Drożdże/amoniak/soda/proszek do pieczenia

Swobodne pogaduchy na temat pietruchy - Dyskusje.

Moderator: Moderatorzy

violla
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: pt 10 paź, 2014 21:28

Re: Drożdże/amoniak/soda/proszek do pieczenia

Post autor: violla »

Odkąd dowiedziałam się, że mogę stosować cytrynę lub kwasek, zamiast maślanki/zsiadłego/kefiru, to praktycznie tylko to stosuję. Tylko musisz sam wypróbować czy zasmakuje bardziej 1:1 czy kwasku dasz nieco mniej. Akurat dla mnie jest za kwaśne w wersji 1:1 ;) .
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
kofi
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 96
Rejestracja: śr 03 gru, 2014 08:52

Re: Drożdże/amoniak/soda/proszek do pieczenia

Post autor: kofi »

Przepraszam za naiwność, ale dotąd nie używałam - ten kamień winny to się kupuje w proszku? I gdzie? I cóż to takiego?
michal_mg
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: śr 07 maja, 2014 01:05
Lokalizacja: Łódź

Re: Drożdże/amoniak/soda/proszek do pieczenia

Post autor: michal_mg »

violla pisze:Tylko musisz sam wypróbować czy zasmakuje
Zrobiłem,dodałem,posmakowałem :D veni vidi vici.
Ciasto co prawda mało udane - rozwala się, ale na mufinki się nada. Zamiast 2 łyżek octu do ciasta (którego nie mogę i nie cierpię) dodałem sok ze średniej cytryny, a zamiast 2 łyżeczek sody - 1,5. I żadnego posmaku sody w cieście :)
Więc nie trzeba będzie dzielić ciasta na pół :) Nie wiem tylko co jest w cieście złe. Przy krojeniu nuż się brudzi (niedopieczone?!) a kawałki rozwalają się, jest raczej mokre - góra troszke przyjarana. Na zdjęciu nie do rozpoznania, bo pół szklanki kakao zabarwiło ciasto na prawie przyjarany kolor :D ale nie śmierdzi spalenizna,he,he,he.
Jak dla mnie za słodkie i za dużo oleju - ale to porawki na przyszłość. Ciasto zrobiłem z tąd: http://kuchniazjadalnia.blogspot.com/20 ... jajek.html dodałem 1,5 szkl mąki jaglanej i 1,5 gryczanej, a z owoców troche suszonych moreli i 1 skrojony banan. Może ktoś wie co źle zrobiłem? :(
nie mam celiakii, a "jedynie" nietolerancje glutenu - między innymi...

Obrazek
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Drożdże/amoniak/soda/proszek do pieczenia

Post autor: Anula80 »

Nie wiem, co zrobiłeś źle, ale mogę podpowiedzieć, co ja bym zrobiła. Dałabym pół szklanki amarantusa ekspandowanego zamiast części mąki. Mam takie doświadczenie z pieczywem z mąk naturalnie bezglutenowych. Nie zawierają one gum: guar, ksantanowej, itp. i przez to wypieki się najczęściej kruszą. Dodatek amarantusa ekspandowanego lub ugotowanych ziemniaków sprawia, że ich konsystencja jest bardziej zwarta
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
violla
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: pt 10 paź, 2014 21:28

Re: Drożdże/amoniak/soda/proszek do pieczenia

Post autor: violla »

Jeśli zamieniamy w przepisie proszek do pieczenia na sodę, warto w tej kwestii dodać coś istotnego:

Jeśli zamieniamy te składniki, to na 1 jednostkę sody przypadają 2-3 jednostki proszku. W przypadku sody ważne jest aby mieszać suche składniki osobno i mokre osobno, dopiero potem łączyć je razem. Przy czym suche składniki, w których znajduje się soda, trzeba mieszać bardzo dokładnie. W przeciwnym razie, ciasto może wyrosnąć nierówne, mieć dziury lub miejscami nieprzyjemny posmak. Samą sodę najlepiej wykorzystywać do szybkich wypieków. Dłuższe wypieki mogą potrzebować dodatku proszku, gdyż soda służy do szybkiego podniesienia ciężkich składników na początku, ale może nie dać rady wypiec w środku. Proszek natomiast stymuluje rośniecie w dalszej części pieczenia.


Jeżeli chodzi o wykorzystanie sody do gotowania:

Soda zmiękcza twarde mięso i wystarczy natrzeć mięso sodą, zostawić na kilka godzin i opłukać.
Poprawia smak ryb - rybę namoczyć w roztworze z litra wody i dwóch łyżek sody przez co najmniej pół godziny, następnie opłukać i osuszyć.
Nadaje puszystość omletom i wystarczy na każde 3 jaja dodać do ciast pół łyżeczki sody.
Usuwa zapach gotującego się kalafiora- wsypać łyżeczkę sody do garnka z gotującym się kalafiorem. to dodatkowo zachowuje śnieżnobiały kolor kalafiora.
Obniża kwasowość kawy dodając szczyptę sody do filiżanki kawy.
Do sporządzenia napoju musującego wystarczy wsypać 1/4 łyżeczki sody do szklanki soku z cytrusów.
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
michal_mg
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: śr 07 maja, 2014 01:05
Lokalizacja: Łódź

Re: Drożdże/amoniak/soda/proszek do pieczenia

Post autor: michal_mg »

dzięki violla za bezcenne info - coś nie coś mi się rozjaśniło... Jednak ciasto i tak było dobre, tyle, że "niewyjściowe" :) Najważniejsze brak posmaku sody i to jest sukces, który nastawi mnie pozytywnie to wypróbowywania różnych przepisów.
nie mam celiakii, a "jedynie" nietolerancje glutenu - między innymi...

Obrazek
violla
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 285
Rejestracja: pt 10 paź, 2014 21:28

Re: Drożdże/amoniak/soda/proszek do pieczenia

Post autor: violla »

To i tak sukces, że Ci wychodziły te ciasta na sodzie, bez kwaśnego. Pamiętam moje pierwsze podejścia ze sodą; gdzieś przeczytałam, ze można gofry zrobić na sodzie. Tylko nie napisano o tym kwaśnym składniku. toteż spróbowałam woda+soda i maka gryczana+amarantus. Przy czym sody dałam tyle co proszku. Jak mi się te gofry przykleiły do gofrownicy, jak zzieleniały i wydzielały brzydki zapach, tak szybko ciasto wylałam. Skrobałam tę gofrownice pół godziny, tak się przyczepiło. Myślałam, że amarantus nie nadaje się do gofrów ;) . Przy drugim podejściu to samo, ale była mąka gryczana+migdałowa. To skapitulowałam... . Trzecie podejście było dopiero po zapoznaniu się z instrukcją użytkowania sody :) . Udane podejście ;) , ale co się wcześniej napłakałam, co naklęłam, tego nie zapomnę.
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
ODPOWIEDZ