Nasze kosmetyki - bezglutenowy wizaż.pl ;)

[pleomorfa]

w płynie Palmolive- dlaczego?, bo ma rybkę Nemo na opakowaniu i pasuje mi idealnie do wystroju łazieneczki

No to czas na mnie...

Twarz pielęgnacja (skóra przesuszona, lekko trądzikowa)
- grecka maść oliwkowa (Hotima/Kotima Evangelos) - cudowna rzecz, niestety składu nie jestem w stanie rozszyfrować, ale ma max 3 składniki
- żel-krem intensywnie nawilżający 24h Yves Rocher
- krem intensywnie nawilżający spf 20 Iwostin Sensitia
- Aknicare cream Synchroline
Żele:
- oczyszczający żel do skóry tłustej i wrażliwej La Roche-Posay
- Aknicare cleanser Synchroline, żel do mycia twarzy o działaniu przeciwtrądzikowym - nie polecam skórze wrażliwej, na bazie kwasu pirogronowego
- używałam kiedyś pianki Flosleku, którą bardzo dobrze wspominam, niestety nie jestem teraz w stanie stwierdzić, która to była, ani sprawdzić jej składu


Twarz "make-up":
Tusz:
- Bobbi Brown Smokey Eye Mascara (prawdopodobnie ten, jedyny tusz, który mnie do tej pory nie uczulił, nie używam go jakoś dużo, ale i tak dla mnie cudem jest brak zapalenia spojówek po tuszu )
Pomadki:
- masełko do ust Bielenda
- pomadka nawilżająca Nivea Classic

Pielęgnacja ciała:
Żele pod prysznic:
- Palmolive w różnych wersjach
- Adidas Get Ready dla kobiet
Smarowidła:
- Cetaphil MD dermoprotektor
- Mleczko do ciała anti-age z roślinnymi komórkami macierzystymi Bielenda
- Termoaktywny koncentrat antycellulit Bielenda
- Mleczko nawilżające do skóry normalnej i suchej z sokiem z agawy Yves Rocher
- Oliwka z NNKT Bambino Nivea
- Emulsja do ciała Emolium
- Emulsja specjalna Emolium
Antyperspirant:
- wszelkie Nivea
Szampon:
- zapobiegający wypadaniu włosów Cece med
- ekologiczny szampon do włosów Yves Rocher (trzeba sprawdzać składy, bo np. szampon do włosów kręconych ma w składzie pszenicę)
Płyn do higieny intymnej: Intima płyn do higieny intymnej -ochrona przeciwgrzybiczna Ziaja

Parfum:
- nieśmiertelne Cocho Chanel Mademoiselle (tata kupił kilka lat temu mamie duży flakonik w ramach prezentu bez okazji, ale się okazało, że mamie ten zapach nie pasuje i przypadły mnie w spadku )

Chyba tyle, jak mi coś przyjdzie do głowy to dopiszę.
A jak wrócę z zakupów to zapodam jeszcze pielęgnację stóp

[Magda79]

moje kosmetyki

to co akurat zakupię gdzieś w promocji

ulubionych brak
szczególnych brak

[Leeloo]

pleo fajne rzeczy masz!! Zwłaszcza ta oliwaaaaa

Madzia, zazdroszczę uniwersalności i tolerancji ale serio zero ulubionego?

[Magda79]

aaaaaaa
tyle się napisałam

i oczywiście mnie wywaliło

ZAWSZE jak nie skopiuję wypowiedzi to mnie wywali, no ZAWSZE


to teraz w skrócie
nie mam nic ulubionego a że idę do domu to nic więcej nie napiszę

[Derwid]

A na co trzeba uważać w składzie kosmetyków? Gdzie czyha gluten?

PS. Czy są jacyś celiacy, którzy nie mają problemów ze skórą?

[sandyy]

Pleo, kolejna, ktorej kosmetykow nie czaje w wiekszosci

Magda mam dokladnie to samo!!

Derwid, nie pomoge niestety

[Leeloo]

dziewczyny, a jak zrobicie "cofnij" i ew. odśwież, po czym "szybka odpowiedź" to nie odzyskujecie w polu tekstowym do swojej wiadomości?

Derwid:

tu masz najczęstsze składniki zawierające lub mogące zawierać gluta, jeśli trzeba przetłumaczyć, to powiedz:

Glutens: Hydrolyzed wheat gluten, Triticum vulgare (wheat) gluten

Flours: Avena sativa (oat) kernel flour, hydrolyzed oat flour, Secale cereale (rye) seed flour

Extracts and oils: Barley extract, fermented grain extract, hydrolyzed malt extract, phytosphingosine extract, Triticum vulgare (wheat) germ extract, Triticum vulgare (wheat) germ oil, yeast extract

Proteins: Hydrolyzed vegetable protein, hydrolyzed wheat protein, hydrolyzed wheat protein/PVP crosspolymer

Starches: Hydrolyzed wheat starch, Triticum vulgare (wheat) starch

Dextrins: Dextrin and maltodextrin (usually gluten-free because it’s derived from corn in the U.S., but not always), dextrin palmitate, and cyclodextrin

Vitamins: Vitamin E (may have wheat germ as the source)

Other: Samino peptide complex, sodium C8-16 isoalkylsuccinyl

Czy są jacyś celiacy, którzy nie mają problemów ze skórą?

pewnie są takowi szczęśliwcy, ale zapewne w mniejszości

[Derwid]

Dziękuję bardzo, Leeloo. Nie trzeba nic tłumaczyć, rozumie się samo przez się. Nie taki ja głupi jak wyglądam

[Leeloo]

leżę

[sandyy]

Wow ile potencjalnego zua... az obczaje swoje opakowanka

Mi odswiezanie, cofanie itp itd nic nie daje, znika na amen

[Derwid]

leżę
Derwidzie, tak na marginesie - gdyby nie jabłka już pewnie byłabym na leczeniu pozajelitowym

To dla mnie komplement.

A ja zawsze kopiuję tekst przed wysłaniem czegokolwiek gdziekolwiek, przydatny nawyk.

[Anula80]

Akurat Ciebie to Derwid nie dotyczy ale zamówiłam kiedyś szminkę, która jak się później okazało miała pszenicę w składzie. Na szczęście nie zdążyłam jej użyć i oddałam teściowej

[Magda79]

Mi odswiezanie, cofanie itp itd nic nie daje, znika na amen

mi też, cofa mnie od razu do strony z otwartym okienkiem odpowiedzi, ale czystym
kopiuję zazwyczaj ale zapomnieć też się zdarzy

wracając do moich kosmetyków

mam na dziobie skórę suchą , wręcz nieraz przesuszoną z tłustym filtrem, krem matujący jest za słaby, smaruję się czasem po kilka razy pod rząd a skóra mało mi nie pęknie , krem nawilżający działa podobnie, ale po nim świecę się dodatkowo jak psu jajca , najlepiej jest po przeciwzmarszczkowym( tak tak, w pewnym wieku dochodzi się do takich kremów ) ale po nim mam zaraz zaskórniaki i tłusty filtr na twarzy, pod makijaż się nie nadaje
najczęściej do twarzy używam Lirene - różnych , takich po 30 i 35 roku życia,
jak macie coś fajnego to podrzucie propozycje w tym temacie , niestety jestem leniwa więc opcja krem na twarz i krem pod oczy nie wchodzi w grę, w ogóle to chyba wszytskie kremy pod oczy powodowały szczypanie i łzawienie całych gałek, ze zwykłym kremem nigdy nie miałam takiego problemu
w tej chwili mam jakis matujący Loreala - taki za 12 zł i jak na razie jest całkiem ok,

do twarzy używam jeszcze żeli, toników i mleczka - w 90 % jest to Garnier, zamiennie matujące i nawilżające

w ogóle moja skóra przechodzi fazy - od normalnej, do maksymalnie wysuszonej i piekącej, czasem jakiś balsam wklepuję po 5 razy n a noc i ciągle jest sucha, a czasem nie używam nic przez miesiąc bo nie mam takiej potrzeby , nieraz wydaje mi sie że zależy to od ilości chloru w wodzie , czasami aż śmierdzi chlorem jak woda leci
do mycia różne żele - to co w promocji, czasem jakiś emolient ale nie przepadam za nimi i nie przynoszą spodziewanej ulgi dla skóry
do włosów ostatnio Sayos - jakoś nie przetłuszczają mi się po nim włosy, 3 dni i włosy mam ciągle świeże


a w ogóle n a diecie zniknął w 80 % problem pryszczy, grud podskórnych, ropnych itp, na twarzy,trochę dokucza dekolt w tym temacie

[Derwid]

Akurat Ciebie to Derwid nie dotyczy ale zamówiłam kiedyś szminkę, która jak się później okazało miała pszenicę w składzie. Na szczęście nie zdążyłam jej użyć i oddałam teściowej

Dlatego właśnie nie stosuję szminek.
Niniejszym ogłaszam akcję "oddaj glutenowy kosmetyk teściowej".

mam na dziobie skórę suchą , wręcz nieraz przesuszoną z tłustym filtrem, krem matujący jest za słaby, smaruję się czasem po kilka razy pod rząd a skóra mało mi nie pęknie , krem nawilżający działa podobnie, ale po nim świecę się dodatkowo jak psu jajca , najlepiej jest po przeciwzmarszczkowym( tak tak, w pewnym wieku dochodzi się do takich kremów ) ale po nim mam zaraz zaskórniaki i tłusty filtr na twarzy, pod makijaż się nie nadaje
najczęściej do twarzy używam Lirene - różnych , takich po 30 i 35 roku życia,
jak macie coś fajnego to podrzucie propozycje w tym temacie

Jeśli ja mogę coś polecić, to ostatnio sprawiłem sobie tłusty kremik AA Cera Wrażliwa i wrażenia moje są niezłe (niestety, zimą moja skóra jest jak papier ścierny). Jak na tłusty krem ma dość rzadką konsystencję, więc po nałożeniu człowiek się nie lepi do wszystkiego.
No, ale ja autorytetem w dziedzinie kremów nie jestem, więc za ewentualne skutki moich rad nie odpowiadam.

[Leeloo]

Niniejszym ogłaszam akcję "oddaj glutenowy kosmetyk teściowej".

teściowej nie posiadam, ale akcję podbijam, u mnie będą to ciocie, kuzynki i mama

To ja Wam suche i wszystkie inne Mordeczki polecam Cetaphil Lipoaktywny/ Ultra/Dermoprotektor. Koszt 30-35 zł, ale mega wydajny i skuteczny, no i profeszynal dermokosmetyk