Kawa i herbata.
Moderator: Moderatorzy
KAKAO I INNE W PROSZKU
Szkoda, ze wczesniej tego postu nie widzialam... Po kakao holenderskim zawsze w typowy sposob boli mnie zoladek a raz ostro poszlo na calego. Nie mialam pojecia co jest grane... W istocie to, co w proszku i sie nie zbryla jest z gory podejrzane... [niczego innego w proszku, w tym cukru pudru, nie tykam]Grażyna pisze:Czasem przeglądam amerykańskie fora dla bezglutków i tam kiedyś spotkałam informację, że nie należy używać kakao holenderskiego. Natomiast w przepisach nie piszą, żeby użyć kakao, tylko zawsze jest "kakao bezglutenowe ". Co Wy na to?
Ostatnio natknęłam się na informację, że do cukru pudru dodaje się środki przeciwzbrylające - czasem jest to skrobia! ](*,)
Dziekuje za post.
Problem kawy u mojego syna zniknął, podobnie jak mleka, kilka miesięcy po wprowadzeniu diety. W tej chwili, po wypiciu gatunku poleconego przez Kabran (dziękujemy!) nic złego się nie dzieje.
Chciałabym tym razem nawiązać do herbaty. Wg A. Hiller („Dieta bezglutenowa”) gluten może występować np. w aromatyzowanych herbatach, gdy jako dodatku smakowego użyto słodu. Przyznam, że wcześniej nie zwracałam uwagi na aromat (także w olejkach do ciast). Znów zaczyna ogarniać mnie jakaś paranoja
Chciałabym tym razem nawiązać do herbaty. Wg A. Hiller („Dieta bezglutenowa”) gluten może występować np. w aromatyzowanych herbatach, gdy jako dodatku smakowego użyto słodu. Przyznam, że wcześniej nie zwracałam uwagi na aromat (także w olejkach do ciast). Znów zaczyna ogarniać mnie jakaś paranoja
Joanno P., ja również próbowałam się dowiedzieć czegoś na temat tej cykorii w 2006 roku, ale technolog w tym czasie była na urlopie.Dostałam wtedy maila do tej pani, ale gdzieś mi się zagubił.Masz może gdzieś ten kontakt? Dobrze byłoby wreszcie dowiedzieć się, czy jest bezpieczna. Jest to niezły zastępnik dla osób, które mają sensacje po kawie.Joanna P. pisze: W początkowym okresie diety brakowało mi kawy zbożowej, więc kiedy trafiłam na kawopodobny produkt "Cykoria", o składzie "cykoria palona instantyzowana" rozpoczęłam śledztwo - jak to instantyzowali i czym. Nie ustaliłam nic, a technolog produkcji pobił rekord w wymigiwaniu się od kontaktów ze mną. Na szczęście ochota na kawę zbożową już mi przeszła.
Nie dostałam żadnego adresu, tylko mi powtarzano, że technolog jest na zwolnieniu i lada dzień wróci. Po przemyśleniach doszłam do wniosku że w tym zakładzie nie mają technologa i próbują to zataić. Na szczęście, o ile dobrze pamiętam, napój jest zgłoszony jako propozycja do badań konsumenckich. Niezależnie od tego jeszcze poszukam może mam zapisany do nich numer telefonu w starym kapowniku. Bo zadzwonić ponownie też nie zaszkodzi.
Z drugiej strony w miedzyczasie weszły przepisy o obowiązkowym wymienianiu niektórych składników więc może coś tam przybyło w informacji o składzie. Przestałam sie tym interesować więc nie wiem, czy opakowanie ma dalej te same informacje.
Obecnie skupiam się na dotarciu do technologii domowego wyrobu kawy z żołędzi. Moja mama kupiła takie cuś w sklepie ze zdrową żywnością, wzbogacone przyprawami korzennymi i bardzo to chwali. Sama nie próbowałam, bo było glutenowe, ale pomysł mnie zainspirował. Wiem, że moja prababcia robiła taką kawę "za okupacji" i do jesieni muszę ustalić na czym to polega.
Z pozdrowieniami - Aśka P.
Z drugiej strony w miedzyczasie weszły przepisy o obowiązkowym wymienianiu niektórych składników więc może coś tam przybyło w informacji o składzie. Przestałam sie tym interesować więc nie wiem, czy opakowanie ma dalej te same informacje.
Obecnie skupiam się na dotarciu do technologii domowego wyrobu kawy z żołędzi. Moja mama kupiła takie cuś w sklepie ze zdrową żywnością, wzbogacone przyprawami korzennymi i bardzo to chwali. Sama nie próbowałam, bo było glutenowe, ale pomysł mnie zainspirował. Wiem, że moja prababcia robiła taką kawę "za okupacji" i do jesieni muszę ustalić na czym to polega.
Z pozdrowieniami - Aśka P.
Postaram się wkrótce to sprawdzić.Joanna P. pisze:Z drugiej strony w miedzyczasie weszły przepisy o obowiązkowym wymienianiu niektórych składników więc może coś tam przybyło w informacji o składzie. Przestałam sie tym interesować więc nie wiem, czy opakowanie ma dalej te same informacje.
Widzę że doszłyśmy do podobnych rozwiązań Ja postanowiłam że spróbuję kupić korzeń cykorii w sklepie zielarskim i go zmielić. Jak tylko będę miała trochę więcej czasu, to spróbuję. Zobaczymy co wyjdzie..Joanna P. pisze:Obecnie skupiam się na dotarciu do technologii domowego wyrobu kawy z żołędzi.
[ Dodano: Nie 23 Wrz, 2007 18:05 ]
A więc sprawdziłam i mile się zaskoczyłam. Na opakowaniu Cykorii instant firmy Alcor pojawiła się dodatkowa reklama w postaci dołączonego paska, zawierająca m.in. informację, że jest to produkt naturalnie bezglutenowy. Na dowód dołączam zdjęcie:
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
1. celiakii a nie "celiace".Mariola pisze:Witam.Czy ktoś może mi powiedzieć,czy i jakie mozna pić soki przy celiace?
2. można pić te soki, które nie zawierają glutenu. Wydaje mi się, że żadne nie zawierają, ale przed wypiciem trzeba zawsze przeczytać skład.
3. Skąd ten pomysł ? Herbaty generalnie są bezpieczne, chyba że ... patrz pkt 2.Mariola pisze:A co z herbatą? Czy naprawdę nie można pić herbat aromatyzowanych?
4. Poświęć trochę czasu i poczytaj forum. Zacznij od FAQ, a jeśli potrzebujesz odpowiedzi na konkretne pytanie, użyj funkcji szukaj.Mariola pisze:Jestem nowa i dużo jeszcze nie wiem ,proszę o konkretną odp
Ostatnio zmieniony pt 15 lut, 2008 01:01 przez Magdalaena, łącznie zmieniany 1 raz.
Cykoria instant
Patka ja kupuję cykorię instant w markecie Polo, nie widziałam w innych sklepach.