wasze problemy

Rozmowy o wszystkim i o niczym. Tematyka dowolna: sztuka, kultura, rozrywka i co wam jeszcze przyjdzie do głowy, a co nie dotyczy głównej tematyki forum.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
gundi
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 66
Rejestracja: czw 29 cze, 2006 09:28
Lokalizacja: nidom

wasze problemy

Post autor: gundi »

napiszcie
czy macie jakiejś problemy!
tutaj będziemy mogli sobie pomóc
liwia to ja
Zdzichecki
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: wt 22 sie, 2006 21:46
Lokalizacja: mazowsze

Post autor: Zdzichecki »

Mam problem. Kupiłem automat do pieczenai chleba ale jest bez instrukcji obsługi i nie moge wykorzystać wszystkich funkcjii. Ta maszynka to SEVERIN BM 3983
Joanna P.
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 166
Rejestracja: pt 09 gru, 2005 10:25
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Joanna P. »

Nic nie wiem o Severinach. Przykro mi, że nic nie podpowiem.
Ale za to moje dziecko jest niejadkiem i to jest dopiero problem...
magda_lena_b
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: pt 13 paź, 2006 10:47
Lokalizacja: Kętrzyn

Post autor: magda_lena_b »

Hej :? mam problem i prosze o pomoc. W dzieciństwie byłam bezglutenowa, w wieku 4 lat zrobiono mi testy alergiczne i lekzrze powiedzieli że jest ok więc moge jeść wszystko. teraz mam 20 lat astme oskrzelową wynikającą z uczelania na zboża a to dzięki nieprzestrzaganiu diety od 4 roku życia, lekarze nie mówia wprost czy jestem bezglutenowa tylka kaza obserwowac przez eliminacje np chleba itp. co o tym myslicie? co mam robic??? :!:
bogusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 243
Rejestracja: śr 20 paź, 2004 14:26
Lokalizacja: Katowice

Post autor: bogusia »

Wydaje mi się ,że powinnaś być jednak porządnie zdiagnozowana w kierunku celiakii i o to poproś lekarza.
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

magda_lena_b pisze: lekarze nie mówia wprost czy jestem bezglutenowa tylka kaza obserwowac przez eliminacje np chleba itp.
magda_lena_b pisze: co o tym myslicie? co mam robic???
Głupia rada, ot co ja o tym myślę. Ale od początku. Po pierwsze czy miałaś w dzieciństwie zdiagnozowaną celiakię (przeciwciała, biopsja dwunastnicy). Jeśli tak, to celiakię masz i nic tego nie zmieni.
magda_lena_b pisze:zrobiono mi testy alergiczne
Celiakia to nie alergia, tylko zupełnie inna choroba! W testach alergicznych nie wyjdzie na pewno (używa się innych przeciwciał). Ale alergia celiakii nie wyklucza, można mieć obie przyjemności na raz. Ja też mam astmę oraz uczulenie na wszystko prawie co w powietrzu fruwa.
A teraz - co masz robić. Jak najszybciej diagnozuj się w kierunku celiakii. Najpierw przeciwciała, potem ewentualnie biopsja. Tylko ważne - nie wolno Ci przechodzić na dietę bezglutenową przed zakończeniem diagnozowania, bo wyjdą Ci wyniki fałszywie negatywne! Najpierw diagnoza, potem dieta. Dlatego właśnie uważam, że rada tych lekarzy jest po prostu głupia. Jeśli przejdziesz na dietę i ona Ci nawet pomoże (co może zająć kilka miesięcy, nie działa zawsze od razu), to niczego się o swojej chorobie nie dowiesz, poza tym, że na diecie bg jest Ci lepiej... Diagnoza to podstawa!
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ola*
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 441
Rejestracja: śr 15 lut, 2006 10:41
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Ola* »

zgadzam się z dziewczynami - powinnaś się zdiagnozować przed przejściem na dietę. Tylko wtedy - gdy dostaniesz wyniki czarno na białym - będziesz miała motywację żeby jej przestrzegać. Jak nie zrobisz sobie badań będziesz w chwilach zwątpienia i słabości (bo każdy prędzej czy później ma dość diety i myśli sobie żeby może w ja cholerę przerwać na jednej wieczór ) miała świetna wymówkę...
Jeśli Twój lekarz jest oporny w przepisywaniu badań - być może będziesz musiała go zmienić. A co do eliminacji chleba - z glutenem spotykamy się na codzień w tylu różnych produktach, że sama eliminacja chleba nie spowoduje, że będziesz na diecie bezglutenowej.
Joanna P.
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 166
Rejestracja: pt 09 gru, 2005 10:25
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Joanna P. »

W sprawie instrukcji - napisałam z pytaniem do Severina (www.severin.pl) i otrzymałam odpowiedź:
"Witam,
W załączniku przesyłam instrukcję obsługi, o która Pani prosiła.
Pozdrawiam
Anna Szepiel
Severin Polska Sp. z o.o."

Wspomniany załącznik próbowałam wkleić do postu, ale nie wchodzi. Spróbuję go posłać na priva.
A teraz proszę o jakiś sposób na niejadka :D
Ostatnio zmieniony śr 18 paź, 2006 12:48 przez Joanna P., łącznie zmieniany 1 raz.
thh-polka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 191
Rejestracja: czw 01 lut, 2007 08:46
Lokalizacja: Larvik, Norwegia

Post autor: thh-polka »

JoannoP.

Czy Twoje dziecko nadal jest niejadkiem? Chetnie pomoge.
Mama dwoch niejadkow.
Joanna P.
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 166
Rejestracja: pt 09 gru, 2005 10:25
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Joanna P. »

Niestety, nadal. Proszę o radę lub kilka, bo swoje pomysły wyczerpałam. Całe życie w moim domu kręci się wokół pięciolatki bojkotującej każdy rodzaj pożywienia. Nawet metoda Superniani z minutnikiem zawiodła. Proszę, napisz o swoich niejadkach i sposobach na ich "niejadkostwo", będę wdzięczna za pomoc...
Aśka P.
thh-polka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 191
Rejestracja: czw 01 lut, 2007 08:46
Lokalizacja: Larvik, Norwegia

Post autor: thh-polka »

Co to jest superniania z minutnikiem ? Jakis automat do karmienia dzieci...
Poniewaz Twoj niejadek jest juz 5-letnia panna, nalezy je traktowac prawie po doroslemu. Metody typu leci ptaszek, wiadomo odpadaja.
Wazne jest czy niejadek ma niedowage. Jezeli ma prawidlowa wage do wzrostu i miesci sie "w siatce" nie nalezy przejmowac sie za bardzo. Mysle, ze mozna przeglodzic dziecko i pilnowac zeby nie podjadalo slodyczy.
Gorzej gdy waga jest za niska i dziecko nie chce jesc.
Dawaj jej do jedzenia to co lubi najbardziej, nawet 3 razy dziennie. Cos chyba lubi jesc... Oczywiscie nie slodycze. U nas byly to gofry z cukrem pudrem lub dzemem, nalesniki, budyn z posypka, rosol, kluski ziemniaczane z boczkiem, ryz na sypko gotowany w bulionie, ciasta z lukrem, pokrojone owoce (jablka, banany), pierniczki pieczone w domu. Daje dzieciom tran o smaku cytrynowym. Miod daje tez na lyzeczce i mowie, ze to syrop. Dzieci wiedza, ze nie ma grymaszenia przy lekarstwach. Trzeba byc stanowczym i konsekwentnym, inaczej dziecko bedzie rzadzilo, a my nie bedziemy mieli nic do powiedzenia. Oczywiscie czasem mozna ustapic.
Nalezy przygotowywac potrawy proste, latwe do wykonania. Bo jak czlowiek nameczy sie, a dziecko nic nie zje, to mozna wpasc w zlosc. Jak pierogi to np. leniwe, a nie lepione ze skomplikowanym nodzieniem. Lub makaron polany jogurtem owocowym.

[ Dodano: Sro 14 Mar, 2007 09:16 ]
Dawaj dziecku male porcje, a czesciej. Dziecko nie powinno odczuc, ze zalezy nam bardzo zeby jadlo, bo bedzie jeszcze bardziej uparte.
U nas w domu od zawsze byly zasady,ze wszyscy domownicy siedza razem przy stole, nie ma biagania po domu z jedzeniem. Siedzimy przy stole razem az ostatni skonczy jesc (przynajmniej staramy sie bardzo). Rodzice musza byc jednomyslni.
Pieciolatek duzo zrozumie. Nalezy tlumaczyc i wyjasniac. Opowiadanie typu, ze rozwija sie mozg i nalezy jesc byly skuteczne ( Moj syn w wieku czterech lat chodzil do zerowki. W szkole bylo duzo lekcij na temat co nalezy jesc i po co.). Gdy mial ok. 5 lat placilam mu drobne pieniazki za jedzenie i to pomagalo. Zrobilismy razem skarbonki i dzieci cieszyly sie, ze sa coraz ciezsze (skarbonki) . Powiedzialam im, ze beda mogly wydac uzbierane pieniadze na co beda chcialy. Tlumaczylam, ze jezeli nie zjedza to nie pojda bawic sie na dwor z innymi dziecmi. Albo, ze babcia bedzie smutna, gdy nie beda jadly.
Ciesz sie kazdym przelknietym przez corke kesem jedzenia. Z niejadkostwa sie wyrasta.
Z drugiej strony ja wole miec niejadki niz dzieci jedzace bez przerwy.
Powodzenia.
Joanna P.
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 166
Rejestracja: pt 09 gru, 2005 10:25
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Joanna P. »

Dziekuje za wsparcie. Z tego co piszesz, to chyba najgorzej wypadamy jesli chodzi o wspolne siedzenie przy stole, ale to juz kwestia takiej pracy. Zawsze mialam watpliwosci, czy to nie jest duzy blad, zeby dawac same ulubione przysmaki (jednostronna dieta itp.), ale skoro Tobie sie udawalo tym sposobem, to kupuje ta metode.
Jeszcze raz dzieki. A przy okazji - w jakim wieku sie wyrasta z niejadkostwa ??
Aska P.
thh-polka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 191
Rejestracja: czw 01 lut, 2007 08:46
Lokalizacja: Larvik, Norwegia

Post autor: thh-polka »

O monotonna diete sie nie przejmuj. Po malu mozesz podawac dziecku inne pokarmy. W takich gofrach mozna przemycic jajka i mleko, a calkowicie pominac cukier. A posypanie ich cukrem pudrem zacheci dziecko do jedzenia.
Moje dzieciaki tak do pieciu lat wcale nie chcialy jesc zadnych ciast. Polane polewa z cukru pudru i wody i posypane posypka zaczely wzbudzac ich zainteresowanie. Oczywiscie probowaly oszukiwac : zjadly tylko polewe i ciasta juz nie chcialy. Wtedy stanowczo powiedzialam, ze wiecej nie bedzie juz polewy. Wiec ciasto tez zjadly.
Syn do 7-8 lat nie mial ochoty nawet na slodycze. Pytal mnie czy musi jesc czekolade. Nadal je po to zeby zyc. Musi miec spokoj przy jedzeniu, bo gdy jest czyms zajety lub spieszy sie to wcale by nie jadl. Teraz gdy ma juz 9 lat jest lepiej. Potrafi zjesc dosc duzo ulubionej potrawy. I nawet sam szuka w szafce jedzenia.
Powodzenia
Awatar użytkownika
gundi
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 66
Rejestracja: czw 29 cze, 2006 09:28
Lokalizacja: nidom

Post autor: gundi »

Ja niekiedy jestem niejadkiem i wtwedy mama zawsze mówi zakaz telewizoraq i skutkuje
:564:
liwia to ja
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

gundi pisze:Ja niekiedy jestem niejadkiem i wtwedy mama zawsze mówi zakaz telewizoraq i skutkuje
Ja taki szantaż też czasem stosuję wobec mojej córki :D Zakaz na jej ulubione "Odlotowe agentki" i "Witch"
Ostatnio zmieniony czw 31 maja, 2007 10:13 przez GosiaM, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ