wyuczony zawód

Rozmowy o wszystkim i o niczym. Tematyka dowolna: sztuka, kultura, rozrywka i co wam jeszcze przyjdzie do głowy, a co nie dotyczy głównej tematyki forum.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Wasz wykonywany lub wyuczony zawód

Post autor: vixi »

Ciekawa jestem czym się celiaczki zajmują na codzień - na początek powiem o sobie

- masażystka
- fizjoterapeutka
- wyuczona jestem także jako kasjerka :) dawne dzieje
- oraz wyuczono mnie w zakresie polityki podatkowej :) heh nuuudy

dobrze że zostałam tym kim zostałam

TERAZ WASZA KOLEJ
Ostatnio zmieniony czw 21 gru, 2006 10:49 przez vixi, łącznie zmieniany 1 raz.
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
Awatar użytkownika
kfiatek
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 824
Rejestracja: czw 22 lip, 2004 11:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kfiatek »

W moim przypadku zawód to rzecz mocno płynna :wink: Ból ludzi po filologii (jestem po japonistyce) - odwieczny problem, co wpisać w rubrykę "zawód wyuczony". Robiłam w życiu najróżniejsze dziwne rzeczy, wszystkie jakoś tam zahaczające o tłumaczenia / uczenie języka / ogólnie pojętą komunikację międzyludzką. Ostatnio złapałam się na tym, że moje cv wygląda, jakbym sobie nieźle nazmyślała w przypływie natchnienia, zwłaszcza że geograficznie te moje miejsca pracy też "z lekka" :wink: rozrzucone są :lol:
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
Awatar użytkownika
Asia S.
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: ndz 20 mar, 2005 21:57
Lokalizacja: Radom

Post autor: Asia S. »

Ja też jestem po filologii, tyle że angielskiej, no i też mam doświadczenia związane z tłumaczeniami, nauczaniem języka (kilka lat przacy metodą Callana). Podczas rocznego pobytu w Stanach zdobyłam ciekawe doświadczenia pracując w hotelu na różnych stanowiskach przede wszystkim jako hostessa, recepcjonistka, przyjmowałam zamówienia na posiłki z pokoi (tzw. room service), i również pracowałam jako barmanka (to było ciekawe przy mojej znajomości alkoholi :D , ale trochę nabrałam wprawy z czasem). Teraz pracuję w liceum ucząc angielskiego niesforną młodzież, ale lubię to co robię i na razie siedzę w domu na macierzyńskim, ale już niedługo, oj niedługo... :(
Obrazek
Awatar użytkownika
Agniesia
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 893
Rejestracja: pt 17 wrz, 2004 09:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Agniesia »

Moja droga do tego co ostatecznie skończyłam była daleka, zacznę od początku:
- Kucharz
- Technik technolog żywienia o specjalności żywienie zbiorowe
- Technik Ekonomista
- licencjat Wydział Zarządzania i Ekonomii specjalność: Rachunkowość i finanse
- mgr Wydział Zarządzania specjalność: Finanse i rachunkowość przedsiębiorstw

tylko po tym wszystkim nie pytajcie co robię :P
Ostatnio zmieniony czw 20 lip, 2006 11:31 przez Agniesia, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ana
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: czw 18 maja, 2006 14:25
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post autor: Ana »

Mi do tej pory jakoś udaje się łączyć naukę z pracą:
- robiłam maturkę w Niemczech i w tym czasie dawałam korki z niemieckiego, a wczesniej planujac liceum plastyczne bylam portrecistką:P
- potem licencjat na uniwerku szczecińskim - ekonomika turystyki - pracowalam w tym czasie w biurze podróży
- obecnie koncze magistra na uniwerku - ekonomika transportu i logistyka (kier. ekonomia) i pracuję jako manager produktu w szwedzkim koncernie (dodatkowo jako spedytor):P
Jest miłość wariatka egoistka gapa
Gosiuuunia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 363
Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gosiuuunia »

Ja się jeszcze ucze :D ale moim przyszłym kierunkiem jest ekonometria
Awatar użytkownika
Lucik
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: wt 07 cze, 2005 09:57
Lokalizacja: Slowacja, Preąov

Post autor: Lucik »

Wystudowalam dwa kierunki - biologie a muzyke (Mgr. a Mgr.art), pracuje jako dyrygentka a od wrzesnia sie wybieram na studia podyplomowe na Akademii Muzycznej w Bydgoszczy. A szukam sobie prace w Polsce, bo wlasnie bardzo pragne tam mieszkac. (w Polsce jest lepsza maka bezglutenowa :lol: ). Pozdrawiam Was...
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

hehe a czy u was też są takie ceny mąki i innych produktów? również pozdrawiam...
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
Awatar użytkownika
Lucik
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: wt 07 cze, 2005 09:57
Lokalizacja: Slowacja, Preąov

Post autor: Lucik »

Tak, u nas sa tez takie ceny... Ale jest mozliwosc raz w miesiacu isc do gastrologa, poczekac sobie na recept, gastrolog przepisze maks. 7 kg jedzenia na mieszac (maka, makarony), isc z tym do apteki, wystac sobie rade a miec 1kg maki tak za cca 5 zl. Niestety, chlebek z tej maki wogole nie chce rosnac a wogole nie smakuje. Wiec zawsze, jak jestem w Polsce, albo w Niemcach, nosze sobie stad make w plecaku :lol: .
Awatar użytkownika
Ainer
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 85
Rejestracja: pt 26 maja, 2006 15:21
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Ainer »

A ja z wykształcenia jestem geodetą i skończyłam studia o kierunku melioracje wodne w Poznaniu- kocham starówkę tego miasta i mam do niej ogromny sentyment :lol: . Pracuję jednak w biurze i zajmuję się kadrami, w małym stopniu księgowością #-o , przygotowuję przetargi, zbieram wszystkie potrzebne dane do kosztorysów ofertowych , a to wszystko w branży grzewczj. Rozumiecie kotły gazowe, olejowe, grzejniki i te sprawy tym właśnie się teraz zajmuję. W wolnych chwilach remontuję dom i na tym polu też zdobywam doświadczenie. :lol: Typowo męskie sprawy :o . Żarówki w domu sama wymieniam i z zapchaną umywalką też sobie poradzę.
Awatar użytkownika
Ana
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 176
Rejestracja: czw 18 maja, 2006 14:25
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Post autor: Ana »

Ainer pisze:W wolnych chwilach remontuję dom i na tym polu też zdobywam doświadczenie. Typowo męskie sprawy . Żarówki w domu sama wymieniam i z zapchaną umywalką też sobie poradzę.
coś o tym wiem - wczoraj zdobyłam wiedzę praktyczną na temat redukcji odpływu z 110 na 50:) brodzik i jego odpływ nie mają przede mną tajemnic:P Póki co biegam po domu z poziomicą, miarką, katownikiem...jeszcze 1,5 miesiąca i będę mogła zamieszkać (mam nadzieję)
Jest miłość wariatka egoistka gapa
Awatar użytkownika
anakon
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 609
Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: anakon »

Zawod- psycholog; pod moim okiem jest wszystko co porusza sie w powietrzu nad polskim padolem; kwalifikuje pilotow, technikow, kontrole lotow do wykonywanych przez nich zadan i robie badania okresowe. A w wolnych chwilach spiewam, czasem bylam czesciej na probach niz w pracy...niestety obecnie mam przerwe w choralnym zyciorysie. Tak wiec Lucik zwykle stoimy po przeciwnych stronach barykady.
Awatar użytkownika
Lucik
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: wt 07 cze, 2005 09:57
Lokalizacja: Slowacja, Preąov

Post autor: Lucik »

Tak wiec Lucik zwykle stoimy po przeciwnych stronach barykady.
Tak, przynajmniej mozemy sobie pogladac do oczy :lol: . Ale w wrzesniu planuje sie przeprowadzic do Polski, wiec w bedziemy przynajmniej po jednej stronie granicy... Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony pn 23 paź, 2006 19:32 przez Lucik, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
salcia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 253
Rejestracja: pt 08 paź, 2004 21:16
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: salcia »

Ja ukończyłam ogólniak i mam za sobą 4 lata studiów analityki medycznej(z przyczyn rodzinnych nie udało się skończyć).W tej chwili od 12 lat w jednej firmie,pracuję jako kasjer w dużym markecie.
Mama 26-letniej Moniki,córka chora praktycznie od urodzenia.Zdiagnozowana celiakia 2004 r.wrzesień/październik.12 lat zabiegów o zdrowie dziecka...
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

szkoda że brakło ci tego roczku - moja mama jest analitykiem medycznym...
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
ODPOWIEDZ