POPRAWA WYNIKÓW BADAŃ
Moderator: Moderatorzy
POPRAWA WYNIKÓW BADAŃ
Witam wszystkich!
mam pytanie, do wszystkich bardziej zorientowanych w temacie- czy jest możliwe znaczne poprawienie wyników badań i jak to zrobić? Podkreślam, że to nie chodzi o mnie a o chłopaka,który ma "problemy" z przestrzeganiem diety... (chociaż i tak już je chlebek bezglutenowy <swoją drogą- niedobry.. smakowałam )
Pewnie ktoś mnie odeśle do konkretnego, istniejącego już tematu, ale szukałam i nie znalazłam...
Dziękuję za pomoc!
mam pytanie, do wszystkich bardziej zorientowanych w temacie- czy jest możliwe znaczne poprawienie wyników badań i jak to zrobić? Podkreślam, że to nie chodzi o mnie a o chłopaka,który ma "problemy" z przestrzeganiem diety... (chociaż i tak już je chlebek bezglutenowy <swoją drogą- niedobry.. smakowałam )
Pewnie ktoś mnie odeśle do konkretnego, istniejącego już tematu, ale szukałam i nie znalazłam...
Dziękuję za pomoc!
Hmmmm... A co rozumiesz przez poprawę wyników? Morfologii, żelaza, przeciwciał? Zresztą wszystko jedno, sposób jest jeden - przestrzeganie diety, cierpliwie, stanowczo i dokładnie. Każde odstępstwo jest "karane" spadkiem parametrów.
I tu masz odpowiedź - dopóki nie nauczy się ścisłego przestrzegania diety, nic z tego. Nie ma innej metody, żadnego tajemniczego specyfiku, lekarstwa itp. Tylko dieta. Przykro mi...Angy pisze:nie chodzi o mnie a o chłopaka,który ma "problemy" z przestrzeganiem diety...
Angy, skoro Twój chłopak uwielbia ciasteczka, to może jednak zaopatrzyć się w te bg i trzymać je w jakiejś puszce... bo mi owszem nie wszystkie smakują... ale są takie... za które na piechotę do fabryki do producenta bym po nie poszła (np. markizy z nadzieniem kokosowym Bezglutenu na jedno posiedzenie , albo Schara delicje Orangino czy czekoladowe Cioccolini z kremem czek ).
No i chyba warto polecić nasze ciasteczka z kleiku ryżowego jeśli chciałoby Ci się pobawić, u mnie zawsze goście zamawiają i szybko znikają ze stołu
Tyle dla Twojego Łasucha
Ale warto go przekonać do przestrzegania diety... bo w końcu życie ma się jedno i warto je przeżyć w zdrowiu
Acha, dodam jeszcze że mi po miesiącu diety wyniki (żelazo, ferrytyna) poprawiły się na tyle, że moja lekarz nie była w stanie uwierzyć, że bez suplementacji....
No i chyba warto polecić nasze ciasteczka z kleiku ryżowego jeśli chciałoby Ci się pobawić, u mnie zawsze goście zamawiają i szybko znikają ze stołu
Tyle dla Twojego Łasucha
Ale warto go przekonać do przestrzegania diety... bo w końcu życie ma się jedno i warto je przeżyć w zdrowiu
Acha, dodam jeszcze że mi po miesiącu diety wyniki (żelazo, ferrytyna) poprawiły się na tyle, że moja lekarz nie była w stanie uwierzyć, że bez suplementacji....
Ostatnio zmieniony śr 08 kwie, 2009 22:44 przez Kasinka, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki! Myślałam, że wszystkie produkty bg są hymmm.. delikatnie rzez ujmując niesmaczne... ale skoro się i dobre trafiają to postaram się w najbliższej przyszłości udać na słodkie zakupki (oby było coś z listy w sklepie w Bydgoszczy )
Oby mojemu Łasuchowi zasmakowały! w sumie jakby mu je podstawić nie mówiąc, że to bg to może je polubi;) hehe
Pozdrowionka:)
Oby mojemu Łasuchowi zasmakowały! w sumie jakby mu je podstawić nie mówiąc, że to bg to może je polubi;) hehe
Pozdrowionka:)
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
...poza tym, jeśli masz dryg do wypieków, naprawdę polecam przepisy z forum. Ciasteczka ryżowe to hit, ale jest duży wybór innych ciast i wypieków. Pamiętaj - do serca mężczyzny najkrótsza droga prowadzi przez żołądek
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Angy, proponuję z okazji świąt, albo i bez okazji, upiec mu bananowiec (tu przepis: viewtopic.php?p=14965&highlight=#14965). I żadnych tłumaczeń o niechęci do pieczenia albo dwóch lewych rękach - to ciasto każdemu wyjdzie. Robi się szybko, prosto, a wychodzi rewelacyjnie dobre. Tylko trzeba koniecznie mieć takie bardzo miękkie, przejrzałe banany.
Innym ciastem rewelacyjnie pysznym i prostym jest piegus (przepis też na forum).
Przy obu tych ciastach nikt nawet nie pomyśli, że to jakieś "inne" wypieki. A w dodatku w domu od razu zapachnie
Innym ciastem rewelacyjnie pysznym i prostym jest piegus (przepis też na forum).
Przy obu tych ciastach nikt nawet nie pomyśli, że to jakieś "inne" wypieki. A w dodatku w domu od razu zapachnie
Hmmm... Właśnie patrzę na moje glutenowe dziecko, które zjada mi moje tosty... Z ciast polecam gofry thh-polki. Naprawdę są super, w dodatku nie wymagają żadnych ekstra składników, bo robi się je z mąki ziemniaczanej. W tym roku (jak co roku ) wykorzystuję ten przepis na blaty do mazurków wielkanocnych. To, co polecają poprzednicy - też jest pyszne. Po prostu do roboty i powodzenia.Angy pisze:Myślałam, że wszystkie produkty bg są hymmm.. delikatnie rzez ujmując niesmaczne...
miałam okazję posmakować niektórych przysmaków i szczerze się nie dziwię, że mój Łasuch nie lubi tego... oczywiście nie powiedziałam mu, że też bym się chyba wywijała od przestrzegania diety, tylko "da się przeżyć. jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma". ale kanapkę czułam cały dzień w żołądku:/ chipsy były bezsmakowe, a makaron po prostu dziwny. nie wiem jakich firm, bo z nim nie mieszkam, ale czasami smakuję tego, na co najbardziej narzeka....
ale jak już razem zamieszkamy to nie będzie miał wyboru;)
jak znacie jakieś dobre przepisy na słodkości to piszcie:) będę wdzięczna:) Łasuch pewnie (nieświadomie) też
ale jak już razem zamieszkamy to nie będzie miał wyboru;)
jak znacie jakieś dobre przepisy na słodkości to piszcie:) będę wdzięczna:) Łasuch pewnie (nieświadomie) też
Ostatnio zmieniony czw 09 kwie, 2009 21:05 przez Angy, łącznie zmieniany 1 raz.
Polecam Ci swój przepis na biszkopt-jest na forum. Moja rodzina i znajomi zajadają się nim i twierdzą,że nie różni się od tych z glutenem . Ze sklepu Zetka w Bydgoszczy mój syn przywiózł mi ostatnio rewelacyjne Ciasteczka maślane - Smak Życia-ma już zamówienie na następne.
Mnie też "ślinka" leci...Kasinka pisze: albo Schara delicje Orangino czy czekoladowe Cioccolini z kremem czek ).
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Dostałaś już sporo pozytywnych impulsów, ale ja napiszę twardo. Argumenty faceta, że mu nie smakuje jedzenie bg są tej samej rangi, że "po maryśce to ma takie cudowne sny", a "bez pół litra na głowę nie ma zabawy".Angy pisze:miałam okazję posmakować niektórych przysmaków i szczerze się nie dziwię, że mój Łasuch nie lubi tego... oczywiście nie powiedziałam mu, że też bym się chyba wywijała od przestrzegania diety, tylko "da się przeżyć. jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma". ale kanapkę czułam cały dzień w żołądku:/ chipsy były bezsmakowe, a makaron po prostu dziwny. nie wiem jakich firm, bo z nim nie mieszkam, ale czasami smakuję tego, na co najbardziej narzeka....
Dla każdego z nas przejście na dietę wiązało się z pewnymi wyrzeczeniami, ale podstawową sprawą jest świadomość, że gluten jest dla celiaka trucizną. Jedno małe ciasteczko to jak mała łyżeczka cyjanku. I dorosły odpowiedzialny człowiek nie może takich argumentów lekceważyć.
I nie da się zastąpić tylko niektórych produktów glutenowych , bo wtedy nie można przyjąć, że jest się na diecie.
@Angy : ja jestem na diecie od czterech miesięcy i bez problemu przestawiłam się na ciastka bg... Niektóre są naprawdę niezłe, zwłaszcza jak nie ma możliwości jedzenia "glutkowych". Ostatnio siostra kupiła mi magdalenki od Schaera, trochę za dużo konfitury morelowej w środku, ale generalnie spoko... Poza tym z mieszanki na ciasto biszkoptowe Glutenexu można zrobić całkiem niezłą babkę (trochę jak piaskowa, ale ma chyba lżejszą konsystencję) i naprawdę nie jest to trudne, więc może spróbuj?
Hello bright future...