konie

[gundi]

czy ktoś z was kocha konie?
na pewno nikt tak mocno jak ja!

[bogusia]

Bardzo kocha konie moja młodsza bezglutenowa córka.
Zaczęła tę milość jak miała ok. 2 latek.
Każde wakacje i każdą okazję poza nimi wykorzystuje na spotkanie i jazdę.
To miłe hobby.

[vixi]

ja zawsze chciałam jeździć konno - niestety pozostało to tylko marzeniem z dzieciństwa choć w sumie na nic nigdy nie jest za późno - więc może kiedyś

[gundi]

Aja właśnie jadę dziiś znowu na konie!
Będę jeździć na Borowiku!
8)

[ Dodano: Wto 22 Sie, 2006 11:59 ]
no napiszcie coś napiszcie !

[Sara]

Ja bardzo lubię jeździć na koniach!

[Gosiuuunia]

mnie jakoś nigdy nie pociągało jeździectwo. Uważam że konie to cudowne zwierzęta, ale zawsze się na nich niepewnie czułam.

[Cornelia]

mnie jakoś nigdy nie pociągało jeździectwo. Uważam że konie to cudowne zwierzęta, ale zawsze się na nich niepewnie czułam.

A JA TO KONIE lubię OD BARDZO DAWNA!!!
Chociaż na pierwszej lekcji już kłusowałM TO NIEKIEDY SIĘ TROCHĘ BOJĘ!

[ooowieczka]

a ja od zawsze chciałam sie nauczyć i tak sobie własnie ostatnio postanowiłam ,że się zapiszę wiosną na jakieś lekcje:)

[Rafal_tata]

Konie to bardzo piękne zwierzęta, jeśli nie najpiękniejsze 8)

[vixi]

zgadzam się że najpiękniejsze ale i najniebezpieczniejsze jeśli nie umie się z nimi obchodzić i jeśli dobiorą ci złego konia

[Rafal_tata]

Ja nie jeżdżę. Ja patrzę.

[silverka]

Ja też uwielbiam konie gdy byłam mała miałam dużo zabawek koni, rysowałam je, czasami rodzice nas (mnie i siostrę) zabierali do Lisek.
Uwielbiam wszystkie zwierzaki : pieski, kotki, myszki, szczurki:))
tylko mam uraz do szynszyli, bo kiedyś jedna obgryzła mi moje nowe klapki które kupiłam na praktykę do szpitala.. ehh

[gundi]

A ja konie lubie dlayego (szczególnie że mają takie oczy...................

[Natko_]

Jeździłam konno na studiach. Od tamtej pory okazjonalnie wsiadam na klaczkę u mojego szefa (teraz już exszefa ale dalej dobrego znajomego ). Janusz ma 3 konie - piękne są, moje dzieci zarażone końmi od urodzenia - każdy spacer zahacza o rancho
Dzis też byliśmy u Avii, Lizy i Cykady Maciuś ledwo mówić się nauczył, a już zna ich imiona, jak skręcamy w uliczkę, już woła, że idziemy do "tonitów" i siłą go muszę stamtąd zabierać
Madzia już była kilka razy w siodle - nieprofesjonalnie oczywiście, rozrywkowo, ale chcemy to za jakiś czas pociągnąć tak bardziej konkretnie, w jakiejś szkółce, bo konie i kontakt z nimi to baaaardzo fajna sprawa

[bogusia]

Ja też uwielbiam konie gdy byłam mała miałam dużo zabawek koni, rysowałam je,

To tak jak moja młodsza córka,o której już wyżej pisałam.
Ma masę zabawek"konnych"i rysunków.
Ogólnie lubi rysować i malować zwierzęta,a szczególnie właśnie konie.
"Przebąkuje" coś o weterynarii.
Teraz cieszy się na majówkę i spotkanie z koleżanką, tak jak ona"zapaloną "do koni.