Kebab/Sushi

Swobodne pogaduchy na temat pietruchy - Dyskusje.

Moderator: Moderatorzy

Adrian
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1055
Rejestracja: pn 13 sie, 2012 21:20
Lokalizacja: Warszawa

Kebab/Sushi

Post autor: Adrian »

Witam, czy ktoś z was się orientuję czy jedzenie kebaba bądź sushi jest dozwolone na diecie bezglutenowej :?:
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8102
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Leeloo »

kebab jest raczej niewskazany. nawet jeśli samo mięso jest czyste, to nie ma pewności co do bezglutenowości przypraw i higieny w miejscu gdzie go robią (a zazwyczaj w takich punktach higiena to sprawa drugorzędna), poza tym kebab podają w cieście lub w bułce = GLUTEN. można poprosic bez, ale .. zawiną w to serwetkę? ja odradzam.

sushi- osobiście ubóstwiam, nie widzę przeciwskazań jeśli wiesz co wybrać i nie jest to pseudo sushi bar. tu masz cały wątek o tym:

viewtopic.php?p=45198#45198
anikam
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 255
Rejestracja: pn 14 maja, 2012 11:35
Lokalizacja: Polska

Post autor: anikam »

Adrian, a w którą stronę się skłąniasz? ja, że kebeb raczej ryzykowne, co do sushi nie mam bladego pojęcia
Obrazek
sunshine
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 53
Rejestracja: czw 24 lut, 2011 21:56
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sunshine »

Ryż do sushi jest zakwaszany. Stosuje się do tego sos, w którego skład wchodzi sos sojowy zawierający pszenicę. Dowiedzieliśmy się tego z Mężem, kiedy chcieliśmy zamówić sushi w restauracji. Tak więc poprawnie przygotowane sushi nie jest bezglutenowe (w restauracjach), nie spotkałam jeszcze restauracji używającej bezglutenowego sosu sojowego.
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

sunshine pisze:nie spotkałam jeszcze restauracji używającej bezglutenowego sosu sojowego.
I to jest dla mnie niezrozumiała sprawa - w końcu sushi jest daniem japońskim, jedyny bezglutenowy sos sojowy to japońskie tamari - a do sushi go nie używają :/
No trudno, bez sushi żyć mogę,
a na kebab na mieście się nie odważę. Aż się boję pomyśleć, jakie cuda (nie tylko glutenowe) mogą się w nim znajdować - od kiedy widziałam gotowe zamrożone kebaby w Makro (a było to jeszcze przed dietą) straciłam zaufanie do takiego żarcia. Do tamtej pory miałam nadzieję, że w kebabowni co rano nadziewają to mięso na dzidę i tak to się odbywa. I pewnie gdzieniegdzie właśnie tak jest - ale skąd wiedzieć, gdzie?
Leeloo pisze:podają w cieście lub w bułce = GLUTEN. można poprosic bez, ale .. zawiną w to serwetkę? ja odradzam.
Podają także z frytkami na talerzu - ale i tak wobec tego, co powyżej (przyprawy niewiadomego pochodzenia, ew. brak higieny mnie akurat tak nie odrzuca) nawet takiego nie zjem.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

sunshine pisze:Ryż do sushi jest zakwaszany. Stosuje się do tego sos, w którego skład wchodzi sos sojowy zawierający pszenicę.
A tego akurat nie jestem pewna, dostałam kiedyś "domowy zestaw do sushi" i niedawno czytałam, co tam jest w tych sosach i akurat w sosie do ryżu nie było niczego niepokojącego. Zresztą sosik jest niemal bezbarwny, z sosem sojowym nie byłby taki bledziutki.
Natomiast, o ile pamiętam, ryba czy inne składniki bywają smarowane sosem sojowym. A przynajmniej powinny...
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Awatar użytkownika
GUTEK
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 276
Rejestracja: ndz 24 wrz, 2006 17:12
Lokalizacja: SIERADZ

Post autor: GUTEK »

ryż jest zakwaszany octem ryżowym, który w składzie nie ma glutenu. Sos sojowy jest dodawany jako przyprawa do sushi, albo do maczania. Zawsze w restauracjach jest to sos glutenowy. Jeśli masz ochotę na sushi to trzeba zrobić samemu, używając sosu sojowego tamari.
Na diecie od 15.03.2011
arendarski
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: czw 09 maja, 2013 14:41
Lokalizacja: Wrocław

pomysł na obiad

Post autor: arendarski »

Kebaba ubostwiam, w szczegolnosci jesli do wyboru jest jakies mieso niecodziennie widziane w kebabie ;] sam jak tylko mam mozliwosc przygotowuje sobie pite z miesem i dodatkami warzywnymi. Zdrowe odżywianie moze to takie do konca nie jest, bo mieso nigdy nie wiadomo jakiej jest jakosci, ale czasem sobie mozna pozwolic na odrobine odpuszczenia diety ;]

//reklamowy link wycięty.
Mod
Ostatnio zmieniony pt 10 maja, 2013 01:30 przez arendarski, łącznie zmieniany 1 raz.
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

arendarski pisze:sam jak tylko mam mozliwosc przygotowuje sobie pite z miesem
a pitę bezglutenową kupujesz w sklepach z załączonego linka, czy niechcący trafiłeś ze swoją reklamą na forum bezglutenowe?
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Adrian
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1055
Rejestracja: pn 13 sie, 2012 21:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Adrian »

No nic pozostaję się tylko obejść smakiem... :(
Adrian
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1055
Rejestracja: pn 13 sie, 2012 21:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Adrian »

A co z jedzeniem u "Chińczyka" też jest niedozwolone :?:
barbieri
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 215
Rejestracja: wt 22 lis, 2011 22:08
Lokalizacja: Lublin

Post autor: barbieri »

to zależy od miejsca. każda decyzja o jedzeniu poza domem musi wiązać się z wnikliwą rozmową z kucharzem.
http://akstheauthor.blogspot.com/ Nowy post o miejscach w autobusie, czyli co komu się należy. Zapraszam do dyskusji.
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8102
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Leeloo »

odradzam.
pomijam kwestie dietetyczne- mówię o chińcu na szybko, w domu własnej roboty to inna rozmowa :) , ale chińszczyzna jest często panierowana i smażona. wątpię, by używano tam panierki bezglutenowej. wątpię też, czy oddzielnie smażą panierowane pseudomięso i oddzielnie np. warzywa. makaronu chyba nie trzeba tłumaczyć. sosy to kolejna sprawa - nie wiesz co mają w sobie, nie wiesz czy były zagęszczane mąką itd.
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

Adrian pisze:A co z jedzeniem u "Chińczyka" też jest niedozwolone :?:
SOS SOJOWY.
A nieraz także sos rybny, przeważnie z pszenicą.
Chińczyk/Wietnamczyk niestety odpada.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Adrian
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1055
Rejestracja: pn 13 sie, 2012 21:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Adrian »

Szkoda, pozostaję obejść się smakiem... :(
ODPOWIEDZ